Aż się zdziwisz, jak niewiele trzeba, byś w nadchodzących miesiącach cieszyła się wspaniałymi osiągnięciami.
Sukcesy w życiu są potrzebne każdej z nas. Dzięki nim możemy się dowartościować, poprawić sobie nastrój i spojrzeć na świat dużo bardziej optymistycznie. Bez obaw, nie musisz wcale wspinać się na najwyższe szczyty. Już drobne zmiany w tej czy innej dziedzinie życia mogą sprawić, że przeżyjesz wspaniałe chwile triumfu i nabierzesz wiatru w żagle. Szczególnie, gdy rozwiązania doczekają się pilne problemy, które nie od dziś spędzają ci sen z powiek.
Jesteś wiecznie zabiegana
W pracy zadania się piętrzą i stale jesteś w niedoczasie. W domu gotujesz, pierzesz, sprzątasz... Gdybyś miała trochę wolnego, zapisałabyś się na jogę, wyskoczyła na basen czy do kina? To się da zrobić!
Daj innym do zrozumienia, że cenisz swój czas. Nie obiecuj szefowi, że zrobisz raport w trzy dni, gdy potrzebujesz na to tygodnia. A jeśli w pracy ktoś chce na ciebie zwalić swoją robotę, zaprotestuj – grzecznie, ale stanowczo. Do domowych prac postaraj się włączyć całą rodzinę. Wspólnie się zastanówcie, kto w tym roku będzie odpowiedzialny za prasowanie, zmywanie czy odkurzanie. Przestaniesz wtedy narzekać, że wszystko jest na twojej głowie, i zyskasz cenne godziny na własne przyjemności.
Uczucia w związku przygasły
Kiedyś mąż poświęcał ci masę uwagi, mówił komplementy, kupował kwiaty bez okazji. Dziś nawet nie zauważa twoich tęsknot, czułości masz od niego jak na lekarstwo. Wcale nie musi tak być!
Nie każ partnerowi domyślać się swoich pragnień. Porozmawiaj z nim szczerze, tak od serca. Zaproponuj np., że zaczniecie pisać do siebie miłosne liściki, przytulać się na dzień dobry albo że odtąd dwa wieczory w miesiącu są tylko dla was. Możecie iść wtedy do kina, posiedzieć w przytulnej kawiarence lub urządzić miły wieczór przy świecach. Poświęcając sobie więcej uwagi, macie szansę odświeżyć wasze uczucia i na powrót się do siebie zbliżyć.
Dzieci wchodzą ci na głowę
Nie jesteś w stanie zapanować nad swoimi szkrabami. Stale kapryszą, rozrabiają ile wlezie, i w ogóle cię nie słuchają. – Brak mi stanowczości – wyrzucasz sobie każdego dnia. Pora zrobić krok do przodu!
Zacznij stawiać dzieciom wymagania. Nawet trzylatek powinien wiedzieć, że ostatnie słowo zawsze należy do rodziców. Pamiętaj, w wychowaniu bardzo ważna jest konsekwencja. Nie chcesz kupić dziecku drogiej zabawki? Powiedz to raz i już nie zmieniaj zdania. A na tupanie i wrzaski reaguj kamiennym spokojem. Takie jasne określenie granic sprawia, że maluchy zaczynają rozumieć, czego się od nich wymaga, i przestają próbować swoich sztuczek.
Do sypialni wkradła się nuda
Wasze intymne zbliżenia straciły dawny urok. Ciągle te same słowa, pieszczoty, zero romantyzmu. Chciałabyś, żeby było jak w miodowym miesiącu: bardziej czule i podniecająco. Nie wiesz, czy to jeszcze możliwe? Przekonaj się!
Zamiast marzyć o wspaniałym seksie, bądź sexy! Najlepiej już w najbliższy wieczór zdecyduj się na ekscytujące sam na sam z partnerem. Przygotuj coś pysznego na kolację, włącz płytę z waszą ulubioną muzyką, a w kominku zapachowym ogrzej eteryczny olejek sandałowy, który jest łagodnym afrodyzjakiem. Nie obawiaj się być kokieteryjna, a nawet nieco wyzywająca. Włóż seksowną bieliznę i... szepnij mężowi do ucha, że chcesz kochać się z nim po nowemu. Gdy rozpalisz jego wyobraźnię, nie ograniczy się do standardowego repertuaru.
