Koncepcja będzie prezentowana na University of York podczas konferencji Towarzystwa Mikrobiologcznego.
Amerykańskim i holenderskim naukowcom udało się za pomocą metod inżynierii genetycznej wprowadzić do komórki bakterii enzym, który ma za zadanie aktywować leki antynowotworowe.
Spory bakterii mogą rozwijać się jedynie w miejscach pozbawionych tlenu, a więc komórkach guzów o zwartej, litej strukturze, takich jak guz piersi, mózgu czy prostaty.
Naukowcy od lat badali właściwości bakterii pod kątem możliwości zastosowania w leczeniu przeciwnowotworowym. Do organizmów zwierząt, na których były prowadzone badania, wprowadzano bakterie z wbudowanym enzymem, który następnie aktywował podany dożylnie środek przeciwnowotworowy. Lek zniszczył wyłącznie komórki guza, nie naruszając zdrowych tkanek znajdujących się w pobliżu.
Jak wyjaśnia prof. Nigel Minton, przewodniczący badania: ,,Bakterie z rodzaju Clostridium są bardzo starą grupą bakterii, która rozwinęła się na naszej planecie kiedy w atmosferze było jeszcze bardzo mało tlenu. Są więc zdolne do przetrwania w warunkach o niskim poziomie tlenu”. I kontynuuje: ,,Po wprowadzeniu bakterii do organizmu chorego, będzie się ona rozwijać jedynie w miejscach ubogich w tlen, np. w centrach guzów nowotworowych. Dzięki temu możemy walczyć z chorobą nie naruszając zdrowych tkanek”.
Jak dodaje Nell Barrie, przedstawiciel organizacji Cancer Research w Wielkiej Brytanii: ,,W leczeniu nowotworów bardzo ważne jest znalezienie sposobu, aby równocześnie nie niszczyć zdrowych komórek. Będzie to jednak trudnym problemem do rozwiązania, gdyż każda postać nowotworu jest inna. Dopóki nie przeprowadzi się badań na pacjentach trudno jest wypowiedzieć się na temat realnych korzyści tej koncepcji”.
Polecamy: serwis Nowotwory
Źródło: BBC/ar
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!