Sztuka przetrwania
Słowo bushcraft przywodzi na myśl rzemiosło i w istocie jest to sztuka przetrwania, oparta na umiejętności doboru ekwipunku, przygotowania podstawowych narzędzi przeżycia z wykorzystaniem noża, piły, siekiery bądź maczety – to cztery główne narzędzia do cięcia w bushcrafcie – oraz na poszanowaniu dla natury. Tak powiada Raymond Mears, autor bogato ilustrowanego, praktycznego przewodnika „Bushcraft, czyli sztuka przetrwania” (ang. Essential bushcraft), wydanego w Polsce w roku 2011 przez wydawnictwo Helion.
Survival, uprawiany przykładowo przez wspomnianego już, sławnego pasjonata posiłków na bazie bawolich oczu, różni się od bushcraftu brakiem przygotowania w kwestii wyposażenia. To element kluczowy – rzuceni w nieznane, nieprzyjazne warunki ćwiczymy się w sztuce przetrwania, co wymaga umiejętności, dyscypliny, kondycji, ale i wewnętrznego hartu. Bushcraft proponowany przez Mearsa jest mniej ekstremalny, nastawiony bardziej na techniczne aspekty przetrwania, jak również współpracę z naturalnym środowiskiem – co nie znaczy, że cierpi na tym współczynnik przygody czy element samodoskonalenia się.
Kim jest Raymond Mears?
Raymond Mears to angielski prezenter telewizyjny, a także zagorzały podróżnik, który w kompleksowy sposób pokazuje nam, jak w sytuacji kryzysowej, dzięki umiejętnościom i szacunku dla wiedzy pierwotnych plemion, wykorzystując ekwipunek i otoczenie, przeżyć w ekstremalnych okolicznościach, a także – jak przygotować się do wyprawy swojego życia, jak rozniecić ogień pierwotnymi metodami, jak łowić ryby w przeręblu, jak upleść porządny sznur, jak pozyskać wodę z kaktusa i pustynnych korzeni, jak zbudować szałas lub igloo, jak upolować królika i wiele więcej. A to wszystko w dbałości o własne bezpieczeństwo i zdrowie.
Ekwipunek
Zawartość bagażu, z jakim ruszamy w dzicz, powinna być dostosowana do klimatu. Nic nieprzydatnego! Lekki śpiwór, nóż, apteczka, worek brezentowy, sprzęt nawigacyjny i do destylacji, a także „coś, w czym będziesz mógł przenosić wodę” to niezbędne minimum. O wyposażeniu i wielkości plecaka, a także o tym, jakie notatki robić na szlaku, czym się różnią buty do dżungli od „eskimosek” i co powinno znaleźć się w apteczce – w rozdziale EKWIPUNEK.
Narzędzia do cięcia
Rozdział NARZĘDZIA DO CIĘCIA odsłania przed nami tajniki podstawowych narzędzi bushcraftu: noża, piły, siekiery i paranga, który można opcjonalnie zastąpić maczetą. Każda z tych powierzchni tnących ma w buszu swoje przeznaczenie, a także określone sposoby posługiwania się nią, począwszy od chwytów, przez techniki przycinania, na przechowywaniu kończąc. Niezwykle precyzyjne porady, zilustrowane doskonałymi technicznymi grafikami oraz kolorowymi zdjęciami autorstwa Bena McNutta sprawiają, że ciosanie, struganie, cięcie drewna na opał, drążenie pnia, ścinanie drzew (choć rzadko stosowane w buschcrafcie, ale jak podkreśla Mears, może się jednak przydać podczas ewakuacji w lasach tropikalnych) – wejdą nam w krew.
Woda
Człowiek potrzebuje wody do życia niemal w takim samym stopniu jak powietrza. To zdominuje całą trasę planowanej przez ciebie podróży – mówi Mears o podstawowym obowiązku podróżnika, jakim jest zaopatrywanie się w wodę. W rozdziale WODA dowiadujemy się, jak planować podróż z uwzględnieniem „niebieskich punktów” na mapie, jak sprawdzać, czy woda jest zdatna oraz skąd ją pozyskiwać, gdy wydaje się, że słowo „lać” dotyczy jedynie żaru z nieba… Odwodnienie to jedno z największych zagrożeń na szlaku. W poradniku Raya Maersa znajdziemy listę, uwzględniającą roślinność, owady i zwierzęta, których obecność wskazuje na bliskie występowanie wody, a także kilka najskuteczniejszych metod pozyskiwania płynu życia, takich jak wykorzystanie roślin, drzew, śniegu. Oraz – punkt po punkcie – wszystkie metody filtracji i uzdatniania.
Ogień
Odpowiednie nastawienie oraz umiejętności to klucz do rozpalenia ogniska według bushcraftu. W tym rozdziale znajdziemy kompletną encyklopedię ognia, rozpoczynającą się od wyboru rodzaju zapałek i sposobu ich przechowywania, opisującą wszystkie stosowane przez bushcraft rozpałki, dostępne człowiekowi dzięki naturze i cywilizacji (mam tu na myśli gumową oponę), a także techniki, takie jak własnoręczna produkcja łuku i pługu ogniowego czy wzniecanie płomienia piłą z bambusa, środkami chemicznymi i starym, dobrym ręcznym świdrem. A na własnoręcznie wznieconym ogniu można już usmażyć potrawę w woku… Wszystkie czynności są starannie opisanie i zilustrowane.
Schronienie
Niebezpieczeństwa podczas podróży często przyjmują maskę zmiennej pogody, niesprzyjających warunków atmosferycznych i środowiskowych. Przez zwierzętami nocy, ekspozycją na promieniowanie, utratą ciepła czy nawet hipotermią ochroni nas odpowiednie SCHRONIENIE. W rozdziale na ten temat Mears opisuje najważniejsze stany zagrożenia życia lub zdrowia, jakie mogą przydarzyć nam się podczas wyprawy, wraz z technikami pierwszej pomocy. Dzięki niezwykłej zapobiegawczości i pomysłowości, jaką cechuje się bushcraft prezentowany przez Mearsa, będziemy przygotowani na każdą ewentualność. A takie rzeczy jak pień drzewa, jaskinia, sangar, okop czy zbudowane z drzewa łóżko, wiata, tipi, szałas albo aborygeńska wiltja zapewnią nam odpowiednią ochronę w przystankach w podróży.
Olinowanie
Nie dałoby się zbudować wielu narzędzi bushcraftu (nie mówiąc już o pokonaniu wartkiego nurtu rzeki) bez odpowiedniej liny bądź sznura. Jeżeli nie zabraliśmy go ze sobą – co po lekturze tej książki już się nie zdarzy – możemy go upleść. Ale będziemy musieli wykorzystać materiały, jakie znajdziemy wokół siebie – korzenie, witki, korę i włókna drzew, egzotyczne rośliny. Sznurek z liści juki? Z pokrzywy? Nic prostszego. Jak zrobić to wszystko i jeszcze poprawnie zawiązać jeden z kilkudziesięciu praktycznych rodzajów węzłów, dowiesz się z rozdziału OLINOWANIE.
Na szlaku
Powiadają, że podróż zaczyna się od jednego kroku. Może i tak, ale prawdziwy buschcraftowiec przygotowuje się do niej fizycznie i psychicznie, a jego przygoda zaczyna się na długo przed wyjściem z domu. W rozdziale NA SZLAKU Ray Mears wyjaśnia, co oznacza odpowiednie nastawienie – do siebie, do ludzi spotkanych w podróży, a także do samego żywiołu przygody. Psychologiczne podejście szybko okazuje się czysto pragmatyczne, zwłaszcza gdy dołącza do niego troska o własne bezpieczeństwo i zdrowie. Przygotowanie na ryzyko typu przeszkody wodne i lądowe, a także mniejsze lub większe dolegliwości w podróży, to podstawa w sztuce bushcraftu.
Dary ziemi
Szacunek do natury, nie bezwzględna eksploatacja jej zasobów – mówi Mears w ostatnim rozdziale bushcraftowej biblii, DARY ZIEMI. Mimo że na brak pożywienia na szlaku możemy być narażeni w ostateczności, pozyskiwanie pokarmu w ekstremalnych warunkach to istotna kwestia survivalu według Mearsa. Z jakich nasion i owoców prawdziwy człowiek lasu pozyska wartości odżywcze? Co zrobi, gdy ogarnie go pasja myśliwego?
W ekwipunku każdego fascynata sztuki przetrwania w dziczy, oprócz noża, sprzętu nawigacyjnego i „czegoś, w czym będziesz mógł gotować”, powinna znaleźć się książka „Bushcraft, czyli sztuka przetrwania” – fascynujące i kompleksowe kompendium survivalu w zgodzie z naturą.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!