Lekarstwa z karafki

Lekarstwa z karafki
Przepisy na nalewki były pilnie strzeżone, przekazywane jak rodzinne klejnoty. Nie mogło ich zabraknąć w żadnej dworskiej apteczce. Dziś znów są modne.
/ 26.09.2007 08:51
Lekarstwa z karafki
Szklaneczką nalewki częstowano szczególnie miłych gości, podawano ją na zakończenie biesiady lub sięgano po ten trunek, gdy zaczynało szwankować zdrowie. W każdym szanującym się gospodarstwie dworskim w XVIII i XIX w. wytwarzano korzenno-ziołowe nalewki lecznicze. Składniki (zioła, korzenie, owoce) macerowano w wódce (najczęściej żytniej) przez okres 4–8 tygodni, a następnie leżakowano w chłodnej piwnicy przez rok lub dłużej. Ty również możesz zaimponować rodzinie i znajomym umiejętnością robienia takich oryginalnych nalewek. Będą też jak znalazł na różne drobne dolegliwości.


Na kaszel i przeziębienie

Z czarnej porzeczki
Pół kilograma świeżych, dojrzałych owoców zalewamy litrem ginu i odstawiamy na sześć tygodni w ciepłe miejsce. Odcedzamy (owoce wyciskamy przez płótno). Dodajemy 300 g cukru, 10 g sproszkowanego imbiru oraz posiekaną świeżą skórkę z jednej cytryny. Trzymamy w chłodnym, ciemnym miejscu. Polecana zwłaszcza w bólach gardła.
Jak stosować: pić powoli trzy razy dziennie po małym kieliszku.

Dworska malinówka
1 kg świeżych, dojrzałych, ale nie przejrzałych malin zalewamy litrem wódki żytniej, dodajemy 400 g cukru, 2 g kory cynamonowej, 3 goździki, 2 ziarna pieprzu. Słój z płynem pozostawiamy przez pięć dni na słońcu. Następnie filtrujemy i przelewamy do butelek. Leżakujemy w piwnicy około roku. Działa przeciwgorączkowo, przeciwkaszlowo.
Jak stosować: można pić samą albo dodać łyżkę stołową do pół szklanki ciepłej, przegotowanej wody i popijać kilka razy dziennie.

Książęca porzeczkówka
Przepis pochodzi z 1876 roku! 1,5 litra rozgniecionych owoców czarnej porzeczki, 5 g anyżu, 2 goździki, 250 g białego cukru zalewamy litrem wódki, pozostawiamy na cztery tygodnie w ciepłym miejscu, następnie przefiltrowujemy przez płótno lniane i leżakujemy około roku. Pomaga w bólach gardła, krtani, przy przeziębieniach i katarze.
Jak stosować: pić powoli 2–3 razy dziennie po małym kieliszku.

Eliksir życia
40 g świeżych kwiatów lipy zasypujemy 200 g cukru i zalewamy 0,5 litra wódki żytniej. Po sześciu tygodniach filtrujemy. Dobry na przeziębienia, łagodzi kaszel.
Jak stosować: łyżkę nalewki rozcieńczyć w pół szklanki ciepłej wody i powoli sączyć.

Malinowa zwykła
4 litry dojrzałych malin wsypujemy do gąsiora o pojemności 16 litrów. Zalewamy owoce wystudzonym syropem ugotowanym z 2,5 kg cukru i 2 litrów wody. Dodajemy 2 litry spirytusu, obwiązujemy otwór płótnem. Stawiamy gąsior w dość ciepłym miejscu, ale nie na słońcu. Uwaga! Nie przestawiany naczynia ani nie poruszany nim. Po upływie dwóch tygodni owoce opadną, a czysta, klarowana nalewka wypłynie na wierzch. Wtedy trzeba ją bardzo ostrożnie zlać, aby nie zmącić płynu, przelać do butelek, zakorkować, zalakować, przechowywać w chłodnej, suchej piwnicy.
Jak stosować: łyżkę nalewki rozcieńczyć w ciepłej wodzie lub herbacie i powoli popijać.

Z czarnego bzu
Garść świeżych kwiatów bzu czarnego zalewamy 0,15 litra spirytusu i odstawiamy na 3–4 miesiące (do czasu, aż dojrzeją owoce bzu). Z 0,5 kg dojrzałych owoców bzu czarnego robimy sok, mieszamy go z 0,1 litra soku z czarnej porzeczki, a następnie dodajemyć 2 kieliszki winiaku, 250 g brunatnego cukru, 0,7 litra wódki żytniej. Dokładnie mieszamy i odstawiamy na cztery tygodnie, przefiltrowujemy. Działa napotnie, odtruwa organizm.
Jak stosować: łyżkę nalewki dwa razy dziennie między posiłkami.


Na lepsze trawienie

Z bożego drzewka
10 dag ziela lub młodych pędów bylicy (czyli bożego drzewka) zalewamy 2 szklankami 70-procentowej wódki. Zamykamy naczynie i na trzy tygodnie odstawiamy je w słoneczne miejsce. Po tym czasie filtrujemy płyn przez bibułę, zamykamy i ponownie odstawiamy na miesiąc. Działa żółciopędnie, przeciwskurczowo przy kolce żołądkowo-jelitowej, poprawia trawienie.
Jak stosować: 20 kropli mieszamy z odrobiną wody i zażywany w razie ataku kolki.

Mniszkowa
Płatki z mniej więcej 30 kwiatów mniszka (mlecza) zalewamy litrem żytniej wódki. Zamykamy szczelnie naczynie, odstawiamy na tydzień. Po tym czasie filtrujemy przez bibułę, zlewamy do butelek, znów dokładnie zamykamy. Działa żółciopędnie, poprawia apetyt.
Jak stosować: 2 łyżki stołowe w razie potrzeby.

Miętowa
Przepis pochodzi z XIX wieku. 250 g świeżych, zielonych liści mięty, 3 kwiaty muszkatołowe (bardziej gorzkie od gałki muszkatołowej), świeża skórka z jednej pomarańczy, sok z jednej cytryny, litr winiaku. Łączymy wszystkie składniki i odstawiamy na trzy tygodnie w ciepłe miejsce. Dodajemy 250 g cukru, przefiltrowujemy. Działa rozkurczowo, wzmacnia żołądek.
Jak stosować: kilka kropli na łyżeczkę cukru w razie ataku kolki.

Pietruszkowa
Pół kilograma obranej, startej pietruszki zalewamy 1,5 szklanki białego, wytrawnego wina oraz 50 ml spirytusu. Odstawiamy na godzinę i znów dodajemy taką samą porcję wina, zamykamy i pozostawiamy na tydzień w ciepłym miejscu. Od czasu do czasu potrząsamy butelką. Filtrujemy. Poprawia apetyt, przyspiesza przemianę materii, działa też moczopędnie.
Jak stosować: trzy razy dziennie po 2 łyżki przed jedzeniem.

Jarzębinowa
Pół kilo dobrze przemarzniętych owoców jarzębiny (można przemrozić je w zamrażalniku) przelewamy wrzątkiem na sicie. Wsypujemy owoce do szklanego naczynia, tak by wypełniły 3/4 jego wysokości. Zalewamy do pełna spirytusem, szczelnie zamykamy. Pozostawiamy na słońcu dwa miesiące. Przecedzamy, mierzymy płyn. Na każdy litr bierzemy 20–30 dag cukru. Sporządzamy gęsty syrop. Wlewamy powoli do gorącego syropu nalewkę, cały czas mieszając. Przykrywamy, czekamy, aż wystygnie. Zlewamy do butelek. Poprawia trawienie, ogólnie wzmacnia.
Jak stosować: W razie potrzeby pić po łyżce stołowej nalewki wymieszanej z niewielką ilością ciepłej, przegotowanej wody.

Orzechówka
20 zielonych, rozdrobnionych owoców orzecha włoskiego zebranych w końcu lipca kroimy na kawałki, dodajemy syrop sporządzony z 250 g cukru, 2 litry wytrawnego czerwonego wina oraz 0,5 litra wódki żytniej. Odstawiamy na 40 dni w ciepłe miejsce. Po tym czasie filtrujemy i przelewamy do ciemnych butelek. Łagodzi skutki przejedzenia.
Jak stosować: mały kieliszek po obfitym posiłku.

