Ten wyjazd musi się udać!

rodzina, piknik, maj, wyjazd
Zaplanowałaś z rodziną weekendowy wypad za miasto. Już nie możecie się doczekać wymarzonej eskapady. Przeczytaj, co zrobić, by rodzinna majówka była naprawdę super!
/ 14.05.2008 15:55
rodzina, piknik, maj, wyjazd
Żeby rodzinny wyjazd stuprocentowo się udał, nie wystarczą wspaniałe pejzaże i cudowna pogoda. Bo wyobraź sobie – słonko przygrzewa, okolica przepiękna, a ty o byle co dąsasz się na męża. Albo on dla odmiany na okrągło strofuje dzieci, ponieważ uznał, że w ekspresowym tempie nadrobi wszystkie zaległości wychowawcze. Co zrobić, by taki scenariusz nie miał szans się sprawdzić? Oto garść przydatnych wskazówek.

Grunt to dobry plan
Wyjazd, nawet ten zaledwie dwudniowy, musi być dobrze przemyślany. W przeciwnym razie zamiast cudownego relaksu wszyscy będą odczuwać megastres i wrócą do domu w zwarzonych humorach. Postaraj się do tego nie dopuścić.
Pomocne rady
► Przygotowań nie bierz tylko na siebie. Rozdziel sprawiedliwie zadania między członków rodziny: mąż np. myje samochód, nastoletnia córka robi potrzebne zakupy, ty szykujesz jedzenie i pakujesz rzeczy.
► Zakupy oraz gotowanie zaplanuj najlepiej na czwartek i piątek. Mąż nie będzie cię wtedy pospieszał w sobotni poranek, obawiając się korków na drogach. Zamiast się stresować, gotowe już przysmaki wyjmiesz tylko z lodówki i od razu wyruszycie w drogę.
► Zrób też wcześniej listę rzeczy, które musicie zabrać. Oprócz jedzenia na pewno powinny się na niej znaleźć plastikowe talerzyki, kubki, sztućce i serwetki papierowe. Również obrus, który można będzie rozłożyć na trawie, oraz koc do poleżenia. Zapytaj także dzieci, co zamierzają wziąć. Nie będą później marudzić, że skakanka czy piłka zostały w domu. Środek przeciw komarom oraz kurtki przeciwdeszczowe też mogą się przydać.
► Porozmawiaj z domownikami o tym, jak każde z was wyobraża sobie taką majówkę. Może się np. okazać, że ty zamierzasz nadrobić senne zaległości, mąż natomiast zaplanował, że będziecie razem podziwiać wschód słońca nad jeziorem. Znając oczekiwania bliskich, odrobinę może zmodyfikujecie swoje plany.
► Podzielcie się z mężem uwagami co do czekających was na wyjeździe obowiązków. Nie może być tak, że ty na okrągło zajmujesz się maluchami, a on cały dzień leży na pomoście do góry brzuchem. Gdy zawczasu ustalicie, kto co robi, unikniecie niepotrzebnych zgrzytów.

Pakujecie manatki
Nawet gdy wszystko jest dobrze zaplanowane, tuż przed wyjazdem zwykle robi się w domu trochę nerwowo. Bywa, że sprzeczki wybuchają z byle powodu. Mąż np. zrzędzi, że spakowałaś za dużo rzeczy, a ty z kolei się wściekasz o niezmyte naczynia po śniadaniu.
Pomocne rady
► Już w piątkowe popołudnie zacznij się psychicznie przestawiać na odpoczynek. Myśl o czekających cię atrakcjach, pięknie przyrody, miłych chwilach, jakie spędzisz w rodzinnym gronie. Twoje pozytywne nastawienie sprawi, że przygotowania do drogi będą przebiegać spokojniej.
► Zamiast spierać się o drobiazgi, staraj się łagodzić konflikty. Dla świętego spokoju wyjmij z torby nadprogramowy ciuch, brudnymi kubkami w zlewie w ogóle się nie przejmuj. W domu od razu zapanuje milsza atmosfera.

