1. Humanistki od kołyski
Już w szkole o niebo lepiej od chłopców radzimy sobie z nauką czytania i języków obcych. Piszemy ładniejsze wypracowania, łatwiej opanowujemy gramatykę i ortografię. Czym to jest spowodowane? W kobiecym mózgu część łącząca obie półkule (spoidło wielkie) jest aż o 23 proc. większa. A to sprawia, że komunikacja między półkulami przebiega dużo bardziej harmonijnie. Z tego powodu dziewczynki szybciej uczą się też zrozumiale mówić. Często już w wieku trzech lat wypowiadają słowa całkiem wyraźnie, podczas gdy większość trzyletnich chłopców ma skłonność do mamrotania. To również wyjaśnia, dlaczego logopedzi częściej zajmują się małymi chłopcami...
2. Świetnie znamy się na ludziach
Mężczyznom wprost trudno uwierzyć, że można być aż tak spostrzegawczym, jak ma to miejsce w naszym przypadku. My potrafimy wejść do pokoju pełnego ludzi i natychmiast wygłosić o każdym kilka trafnych uwag. Już na pierwszy rzut oka wiemy np., że ktoś jest smutny, szczęśliwy, zaniepokojony czy rozdrażniony. Natomiast panowie muszą być naocznymi świadkami łez, radosnych okrzyków lub kąśliwych uwag, zanim wreszcie do nich dotrze, że coś się dzieje. To dlatego, że nasz mózg stale jest aktywny. Bez przerwy odbiera i analizuje rozmaite informacje pochodzące z zewnątrz. U mężczyzn szare komórki częściej... wypoczywają.
3. Mamy oczy z tyłu głowy
Kiedy ty wsuwasz rękę do szafy, to od razu sięgasz po właściwy sweter czy apaszkę. Twój mężczyzna natomiast stale cię oskarża o ukrywanie przed nim slipków lub skarpetek. Nic dziwnego, on po prostu ich nie widzi! By znaleźć potrzebną rzecz, musiałby kręcić głową na wszystkie strony, ponieważ jego mózg ma stosunkowo wąskie pole widzenia. Co innego ty! Dzięki szerszemu łukowi widzenia, z miejsca ogarniasz zawartość szafy czy lodówki, nawet nie poruszając głową.
4. Trudniej nas oszukać
Wiadomo, intuicja to nasz szósty zmysł! Już z drobnych gestów czy mimiki (np. zmarszczenia czoła) w kilka sekund potrafimy rozpoznać, czy ktoś jest spokojny czy podenerwowany, szczery czy kłamie. Mężczyzn dużo łatwiej jest nabrać. Brak im po prostu dostatecznej wrażliwości, by móc właściwie interpretować tajniki mowy ciała. Rozmawiając z kimś, prędzej zwrócą uwagę na krzywo powieszony obrazek na ścianie niż na twarz swojego rozmówcy.
5. Lepiej rządzimy zespołem
Niemożliwe? A jednak... Kiedy my awansujemy, to nie zadzieramy od razu nosa z tego powodu. Jako szefowe szanujemy swoich podwładnych i staramy się utrzymywać z nimi dobre stosunki. Panowie przeciwnie – gdy tylko znajdą się „na świeczniku”, od razu stają się agresywni i chcą za wszelką cenę podkreślić swoją wyższość. W efekcie gorzej od nas wypadają w roli przełożonych, bo… nie dogadują się z zespołem.
6. Wszystko słyszymy
To fakty udowodnione naukowo: jako przedstawicielki płci żeńskiej mamy wrażliwszy węch, lepszy słuch oraz lepiej rozróżniamy kolory niż mężczyźni. Przykład? Ty możesz spokojnie gawędzić z przyjaciółką przy włączonym radiu, nie roniąc ani jednego słowa z tego, co się do ciebie mówi. Twój partner, nim jeszcze odbierze telefon, ścisza radio, bo inaczej nie jest w stanie rozmawiać. Bez najmniejszego problemu odróżniasz też khaki od szmaragdowego, gdy dla twojego mężczyzny jedno i drugie to po prostu... zieleń. Ponadto panowie, jak się okazuje, aż ośmiokrotnie częściej od nas są daltonistami.
7. Zdobywamy przyjaciół
Nie da się ukryć, że także w dziedzinie relacji międzyludzkich mamy nad mężczyznami wyraźną przewagę. Dość powiedzieć, że nawet oglądając wspólnie telewizję, jednocześnie poruszamy w tym czasie dziesiątki pilnych tematów – począwszy od szkolnych postępów dzieci, poprzez problemy małżeńskie, na pracy zawodowej kończąc. Mężczyźni tak nie postępują – albo mówią, albo patrzą na ekran. I zazwyczaj wybierają to drugie. W przeciwieństwie do nas uważają bowiem, że po to siedzą przed telewizorem, by śledzić akcję filmu, a nie umacniać więzi rodzinne...
8. Umiemy robić sto rzeczy naraz
Mało tego, jesteśmy pod tym względem prawdziwymi mistrzyniami! A bo to raz zdarza nam się np. przeglądać gazetę, rozmawiać przez telefon i jednocześnie malować paznokcie? Mężczyznom trudno zrozumieć, jak to możliwe. Nie są w stanie, np. czytać i słuchać jednocześnie. Tak po prostu został zaprogramowany ich mózg – w określonym czasie mogą wykonywać tylko jedną rzecz, koniec i kropka! Kiedy więc on się goli, lepiej nie zadawaj mu żadnych pytań, bo na pewno się zatnie.
9. Krytyka nam niestraszna
Kiedy któraś z nas się pomyli, to nie uważa się od razu za nieudacznika. Po prostu przyznajemy się do pomyłki i staramy się naprawić błąd. Mężczyźni nie cierpią przyznawać się do błędów. Gdy ktoś wytknie im jakąkolwiek niekompetencję, z miejsca się obrażają i zaprzeczają faktom. Co więcej, słyszą krytykę nawet tam, gdzie jej nie ma! Spróbuj zaproponować partnerowi, gdy zgubi się w drodze, że spytasz kogoś, jak dalej jechać. Od razu ci zarzuci, że masz go za głupka. To dlatego panowie błądzą nieraz godzinami po polnych dróżkach, podczas gdy my często nawet bez mapy dojeżdżamy do celu o wyznaczonym czasie.
Anna Leo-Wiśniewska
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!