Zastanawiałeś się kiedyś w czym tkwi rzeczywista siła komplementu? To niezwykłe narzędzie do wywierania wpływu na najbliższe nam osoby. Dzięki nim, możemy efektywnie poprawić jakość naszych relacji oraz znacząco je ułatwić, ale nieszczerze wypowiadane, mogą zwrócić się przeciwko nam. Oto wszystko co warto o nich wiedzieć!
Fot. Depositphotos
Zastanawiasz się czasami, dlaczego twoje komplementy nie są odbierane w odpowiedni sposób, a może przynoszą czasem zupełnie odwrotny skutek - irytację, złość a nawet zażenowanie? Komplementowanie to sztuka, której warto uczyć się przez lata, ponieważ ich moc jest nieoceniona, ale tylko pod warunkiem, że są szczere, taktowne i odpowiednio wycelowane.
Czy komplementy są afrodyzjakiem?
Oczywiście, że tak! Komplementy działają na płeć przeciwną jak magnes, mają wiele zapomnianych właściwości, które skutecznie potrafią rozbudzić wyobraźnię naszego rozmówcy i odpowiednie pokierować przebiegiem naszego dialogu. Podkręcają atmosferę i zmniejszają dystans między partnerami.
Przy czym bardzo ważne jest, aby komplementy stosować: z umiarem i w odpowiedni sposób. Jeśli chcemy, aby nasz partner odebrał je zgodnie z nasza intencją, starajmy się nie przesadzać w koloryzacji i natężeniu tych miłych dla ucha słów. Prawienie komplementów to bardzo trudna sztuka, ponieważ wymaga od nas dużej dozy wyczucia, odwagi, delikatności oraz znajomości osoby, do której te komplementy skierujemy.
- Niemniej jednak, umiejętnie wypowiedziane komplementy mogą stanowić świetną formę flirtu i załagodzenia napięcia, które może panować między nieznającymi się osobami.
- To również idealna forma dowartościowania i docenienia partnera/ki. Komplement pozwala poczuć, ile dla nas znaczy oraz, że dostrzegamy nie tylko to co widać jak na dłoni, ale również to co ukryte i dostrzegalne tylko dla nielicznych. To sprawia, że komplementujący staje się dla nas wyjątkową osobą, która na długo zapada w pamięci. A o to przecież chodzi.
Jak umiejętnie reagować na komplementy?
Sprawa nie jest prosta. Tym bardziej, że wśród polaków istnieje mentalność malkontentów - z reguły nie doceniamy, a głównie narzekamy. Zwracamy uwagę na rzeczy błahe lub mało widoczne dla otoczenia, które w naszym mniemaniu urastają do wysokiej rangi, często z resztą zupełnie nie potrzebnie. Aby utrudnić sobie sprawę, żyjemy z przekonaniu, że mówienie o sobie w pozytywach jest mocno passe, dlatego tak trudno nam pozytywnie reagować na komplementy.
Starajmy się nie umniejszać wartości komplementu po przez zbędne riposty o negatywnym zabarwieniu np. "- Masz piękną sukienkę! - To nic takiego, kupiłam ja lata temu na wyprzedaży za kilka złotych, stara i zniszczona". Korzystniej odpowiedzieć - "dziękuję, to miłe".
- Bardzo ważne jest, aby nauczyć się reagować na komplement, ponieważ minimalizowanie znaczenia słów, może spowodować jedynie przykrość lub zażenowanie osoby komplementującej.
- Na komplementy najbezpieczniej reagować krótko, bez zbędnego rozwodzenia się, które jedynie umniejsza jego wartość. Odpowiedz "dziękuję" okraszona szczerym uśmiechem będzie z pewnością na tyle wymowna, aby komplementujący poczuł, że jego zamiary zostały odpowiednio zinterpretowane.
Jak skutecznie komplementować?
Każdy związek potrzebuje wzajemnych komplementów. Dzięki nim partnerzy, mimo upływającego czasu będą czuli się dowartościowani, zauważani i kochani.
Jeśli nie wiemy jak partner/ka zareaguje na nasz komplement (czy potrafi go odpowiednio zinterpretować) możemy spowodować skutek odwrotny od zamierzonego.
ZASADY KOMPLEMENTOWANIA:
- Jeśli chcemy podkręcić nasz flirt, mówiąc nieco zakompleksionej kobiecie, że ma zjawiskowe nogi, możemy spowodować tym jedynie zażenowanie z jej strony i krępacje, szczególnie jeśli trafiliśmy w jej czuły punkt - to co np. chciała ukryć zostało dostrzeżone, a przecież nie taki był jej zamiar.
- Czasami, z niektórymi komplementami warto zaczekać, aż znajomość nieco się rozwinie, by nasz rozmówca czuł, że mamy dobre intencje i naprawdę dostrzegamy i podkreślamy to co nam się wyjątkowo podoba.
- Pamiętajmy również, że najprostsze komplementy są najskuteczniejsze! Jeśli komplementujemy, nie starajmy się używać przesadnie wysublimowanych słów. Jasny i przemyślany przekaz z pewnością będzie bardziej wiarygodny, niż liryczne, długie wywody czy porównania.
- Unikajmy również nadmiernej gestykulacji oraz mowy ciała, którą możemy przytłoczyć. W tym przypadku należy zachować względną równowagę między ciałem a słowami. Czarujmy, ale z dystansem.
- Uważajmy, by flirtując nie wejść w rolę kogoś kim nie jesteśmy, ponieważ z perspektywy czasu, komplementy mogą nam nie wystarczyć, jeśli nie będziemy w swoim zachowaniu autentyczni.
- Jako osoba mówiąca komplement musimy udowodnić, zarówno mową ciała, gestem jak i barwą głosu, że wypowiadane słowa są szczere, tak, by ich odbiór nie pozostawił żadnych wątpliwości.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!