Żołądkowa gorzka
100 g skórki pomarańczowej, 20 g anyżu, 15 g korzenia goryczki, 8 g ziela tysiącznika, 8 g ziela drapacza, 1 kg cukru, 4 litry wódki żytniej. Składniki łączymy w dużej butli, gdy cukier się rozpuści, filtrujemy i rozlewamy do butelek. Przyspiesza trawienie, wzmacnia żołądek.
Jak stosować: niewielką ilość wypić po posiłku.

Czereśniowa deserowa
Dojrzałe, czarne czereśnie myjemy, obrywamy ogonki, pestkujemy. Wsypujemy do gąsiora, zalewamy spirytusem, dając go tylko tyle, aby przykrył czereśnie. Trzymamy w zacienionym miejscu dziesięć dni, zlewamy w butelki, korkujemy, trzymamy w chłodnym miejscu kilka miesięcy. Polecana przy nerwicy żołądka.
Jak stosować: mały kieliszek na zakończenie posiłku.


Na skołatane nerwy

Z lawendy
10 świeżych pędów kwitnącej lawendy zalewamy litrem białego wytrawnego wina, dodajemy 2 łyżki octu winnego. Gotujemy na wolnym ogniu. Dodajemy 300 g miodu, ponownie gotujemy przez 4 minuty. Przecedzamy, wlewamy do butelek wypłukanych wódką. Łagodzi stany nerwicowe, poprawia złe samopoczucie spowodowane zmianami pogody.
Jak stosować: trzy razy dziennie po niewielkim kieliszku.

Likier ziołowy Benedictine
Oryginalny likier Benedictine robiony jest z blisko 30 różnych ziół z dodatkiem koniaku i miodu, leżakowany przez cztery lata w dębowych beczkach. Oto przepis na uproszczoną wersję "benedyktynki". Mieszamy ze sobą po łyżeczce suszonych ziół: arcydzięgla, melisy, mięty, cynamonu, goździków, tymianku, piołunu, majeranku, zalewamy 0,5 l spirytusu i syropu z cukru (25 dag cukru i 0,25 l wody). Odstawiamy na godzinę. Po tym czasie dodajemy szczyptę kwiatu lawendy i szafranu, odczekujemy kolejne 15 minut. Filtrujemy, rozlewamy do butelek. Pozostawiamy w ciemnym i chłodnym miejscu na co najmniej trzy miesiące. Łagodnie uspokaja, ogólnie wzmacnia.
Jak stosować: w razie potrzeby wypić mały kileliszek.


Do smarowania

Nagietkowa
Całe kwiaty lub płatki nagietka zalewamy 38-procentowym spirytusem, tak by alkohol je pokrył. Zakręcamy naczynie, odstawiamy w ciepłe miejsce na dwa tygodnie. Często potrząsamy.
Jak stosować: robić okłady na trudno gojące się rany, przecierać otarcia, skaleczenia.

Orzechowo-szałwiowa
20 zielonych, miękkich orzechów, kroimy na ćwiartki, zalewamy litrem żytniówki. Naczynie szczelnie zatykamy. Pozostawiamy na 2–4 tygodnie w ciepłym miejscu. Przecedzamy. Przelewamy do butelek. Osobno przygotowujemy napar z szałwii.
Jak stosować: połączoną z naparem z szałwii (proporcje 3:1) smarować pocące się stopy i dłonie rano i wieczorem.


Przy wyrobie nalewek warto przestrzegać poniższych zasad

► owoce stosowane do nalewek powinny być dojrzałe, jędrne, najlepiej bezpośrednio zebrane z krzewu lub drzewa.

► miód można użyć zamiast cukru. Wzboci smak i aromat nalewki. Dodajemy go po odszumowaniu, czyli rozpuszczeniu w rondlu i zebraniu piany, która pojawi się po rozgrzaniu.

► cukier lepiej dodawać w postaci syropu. Należy zagotować wodę z cukrem i podobnie jak w przypadku miodu odszumować.

► leżakowanie większość nalewek, zanim będą gotowe do spożycia, wymaga przechowywania w chłodnym, ciemnym miejscu przynajmniej przez 6–7 miesięcy.

► butelki te, w których przechowujemy płyn, powinny być zrobione z ciemnego szkła i mieć szczelne zamknięcie. Nalewkę przed podaniem na stół najlepiej przelać do kryształowej karafki lub naczynia z białego czystego szkła.

Małgorzata Świgoń / Vita

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA