1. Dobrze określ swoje cele
Przede wszystkim wybieraj takie, które naprawdę się dla ciebie liczą. Bo jeśli postanowisz np., że zrobisz remont łazienki, a specjalnie ci na tym nie zależy, o swoim postanowieniu zapomnisz już na drugi dzień. Co jeszcze jest ważne?
- Cele formułuj pozytywnie. Chcesz skończyć z pracą w weekendy? A więc obietnicę: „W wolne dni nie siedzę przed komputerem”, zastąp np. taką: „Soboty i niedziele są dla rodziny”.
- Nie przesadzaj z ilością postanowień. Pamiętaj, dwa, trzy równoległe cele to aż nadto! Uważaj także, by się nie wykluczały. Jeśli np. rzucasz palenie, to nie zabieraj się w tym czasie za odchudzanie, bo z obu wyzwań nic nie wyjdzie. Dopiero jak jedna rzecz się uda, weź się za drugą. Planując realistycznie, łatwiej dopniesz swego!
2. Obmyśl mądrą strategię
Czyli zastanów się, co konkretnie zrobisz, by osiągnąć cel. Chcesz założyć własną firmę? A więc nie kończ na ogólnikowym stwierdzeniu: „Zajmę się tym wkrótce”. Skup się na szczegółach i rozpisz to zadanie na podpunkty – ustal np., kiedy pójdziesz do urzędu skarbowego czy załatwisz kredyt w banku. To ważne, bo dzięki temu twój główny cel nie będzie zwykłą mrzonką, tylko nabierze realnych kształtów. Ale to nie wszystko:
- Wyznacz sobie termin, do którego planujesz wypełnić postanowienie. I koniecznie zastanów się, czy aby na pewno dałaś sobie dość czasu. Na figurę modelki możesz przecież nie zapracować w miesiąc (w tym czasie traci się zwykle 2-3 kilogramy), a starania o awans w pracy często zajmują nawet ponad rok.
- Pomyśl o nagradzaniu siebie. Postanowiłaś rzucić palenie? Umów się ze sobą, że za każdy miesiąc, który wytrwasz bez papierosów, kupisz sobie mały prezent. To doda ci sił!
3. Działaj konsekwentnie
Co to oznacza? Jeśli walczysz o podwyżkę, nie mów: „Muszę się rozerwać, idę do kina, najwyżej spóźnię się z oddaniem raportu”. A jeśli postanowiłaś schudnąć, zapomnij o wymówkach w rodzaju: „Od jednego kawałka tortu nie utyję”.
- By łatwiej utrzymać się w ryzach, mów głośno o tym, co postanowiłaś. Chcesz uczyć się obcego języka? Pochwal się tym koleżankom w pracy. Będą cię pytać, jak ci idzie, a to mobilizuje. Często myśl o korzyściach, jakie cię czekają, gdy wytrwasz w swoim postanowieniu. Rzucasz palenie, a korci cię, żeby zapalić? Pomyśl, jeśli wytrzymasz, wkrótce będziesz mogła wbiec na trzecie piętro bez zadyszki. Im więcej znajdziesz plusów swojej decyzji, tym lepiej!
4. Jeśli trzeba, skoryguj plany
Od podjęcia postanowienia upłynęło już sporo czasu i z przykrością zauważyłaś, że dotąd nie ruszyłaś z miejsca? Kuchnia czeka na remont, praca, którą miałaś zmienić, wciąż ta sama, a dieta nie zrealizowana?
- Wróć do punktu wyjścia i zastanów się, czy aby na pewno obrałaś właściwy cel. Może urzeczywistnianie planu nie jest po prostu warte twoich wysiłków i dlatego podświadomie się przed tym bronisz? Spróbuj zapytać siebie: „Co na obecnym etapie życia jest dla mnie naprawdę ważne? Potrzebuję eleganckiej łazienki, czy pieniądze składane na remont lepiej będzie przeznaczyć na kształcenie dziecka?”. Pamiętaj, w zmianie planów nie ma niczego złego. Daj sobie do tego prawo i gdy uznasz, że dziś pociąga cię coś innego niż np. rok temu – zacznij realizować nowy cel. Tym razem jednak postaraj się lepiej go przemyśleć.
5. Walcz z przeszkodami
Nieźle wystartowałaś, jednak mocno zaczyna szwankować twoja silna wola? Trudno ci dalej zmierzać do celu, ponieważ jesteś jak słomiany ogień?
- Codziennie powtarzaj: „Dam radę”, „Podołam!”. To ważne, bo jak twierdzą psycholodzy, tym co zbliża nas do celu, jest wiara w sukces!
- Szukaj ludzi, którzy będą cię wspierać. Życzliwy doping męża czy przyjaciółki może się okazać nieoceniony, gdy np. znowu zaczniesz pojadać słodycze, choć przysięgałaś sobie, że ich nie tkniesz.
- Wspomóż się marzeniami. Chcesz zdobyć prawo jazdy? Zamknij oczy i wyobraź sobie, jak wskakujesz do samochodu i wygodnie podwozisz dziecko do szkoły. Miłe fantazje dodają zapału, więc uda ci się!
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!