Doskwiera ci samotność
Ostatni partner cię rozczarował i od pewnego czasu jesteś singlem. Nie lubisz pustych wieczorów. Bardzo chciałabyś znów się zakochać, ale... nie udaje ci się spotkać nikogo interesującego. Czyżby?
Nie oceniaj mężczyzn zbyt pochopnie. Często ktoś z pozoru mało ciekawy bardzo zyskuje przy bliższym poznaniu. Szukaj różnych okazji, by nawiązać nowe znajomości. Wyskocz czasem z przyjaciółmi na dyskotekę, zajrzyj do Internetu i porozmawiaj z kimś na czacie. Kurs językowy, siłownia, modny pub to również świetne miejsca, gdzie łatwo znaleźć pretekst do rozpoczęcia rozmowy. A kiedy ktoś zaproponuje ci randkę, nie odmawiaj. Przyjmij zaproszenie do kina czy kawiarni. Kto wie, może to będzie właśnie ten, na którego czekasz?
Nic nie możesz zaoszczędzić
Wymarzony regał czy telewizor jest nie na twoją kieszeń, bo zwykle już koło pierwszego portfel świeci pustkami. – Nie jestem w stanie odłożyć żadnych pieniędzy! – wściekasz się na siebie. Niepotrzebnie!
Zamiast mówić sobie, że nie masz z czego oszczędzać, spróbuj to zrobić. Już od dziś zacznij żyć z ołówkiem w ręku. Ustal, jakie pozycje w domowym budżecie są obowiązkowe, a z jakich możesz bez żalu zrezygnować. Odpuść sobie zakupy nieprzemyślane oraz te, które nie są absolutnie niezbędne (np. kolejna para butów). Każdą kwotę, choćby najmniejszą, jaka ci zostanie pod koniec miesiąca, od razu lokuj w banku. Suma, którą uzbierasz w ciągu kilku najbliższych kwartałów, może cię naprawdę zaskoczyć!
Brak ci czasu dla dzieci
Odkąd podjęłaś pracę, dzieci praktycznie mają cię dla siebie tylko od święta. Do domu wracasz późno i opędzasz się od maluchów, bo czeka na ciebie masa pilnych zajęć. Wiele razy obiecywałaś sobie, że to się zmieni? A więc, do dzieła!
Po powrocie z biura nie rzucaj się od razu w wir domowych obowiązków. Usiądź na chwilę z maluchami i poproś, by opowiedziały ci, jak spędziły dzień. Czy spotkało je coś miłego? Może nauczyły się w przedszkolu jakiegoś nowego wierszyka? Ustal z mężem, że podzielicie się obowiązkami. Gdy on zajmie się np. robieniem kolacji, ty w tym czasie poczytasz dzieciom bajki. Postaraj się, aby te krótkie chwile wspólnie z nimi spędzone były spokojne i radosne. Pociechy będą wtedy szczęśliwe, że mają mamę tylko dla siebie i nacieszą się twoją bliskością.
Bądź na „tak”!
Psycholodzy twierdzą, że nic tak nie ułatwia realizacji zamierzeń, jak pielęgnowanie pozytywnych uczuć. A zatem:
- Śmiej się jak najczęściej. Kiedy się śmiejesz, frustracja i stres nie mają do ciebie dostępu i ze wszystkim radzisz sobie o niebo lepiej;
- Wybaczaj. To podwyższa samoocenę i wzmacnia wiarę w sukces;
- Nie odmawiaj sobie przyjemności. Kiedy się cieszysz (np. z nowej szminki), chętniej podejmujesz wyzwania;
- Szukaj życzliwości. Przebywając z ludźmi, z którymi jest ci dobrze, zyskujesz mnóstwo dodatkowej energii do działania;
- Myśl pozytywnie. Gdy często sobie powtarzasz: „Uda mi się!”, „Świetnie sobie radzę” – możesz przenosić góry!
Anna Leo-Wiśniewska
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!