Ruszacie w drogę
Siedzicie już w samochodzie w świetnych humorach, jednak... miły nastrój szybko pryska. Bo np. najmłodsza pociecha zaczyna rozrabiać z nudów albo mąż się zagapił i zgubił drogę. Gdy w dodatku traficie na jeden z tych korków, których nie da się ominąć, atmosfera w aucie może zrobić się naprawdę nieprzyjemna.
Pomocne rady
► W dalszą podróż wyruszcie najlepiej świtem. Dzięki temu ominiecie największe korki, a maluch część trasy po prostu prześpi.
► Żeby dzieciaki nie marudziły, miej pod ręką parę książeczek lub kasety z bajkami. Doskonałym sposobem na nudę są również rozmaite zabawy niewymagające żadnych rekwizytów, np.: kto pierwszy zauważy krówkę, czerwone auto itd.
► Męża zawiódł zmysł orientacji? Lepiej nie proś go, by spytał kogoś o drogę, bo mężczyźni nienawidzą tego robić ("Ja nie wiem, jak jechać?!"). Po prostu sięgnij po mapę, mówiąc przy tym ze stoickim spokojem: "Trochę zbłądziliśmy, bo ten odcinek drogi był kiepsko oznaczony". Pamiętaj, kierowcy nie wolno denerwować.

Już na miejscu
Bezchmurne niebo, piękna okolica, a w waszej kompanii... zgrzyty. Bo ty chcesz spokojnie poczytać zaległe gazety, a mąż i dzieci hałasują ci nad głową. W dodatku córeczka cała wymazała się pomidorem. Czujesz, że powoli zaczynają ci puszczać nerwy.
Pomocne rady
► Zapomnij o codziennych stresach. Twój szef jest wyjątkowo złośliwy? W poniedziałek musisz iść do dentysty, a nie masz na to czasu? Wyluzuj i przestań się zamartwiać. Problemy będziesz rozwiązywać, jak już wrócisz do domu. Teraz ciesz się na wspaniałą majówkę!
► Dajcie sobie wszyscy maksimum swobody. Jeśli marzy ci się właśnie chwila spokoju, poproś męża, by zostawił cię samą na godzinę. A on niech nie zmusza nastoletniego syna do długiego spaceru, skoro chłopak woli szaleć na rowerze. Wtedy wszyscy odpoczniecie i wrócicie do domu w zgodzie.
► Oczywiście trzeba znaleźć również czas na bycie razem. Jeśli więc dzieciaki zaproponują grę w siatkówkę, nie szukaj wykrętów. Razem zbierajcie szyszki w lesie, plećcie wianki, bawcie się w podchody. Pociechy będą w siódmym niebie, a wspólne zabawy bardzo was do siebie zbliżą.
► Umówcie się z mężem, że na wyjeździe trochę złagodzicie dzieciom domowe rygory. Bez obaw! Świat się nie zawali, jeśli wasz przedszkolak zje raz frytki zamiast obiadu albo zachlapie spodnie, skacząc radośnie po kałużach.
► Maluchy za bardzo się rozbrykały? Zorganizuj im jakieś ciekawe zajęcia, choćby zabawę w chowanego czy konkurs w celowanie szyszkami do drzewa. Tata oczywiście też powinien się poczuwać do opieki nad szkrabami. Nie czuj się winna, że ucięłaś sobie drzemkę na leżaku, a on bawił się z nimi w berka.
► Lepiej nie ryzykujcie kilkukilometrowych spacerów z czterolatkiem. Małe dzieci szybko się męczą. Zamiast więc zwiedzać w okolicy wszystko, co się da, popatrzcie na drzewa, kwiaty, posłuchajcie śpiewu ptaków. Dobrze jest czasem poczuć, że czas wcale nie pędzi.
► Jeśli wiesz, że coś ucieszy najbliższych – zrób to. Kup córeczce pierścionek w budce z pamiątkami. Powiedz synowi, że fajnie wygląda w nowej czapeczce z daszkiem. Przytul się do męża przy ognisku i podziękuj mu za kwiatek zerwany dla ciebie na łące. Ciepłe gesty sprawią, że wrócicie do domu w cudownych nastrojach!

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA