Już chyba każdy z nas słyszał o anoreksji czy bulimii. Media przestają milczeć na ten temat i coraz częściej mówi się o ofiarach zaburzeń odżywiania. Pojęcie ortoreksji również przestaje być już wyłącznie tajemniczo brzmiącym słowem. Żeby nie było nudno, specjaliści ds. żywienia, coraz częściej szastają na prawo i lewo pojęciem, które jest najbardziej „egzotycznym” z całej czwórki - witareksja. To właśnie niej poświęcony będzie poniższy artykuł.
Witareksja jest chorobliwym brakiem witamin, który w wielu przypadkach może prowadzić do poważnych schorzeń. Jeśli brakuje Wam czasu na normalne posiłki, a potem w biegu spożywacie fast foody, po czym kierowane wyrzutami sumienia decydujecie się na drakońską dietę – to znaczy, że jesteście na najlepszej drodze do zachorowania na witareksję.
Witaminy oraz minerały są nam niezbędne do życia. Zapominamy o tym w pogoni za pieniędzmi, kiedy z braku czasu, wrzucamy do naszego żołądka pozbawione cennych witamin produkty, tylko po to, żeby zaspokoić głód.
Jak zwykło się mawiać – pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł. Każdego dnia, powinniśmy wygospodarować wystarczająco dużo czasu, by móc zjeść wartościowy posiłek w ciszy i spokoju. Być może wtedy zwrócimy uwagę na to, co jemy.
Większość dostępnych w sklepach produktów to produkty jałowe – przetworzone i pozbawione tego, co dla organizmu najcenniejsze. Dlatego powinniśmy zwrócić uwagę na to, w jaki sposób przygotowujemy dania. Gotujmy warzywa krótko, albo na parze, a zamiast tradycyjnego obierania, możemy je oczyścić szczoteczką.
Popularne wśród młodych ludzi rozpoczynanie dnia od kawy i papierosa, nie wróży niczego dobrego. Papierosy zabijają bowiem witaminę C, a kawa wypłukuje magnez oraz witaminy z grupy B (jej brak powoduje skurcze mięśni, zajady). Jeśli dodamy do tego stres to możemy być pewni, że wkrótce zabraknie nam podstawowych witamin, a nasz organizm będzie porządnie osłabiony.
W miarę możliwości, należy wybierać na obiad tłuste morskie ryby, albo nietłuste mięso z jak największą ilością warzyw, a w trakcie jego spożywania nie rozmawiać o pracy, a o czymś co pozwoli nam się zrelaksować i uspokoić.
Nie warto także poddawać się dietetycznym trendom oraz modzie na szczupłą sylwetkę. Nie należy decydować się na diety (zwłaszcza głodówki lub diety jednoskładnikowe) bez konsultacji z dietetykiem. Odchudzając się bowiem na własną rękę, zamiast poprawić własną figurę, możemy bardzo zaszkodzić swojemu organizmowi, który po kuracji odchudzającej będzie jedynie witaminowym wrakiem.
Powinniśmy także unikać dostarczania organizmowi wszelkiego rodzaju witaminowych preparatów, bez uzgodnienia z lekarzem. Chroniąc się przed witareksją, możemy się całkiem przypadkiem wpakować w hiperwitaminozę, która podobnie jak niedobór, może być przyczyną kłopotów. Tyle tylko, że niedobór witamin w każdej chwili można uregulować, a w przypadku nadmiaru – należy czekać, aż organizm sam się z niego oczyści.
Dlatego najlepszym rozwiązaniem będzie odpowiednio dobrana dieta, która dostarczy nam odpowiedniej dawki witamin, bez wspomagania się witaminami w tabletkach.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!