Po przeanalizowaniu setek przykładów bracia Heath doszli do wniosku, że taka metamorfoza sprowadza się do nakłonienia ludzi, by zachowywali się inaczej niż dotychczas. Zauważyli też, że jeśli przeprowadza się ją zgodnie z określonymi zasadami, działa bez względu na to, czy dotyczy pojedynczych osób (które, np. chcą schudnąć, zmienić nawyki żywieniowe, zacząć ćwiczyć), czy grup (próbujących zacieśnić relacje lub zmienić tryb życia), spraw błahych czy poważnych. Reguły są tak proste, że żal byłoby z nich nie skorzystać. Zatem do dzieła! Poznaj 5 kroków do zmiany.
5 kroków, dzięki którym wprowadzisz zmiany w twoim życiu
1. Wyznacz cel i termin
Zmianę zacznij od określenia co, kto i kiedy powinien zrobić. Załóżmy, że chciałabyś, aby twoja rodzina spędzała ze sobą więcej czasu. Powtarzając mężowi i dzieciom, że dom to nie hotel, nic nie wskórasz. Jeśli chcesz na nich wpłynąć, musisz wskazać jasny, atrakcyjny cel. Jaki? Na przykład opisując waszą rodzinę jako okazującą sobie serdeczność i dającą wsparcie, wspólnie jedzącą smaczne posiłki albo spędzającą czas na przyjemnościach. Druga sprawa to wyznaczyć termin realizacji planu. Możesz np. zaproponować, byście od przyszłego tygodnia, w dni powszednie zaczęli wspólnie zasiadać do kolacji, a w weekendy razem jedli też śniadania i obiady, wychodzili na spacer albo do kina.2. Wykorzystaj emocje
Moblizując innych do wysiłku, postaw na wspólne wartości. Szczęśliwa rodzina spędzająca razem czas... Brzmi świetnie, ale zejdźmy na ziemię! Jak przekonać niesforne nastolatki, by zmieniły swoje przyzwyczajenia i codziennie zasiadały z nami do stołu albo zamiast siedzieć przed komputerem, spacerowały pod rękę? W jaki sposób skłonić męża, by porzucił zwyczaj przesiadywania w pracy do późna, jedzenia kolacji przed telewizorem, spędzania wolnych dni na czytaniu gazet? Bracia Heath radzą, by odwołać się do wspólnych wartości. Wytłumacz zatem bliskim, że rozumiesz, iż doskwiera im nadmiar zajęć i brak czasu. Ale ty chciałabyś, żebyście poświęcali sobie więcej uwagi. Wygospodarowanie 30 minut dziennie na wspólną kolację to niezbyt wygórowana cena za poczucie bliskości.3. Nie krytykuj. Chwal!
Pamiętaj o zasadzie mówiącej, że marchewka działa znacznie lepiej niż kij. Drażni cię, że domownicy nie stawiają się punktualnie na kolację albo planują weekend nie biorąc pod uwagę twoich próśb? To zupełnie naturalne – każda zmiana napotyka bowiem na opór. Aby go przezwyciężyć, bracia Heath radzą, by zamiast upominać niesubordynowanych, skupić się na tych, którzy postąpili zgodnie z oczekiwaniami. Dlatego głośno dziękuj domownikom, którzy zjawili się przy stole. Ludzie są wrażliwi na normy społeczne. Nikt nie lubi słuchać, że jest gorszy od innych.4. Wyrównaj ścieżkę
Aby zmiana się powiodła, powinnaś stworzyć pod nią odpowiedni grunt. Na tyle, na ile to możliwe, ułatw życie osobom w nią zaangażowanym. Zamiast narzucać domownikom porę wspólnego posiłku, pozwól im zaproponować własną. Niech współdecydują o menu, podsuwaj im ulubione przysmaki. Wygodnie zaaranżuj miejsce, w którym jecie posiłki. Jeśli nie lubią spacerów, wybierzcie się na wycieczkę rowerową czy do kina (pozwól wybrać dzieciom film, który je zainteresuje). Rodzina na pewno doceni takie gesty!5. Podziel zadanie na etapy
Duże przedsięwzięcia przerażają znacznie bardziej niż małe. Nastolatek poinformowany, że odtąd godzinę dziennie będzie poświęcał na rodzinne biesiady przy stole, wpadnie w popłoch. Ale krótką kolację z rodzicami zje chętnie. Nikt, komu szef ciosa kołki na głowie, by zostawał w pracy po godzinach, nie przyjmie z entuzjazmem informacji, że ma stawiać się w domu punkt 18 czy 19. Ale w weekend chętnie pomoże przygotować rodzinne śniadanie. Jeśli spodziewasz się trudności, podziel zadanie na drobne etapy. Stopniowe zmiany z reguły przyjmują się łatwiej niż gwałtowne. Wykorzystaj to!Chcesz wiedzieć więcej? Przeczytaj:
Autorka jest dziennikarką "Poradnika Domowego".Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!