Wpływ wegetarianizmu na przemysł spożywczy

świnie fot. Adobe Stock
Choć wegetarianizm czy weganizm w Polsce wciąż wydaje się być sprawą niszową, to na świecie zyskuje na popularności. Coraz więcej osób na świecie ogranicza lub rezygnuje z mięsa. Dane mówią same za siebie. Bycie wege przynosi efekty!
Marta Kosakowska / 28.03.2018 09:27
świnie fot. Adobe Stock

Decyzja o ograniczeniu ilości mięsa w diecie lub całkowite przejście na wegetarianizm, czy nawet weganizm nie jest już podyktowana upodobaniami kulinarnymi czy kwestiami zdrowotnymi. To pewien wybór ideologiczny, który pociąga za sobą pewną wolę zmiany świata. I choć wielu osobom wydaje się, że ten - wciąż uznawany za niszowy - trend dietetyczny to zwyczajna fanaberia, która w efekcie nie przynosi znaczących skutków ekologicznych, ekonomicznych czy społecznych, to nic bardziej mylnego! Okazuje się, że wegetarian i wegan na świecie przybywa, co obrazują najnowsze dane.

Według informacji Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych, w USA w 2014 roku zabito o 400 mln zwierząt hodowlanych mniej niż jeszcze w 2017 roku, kiedy liczba sięgała 9,5 miliarda. Co więcej, Amerykanie jedzą coraz mniej mięsa i produktów odzwierzęcych - średnio o 10% na osobę. Ta tendencja utrzymuje się od kilku lat.

Powodem jest wzrost świadomości amerykańskiego społeczeństwa w kwestii konsumpcji produktów pochodzenia zwierzęcego, a co za tym idzie - spadek popytu. Pozornie może wydawać się, że akcje informacyjne na temat produkcji mięsa nie przynoszą odzewu, jednak dane wyraźnie pokazują, że jest inaczej. Każda kolejna osoba, która zdecyduje się ograniczyć lub całkowicie wyeliminować mięso ze swojej diety, wnosi realny wkład w kształtowanie przemysłu spożywczego.

Wegetarianizm na świecie - statystyki

Najlepiej widać to na przykładzie Szwedów, którzy znacząco ograniczyli spożycie mięsa. Jadają go już o 2,2 kg mniej niż przed 1990 rokiem. Co więcej, co dziesiąty mieszkaniec Szwecji jest wegetarianinem (za onegreenplanet.org). 

Na popularności zyskuje również dieta wegańska (eliminująca wszelkie produkty pochodzenia zwierzęcego). W Wielkiej Brytanii liczba wegan wzrosła w ciągu ostatnich 10 lat o 360% (za telegraph.co.uk). Stosowanie diety wegańskiej deklaruje już 16 milionów Amerykanów (za huffingtonpost.com). Niektóre amerykańskie media piszą wręcz, że trend na rezygnację z produktów zwierzęcych jest w USA tak silny, że do 2050 roku, większość mieszkańców tego kraju będzie na diecie bezmięsnej. Podobnie jest również w Kandzie, gdzie 33% społeczeństwa zdecydowało się znaczne ograniczenia spożycia mięsa (za vancouverhumanesociety.bc.ca).

Liczba wegetarian i wegan rośnie również w Polsce. Trend jest szczególnie widoczny wśród młodych osób. Co dziesiąta osoba w tej grupie deklaruje stosowanie diety bezmięsnej.

Dwóch na dziesięciu konsumentów w wieku 25-34 mówi o tym, że spożywają obecnie więcej produktów wegetariańskich niż rok temu. Dodatkowo, prawie 10 proc. respondentów w tej grupie wiekowej deklaruje, że jest na diecie wegetariańskiej lub wegańskiej - powiedziała Honorata Jarocka, analityczka Mintel Polska, podsumowując efekty badania przeprowadzonego dla Portalu Spożywczego.

 

Wpływ wegetarianizmu na przemysł spożywczy

Tendencja do ograniczenia mięsa i produktów odzwierzęcych w diecie bezpośrednio przekłada się na kierunek, w którym zmierza przemysł spożywczy. W Stanach Zjednoczonych spadła liczba zwierząt przeznaczonych do hodowli. W Austrii zakazano chowu klatkowego. Między innymi w Izraelu prowadzone są badania nad masową produkcją piersi z kurczaka, wyhodowanych z pojedynczej komórki żywego ptaka (za otwarteklatki.pl). Taka produkcja ma zmniejszyć zużycie energii o 7-45%, wody o 90% i ziemi o 99%. W Dolinie Krzemowej powszechnie stosuje się już m.in. wegańskie zamienniki jaj. 

Wyraźnie rośnie rynek żywności wegetariańskiej i wegańskiej, co można obserwować również na półkach polskich sklepów. W popularnych sieciach pojawiają się nie tylko pojedyncze produkty np. tofu, ale nawet wyznaczone miejsca z żywnością przeznaczoną dla wegan i wegetarian takimi jak wegańskie parówki, pasty czy pasztety warzywne (np. w sieci Netto).

Dieta wegetariańska + opinia dietetyka

 

Edukacja zamiast wegeterroryzmu

Wpływ na decyzję o zmianie sposobu odżywiania mają edukacja i uświadamianie. Strasznie, grożenie, radykalizm nie wnoszą wiele dobrego w postrzeganie osób, którym los zwierząt i środowiska leży na sercu. Przeciwnie - działają jak skuteczna antyreklama. 

Nie bez znaczenia jest również rola znanych osób, które w akcjach społecznych opowiadają się za obroną praw zwierząt oraz dbaniem o środowisko m.in. przez ograniczenie spożycia mięsa i produktów odzwierzęcych. Nieoceniony jest również wpływ internetu. Wkład we wzrost świadomości mają tzw. infulencerzy, czyli blogerzy i osobowości internetowe. 

W dużych miastach rośnie liczba barów i lokali, serwujących dania wegetariańskie i wegańskie. Powstają również niewielkie sklepy, w których można zaopatrzyć się w żywność odpowiednią dla osób na diecie bezmięsnej. Te miejsca nierzadko stają się modne, przyciągając w swoje progi nowych klientów.

Chcąc przyczynić się do poprawy sytuacji zwierząt oraz środowiska naturalnego, nie trzeba od razu rezygnować z mięsa całkowicie. Wiele osób decyduje się na ograniczenie spożycia np. do dwóch razy w tygodniu lub przechodzi na dietę bezmięsną na miesiąc. Świadoma decyzja każdej osoby jest ważna i ma realny wpływ na rzeczywistość.

Przeczytaj:

Poznaj 6 odmian diety wegetariańskiej
Jak powinien wyglądać jadłospis diety wegetariańskiej?

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA