Podstawowym elementem osobowości jest struktura "JA". Kształtuje się ona poprzez kumulowanie się doświadczeń wokół pojęcia: ja - i jego równoleżników, takich jak własne imię, nazwisko. Dziecko zaczyna się posługiwać zaimkiem "ja" między drugim a trzecim rokiem życia, wcześniej zaś poznaje swoje imię. Zdobycie umiejętności wymawiania własnego imienia - to ważny moment w rozwoju dziecka. Oznacza to możliwość wyodrębnienia własnej osoby z otoczenia społecznego. Od tej chwili imię staje się punktem, wokół którego narasta samowiedza dziecka.
Imię - jako łatwo dostrzegalna, niezmienna cecha człowieka - jest ważnym elementem autoprezentacji i może wpływać na atrakcyjność społeczną danej osoby. Fakt ten jest znany i doceniany przez ludzi pragnących zrobić karierę w różnych dziedzinach życia społecznego. W związku z tym, wielu przedstawicieli świata biznesu, sztuki czy polityki - zmienia imiona a także nazwiska.
Co to jednak znaczy, że dane imię jest mniej lub bardziej atrakcyjne? Otóż ludzie dokonują różnych skojarzeń, związanych z imionami. Jedne imiona są spostrzegane przez otoczenie społeczne pozytywnie, a inne negatywnie. Od czego to jednak zależy?
Okazuje się, że głównym wyznacznikiem atrakcyjności imienia wśród ludzi jest jego frekwencyjność. Oznacza to, że imiona pospolite, popularne uzyskują bardziej pozytywne konotacje niż imiona rzadkie. Częściej też są postrzegane jako: dobre, silne, aktywne.
Istotne dla oceny imienia okazuje się również jego brzmienie, a konkretnie to - czy jest ono konwencjonalne (np. Zbigniew, Linda, Marzena), czy też niekonwencjonalne (Zbyszko, Lynda, Marzanna). Imiona brzmiące konwencjonalnie uzyskują wyższe oceny pod względem: pomyślności, popularności, ciepła - niż imiona brzmiące niekonwencjonalnie.
Ważną cechą okazuje się również długość imienia, mierzona ilością liter, sylab lub fonemów. Rola długości jest większa w przypadku imion męskich. Istnieje wręcz oczekiwanie, by były one krótsze niż imiona żeńskie. Długie imiona mają generalnie mniej pozytywne skojarzenia, choć niektóre badania wskazują na wyjątki od tej reguły. Okazało się bowiem, że długie imiona uzyskują niższe oceny pod względem pomyślności, moralności i często idą w parze z uzyskaną pozycją i sukcesem.
To, jakie skojarzenia budzi nasze imię u innych, jest ważne, ale równie istotne jest to, czy my sami lubimy je i akceptujemy. Jak się z nim czujemy. Imiona nie lubiane są u ich "właścicieli" przyczyną zakłopotania i onieśmielenia w kontaktach społecznych.
Ludzie, pytani o powody zadowolenia lub niezadowolenia ze swoich imion, odpowiadali, że niezadowolenie wynika najczęściej z faktu, że zbyt wiele osób nosi dane imię lub z powodu jego nieprzyjemnego brzmienia. Odwrotnie - źródłem zadowolenia z imienia była rzadkość i przyjemne brzmienie. Wydaje się więc, że najbardziej akceptowane przez ich nosicieli są te imiona, które, oprócz tego, że dostarczają miłych doznań estetycznych, podkreślają indywidualność jednostki.
Co dziwniejsze te indywidualne odczucia zdają się przeczyć naukowym badaniom dotyczącym oceny imion u innych. No, cóż. Takie jest życie.
mwmedia
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!