Trudny szef - sposoby na problemy w pracy

Strategie na trudnego szefa fot. Fotolia
Prawie każdy przełożony daje nam się czasem we znaki, ale trudny potrafi zmienić nasze życie w piekło. Jak sobie wtedy radzić?
/ 09.11.2012 12:21
Strategie na trudnego szefa fot. Fotolia
Mieć dobre relacje z przełożonym, kto tego nie chce? To przecież mniej stresu w pracy i łatwiejsza kariera zawodowa. Bywa jednak, że trafia nam się wyjątkowo uciążliwy zwierzchnik. Taki, który z racji określonych cech osobowości (albo niewygodnych dla nas przyzwyczajeń), nie tylko w niczym nie pomaga, ale stwarza wiele problemów! Jak zdobyć uznanie takiego stresującego szefa? Jakich błędów się wystrzegać, by nie popaść u niego w niełaskę? Zdaniem doradców personalnych, wiele zależy od tego, z jakim konkretnym typem charakterologicznym mamy do czynienia. Przeczytaj więc cztery charakterystyki najczęściej spotykanych typów zwierzchników i znajdź wśród nich tę, która najbardziej oddaje cechy oraz zachowania twojego szefa. Dowiesz się, jak najlepiej z nim współpracować.

Typ 1 - tyran

Zwykle budzi respekt, a nawet strach. Sprawia bowiem wrażenie człowieka zimnego i wyniosłego. Już na pierwszy rzut oka widać, że lubi trzymać podwładnych na dystans i ma obsesję na punkcie ich kontrolowania. Podejrzliwie patrzy na każde przedstawione mu zwolnienie lekarskie. Mrozi cię swoim spojrzeniem, gdy dłużej jesz śniadanie. Dużą wagę przykłada też do posłuszeństwa. Z upodobaniem powtarza: „To musi być zrobione dokładnie, tak jak mówię”. Albo: „Proszę wykonać i nie dyskutować”. W dodatku zadania wyznacza zawsze takim tonem, jakby chciał ci dokuczyć.
I na wszelki wypadek od razu grozi karą, gdyby polecenie nie zostało należycie wykonane – straszy np. obcięciem premii.?

Jak z nim postępować?
  • Nie próbuj podważać autorytetu przełożonego. Licz się z jego zdaniem i nie dyskutuj z poleceniami Pamiętaj, to do niego należy ostatnie słowo.
  • By nie ryzykować żadnej wpadki, swoje obowiązki wykonuj tak, jakby szef stale miał cię na widoku.
  • Podkreślaj swoje atuty i mów o ciekawych pomysłach, ale nie biegaj pięć razy dziennie do gabinetu zwierzchnika, by udowodnić, jak bardzo jesteś kreatywna. Wprawisz tylko przełożonego w zniecierpliwienie, bo szef – władca sam woli błyszczeć i o wszystkim decydować.?
  • Nie przejmuj się zbytnio, gdy szef np. wezwie cię na dywanik. Przypomnij sobie o swoich zaletach i nie trać wiary w siebie. Błędy zdarzają się przecież każdemu!

Typ 2 - wrażliwiec

Boi się napięć w zespole, ceni sobie przyjemną atmosferę w pracy. Jest przy tym trochę chaotyczny, nerwowy i bardzo wyczulony na jakąkolwiek krytykę swojej osoby. To, co dla innych jest stwierdzeniem faktu („To rozwiązanie utrudni mi pracę”), on odbiera od razu jako atak i kwestionowanie jego kompetencji. Lubi mieć w zespole swoich ulubieńców – czyli osoby, które starają się czytać w jego myślach i od ręki spełniają wszystkie jego życzenia.

Jak z nim postępować?
  • Zawsze go zauważaj. Kiedy pojawia się np. na spotkaniu czy korytarzu, skiń głową, uśmiechnij się i nawiąż kontakt wzrokowy.
  • Od czasu do czasu zapytaj go o samopoczucie lub wyraź swoje uznanie dla jego kompetencji czy miłego sposobu bycia. Szefowi zapewni to dobry nastrój, a tobie – komfort pracy.

Typ 3 - nerwus

Najmniejsze głupstwo wyprowadza go z równowagi. Bywa, że np. całkiem spokojnie o czymś dyskutujecie, a on ni stąd, ni zowąd wybucha gniewem i krzyczy na ciebie, nie przebierając w słowach. Albo rozeźlony wali pięścią
w stół, aż wszystkie dokumenty spadają z biurka. Boisz się tych jego niekontrolowanych ataków złości. Zupełnie nie wiesz, jak wtedy reagować, by jeszcze bardziej się nie narazić. Szczególnie że uwagi szefa na temat twojej pracy są zazwyczaj tak ogólnikowe, że trudno z nich wywnioskować, o co naprawdę przełożonemu chodzi.
 
Jak z nim postępować?
  • W odpowiedzi na niesprecyzowane zarzuty odwołuj się najlepiej do faktów. ?Spytaj np. szefa, na jakiej podstawie wydał taką czy inną opinię. Być może pozwoli ci to wyjaśnić, że zwierzchnik denerwuje się niepotrzebnie, bo np. dobrze zapisałaś plik, tylko trzeba go szukać w innym katalogu.
  • Nie kładź uszu po sobie, gdy szef wpada w szał. Swoje argumenty wypowiadaj jednak spokojnie i rzeczowo („Rozumiem, pan by to napisał inaczej. Proszę jednak na mnie nie krzyczeć, bo to nie ułatwia porozumienia.”). Taka trzeźwa uwaga może sprawić, że szef ochłonie i rozmowa zacznie toczyć się wreszcie spokojniej.
  • W trudnych chwilach weź kilka głębokich oddechów lub policz powoli do dziesięciu. To naprawdę koi nerwy!

Typ 4 - pracoholik

Przesiaduje w firmie od świtu do nocy i chce, żeby podwładni też tak podchodzili do swoich obowiązków. Z tego powodu często musisz zostawać w biurze po godzinach, a nawet przychodzić do pracy w soboty. A to wcale ci się nie podoba.

Jak z nim postępować?
  • Spróbuj porozmawiać z szefem o problemie. Zrób to jednak w taki sposób, by nie wypaść na formalistkę. Powiedz np.: „Rozumiem, że nie zawsze można wychodzić z biura o czasie. U nas jednak nadgodziny stały się normą, a to niszczy moje życie rodzinne”. Szef łatwiej uzna twoje racje, gdy obiecasz, że twoja praca nie ucierpi na skróceniu godzin.
  • Pamiętaj, że w biurze pracujesz. Nie trać czasu na plotki z koleżankami czy długie przerwy śniadaniowe, bo szef – pracoholik ci tego nie daruje. Nigdy też nie zapominaj, że telefon, który stoi na twoim biurku, służy do załatwiania spraw służbowych – prywatne załatwiaj tylko w drodze wyjątku.
  • Przychodź do biura zawsze punktualnie i nigdy nie urywaj się tuż przed zakończeniem pracy. Czasem pojaw się w firmie kwadrans wcześniej niż trzeba lub wyjdź 5–10 minut po czasie. Zarobisz u szefa cenne punkty!

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA