Nastolatki jak lalki Barbie

Duży biust, długie nogi, wąska talia i seksowne biodra to charakterystyczne cechy wyglądu najsławniejszej lalki na świecie, która dziś wiedzie prym wśród młodych dziewczyn i nastolatek spragnionych męskich spojrzeń. Czy to już dewiacja?
/ 05.09.2012 07:08

Duży biust, długie nogi, wąska talia i seksowne biodra to charakterystyczne cechy wyglądu najsławniejszej lalki na świecie, która dziś wiedzie prym wśród młodych dziewczyn i nastolatek spragnionych męskich spojrzeń. Czy to już dewiacja?

Nastolatki jak lalki Barbie

Fot. Depositphotos

Ikona kultury masowej - cudownie wyrzeźbione ciało, smukłe, jędrne, bez skazy. Zacznijmy od tego, czy w rzeczywistości taki kobiecy ideał ma racje bytu? Otóż ku zmartwieniu wielu nastolatek nawet gdyby w rzeczywistości istniała, byłaby okrutnie nieproporcjonalna, bo czy kobieta-barbie uwiodłaby mężczyznę, mając małą głowę, wielki biust (który z pewnością byłby dużym utrudnieniem przy chodzeniu), talię, którą można byłoby objąć obiema dłońmi. Do tego długie nogi dopełniałyby całej groteski. Mam dziwne wrażenie, że mężczyzna normalniej postury mógłby obawiać się, iż w trakcie łóżkowych igraszek... złamie ją w pół. A więc po co dążyć do czegoś, co w rzeczywistości przeraża i nie istnieje? Niestety nastolatki uważają, że taką budowę za ideał i mimo wielu wyrzeczeń jakie trzeba ponieść, a więc długotrwałej stylizacji, mocnego makijażu każdego dnia, wyrzekaniu się normalnych posiłków i ciągłej edukacji internetowej (filmiki You Tube koleżanek „po fachu” oraz manga, które stanowią doskonałe źródło inspiracji), każdego dnia podejmują to wyzwanie.

Skąd to się wzięło?!

Nastolatki jak lalki Barbie

Cóż, chyba każda mała dziewczynka miała śliczną, wystrojoną lalkę Barbie. Był to pierwszy kontakt z kobiecą sylwetką, którą miały w swoich rękach i którą mogły dowolnie modyfikować. Ale to nie tylko o jej wygląd chodzi, a raczej zastosowanie. Dzieci są doskonałymi obserwatorami, a istotą dziecięcej zabawy jest odgrywanie ról dorosłych bardziej niż swoich własnych, dziecięcych. W takim odgrywaniu ról przez dzieci ogromne znaczenie mają ich wyobrażenia siebie w przyszłości, dlatego tak ważna dla dziewczynki jest zabawa lalką posiadającą kobiece kształty. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie czasy w jakich dzisiejsze nastolatki (teoretycznie, już nie dzieci) się znalazły. Media masowe, które na każdym kroku krzyczą - chcesz mieć szczęśliwe życie, cudownego chłopaka i budzić zazdrość wśród rówieśników, bądź bardziej „naj”! Najpiękniejsza, najszczuplejsza, miej największe kuszące oczy i najwęższą talię, pokaż to światu, a i ty staniesz się ikoną, a i kto wie, przy odrobinie szczęścia może spotkasz równie idealnego Kena? Przerażające.

Większość dziewczyn, które podejmują się takiej stylizacji, faktycznie z czasem dochodzi do perfekcji. Niestety, choć ich wizerunek przemierza świat po internecie i bije rekordy popularności, to ich rzeczywistość jest dużo bardziej odizolowana i niestety smutna.                                                                                                        Fot. lalkahalka.blogspot.com
Jeśli młoda dziewczynka (bo trend ten zwykle nabiera na sile w wieku od 13-14 lat) zaczyna dążyć do odrębności, indywidualności, szuka inspiracji w internecie. Odłączona od rówieśników, którzy nie koniecznie muszą akceptować nowoczesną metamorfozę, zamyka się we własnym świecie. Tak więc przychodzi im zapłacić dużą cenę za medialny szum. Dla nich wygląd jest priorytetem, choć często są to dziewczyny z dobrych, wyedukowanych domów, dla których świat musi być perfekcyjny.

W Polce taka moda póki co ogranicza się do mocnego makijażu i wyzywającego stroju. A tymczasem to moda, która najprężniej rozwija się w Japonii lub USA. Dlaczego? Ponieważ w jednym króluje manga, w której postacie przedstawiają anielskie piękności z dziecięcymi twarzami i kusymi spódniczkami, których zadaniem jest uległość mężczyźnie i walka ze złem. Jest to kompaktowe połączenie erotyzmu + adrenaliny w wykonaniu wirtualnych postaci rodem z science fiction. Czyli to, co nastolatki lubią najbardziej. W Stanach Zjednoczonych sytuacja wygląda podobnie, choć bardziej z ukierunkowaniem na ideał w każdym calu, nawet jeśli będzie wymagało to wielu wyrzeczeń, trików czy nawet zabiegów chirurgicznych. Pierwsze wzmianki o nietypowych zachowaniach można już zaleźć w rozreklamowanych na skale światową wyborach małych miss, które wcielają się w role kokietek z wybiegu.

Warto zajrzeć: Mała miss

Rola rodziców

Trudno powiedzieć, że rodzice nie wiedzą co dzieje się z ich dzieckiem, jeśli mówimy o wyglądzie.

Nastolatki jak lalki Barbie

Tak drastyczne zmiany dziecka zwykle widzą i oni i otoczenie. Nasuwa się tylko pytanie, jak to się dzieje, że rodzice akceptują to co się dzieje z ich dzieckiem, szczególnie, że stylizacja ma podłoże seksualno - erotyczne. Mało tego, dziewczyny, które wiodą prym w internetowym „świecie lalek”, mają często pełną akceptację i również poparcie ze strony rodziców. Dlaczego? Sami dążą do ideału, sądząc, że jej wygląd jest przepustką do świata. Sami nie zdają sobie nawet sprawy jak krzywdzą własne dziecko, zezwalając na tak odważne stylizacje. Nastolatka, która dopiero co odkrywa świat, szukająca wzorców i akceptacji a jednocześnie indywidualności, stara się za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę. A przecież nie można zapominać, że rolą rodziców jest wyznaczanie kanonów, propagowanie wartościowych priorytetów i uświadamianie, co może ich w życiu spotkać. No i przede wszystkim, chronić przed błędami na całe życie. A cena za stylizację a'la lalka Barbie może kosztować nastolatkę dużo, więcej niż może się spodziewać - odrzucenie wśród rówieśników, dla których nowy image może być sztuczny, infantylny i po prostu głupi. I tak też będą ją odbierać. W konsekwencji, z poczuciem odepchnięcia i piętna szczególnie ze strony kolegów, dla których to często łatwa do „obrócenia” lolitka, izoluje się od prawdziwego świta na rzecz tego, który ją zrozumie – internetu.                     Fot. inquisitr.com                                     

Brutalne konsekwencje

Owszem, z pewnością znajdą „uwielbienie” wśród wielu panów, których młodociana manga lub Barbie jest podniecająca, ale są to stylizacje propagujące seks. Erotyzm może prowadzić do dewiacji i seksu w zbyt młodym wieku. Kręci to nie rówieśników, a raczej dorosłych, statecznych mężczyzn, dla których taka dziecięca (!!) dewiacja jest atrakcyjna. Nastolatka to przecież już prawie nie dziecko, ale jeszcze nie dorosły. Skąd może wiedzieć, że to co robi, to nie zwykłe żarty, a poważna sprawa, że duży biust, ponętna pupa, wielkie oczy i nieskazitelna cera to nie jedyna droga do celu, jakim jest popularność? Nieświadome, niewinne, dla nich zupełnie zwyczajne. Pozwalanie dziecku na zupełną swobodę oraz upowszechnianie swojego nowego wizerunku w mediach może być piętnem na cale życie, z którym w dorosłym życiu mogą sobie nie poradzić, szczególnie w zdrowych relacjach damsko-męskich (takie jak oziębłość seksualna, niespełnione oczekiwania lub przerysowane wymagania co do przyszłego partnera).

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA