Operować, czy nie?
Przede wszystkim należy pamiętać, że leczenie chirurgiczne ma sens jedynie w nowotworze ograniczonym do prostaty, bez nacieków okolicznych narządów, ani tym bardziej przerzutów. W innych przypadkach w ogóle operacje nie są stosowane lub muszą być skojarzone z radio- i chemioterapią. Ponieważ nie odkryto sposobu na odróżnienie raków łagodnych od złośliwych, ciężko jest jednoznacznie ocenić, czy już na wstępie wybrać radykalną - chirurgiczną metodę leczenia, czy też pozostać przy metodach mniej inwazyjnych, lub też zastosować jedynie baczną kontrolę zmian gruczołu krokowego. Z reguły wybór terapii zależy od potencjalnych skutków ubocznych, które najbardziej zaznaczone są w prostatektomii. Należy pamiętać o uszkodzeniu nerwów i zaburzeniach erekcji, płodności oraz nietrzymaniu moczu.
Jednak operacja
Zabieg chirurgiczny stosowany w leczeniu raka prostaty to prostatektomia. Polega on na usunięciu gruczołu krokowego wraz z pęcherzykami nasiennymi. Najczęściej dostęp do prostaty zapewniony jest przez nacięcie powyżej kości łonowej, dzięki czemu zmniejsza się ryzyko uszkodzenia nerwów (późniejsze zaburzenia erekcji i nietrzymanie moczu) i zachowany jest dostęp do okolicznych węzłów chłonnych. Operacja stosowana jest u pacjentów poniżej 70 roku życia, bez przeciwwskazań zdrowotnych, u których wykryto zlokalizowanego raka prostaty.
Warto podkreślić, że odsetek operacji wzrósł wyraźnie dzięki możliwości wcześniejszego wykrywania raka prostaty przy pomocy PSA oraz rozwojowi transrektalnej echografii, która ułatwia pobieranie biopsji gruczołu krokowego, a tym samym dokładniejszą ocenę charakteru guzów prostaty.
Efekty operacji
Według statystyk, odsetek 5 letnich przeżyć po radykalnej prostatektomii wynosi 60-80%, w zależności od stopnia zaawansowania nowotworu przed zabiegiem chirurgicznym. Należy wspomnieć o poważnych powikłaniach prostatektomii, która mimo, że często gwarantuje wyzdrowienie, jest jednocześnie przyczyną poważnie obniżających standard życia chorego powikłań. Trzeba tu wymienić zwężenia cewki moczowej, uszkodzenia odbytu, zapalenie żył głębokich, a także wspomniane wcześniej zaburzenia erekcji i nietrzymanie moczu (cierpi na nie około 20% chorych). Jeśli chodzi o zaburzenie wzwodu to częstość tego powikłania wzrasta wraz z wiekiem pacjenta. U 50-60 latków jedynie u 20% występuje bezpłodność, a u 60-70 latków już u 40-50%. Na szczęście wraz z postępem technik chirurgicznych wyraźnie zmniejsza się ryzyko tego typu powikłań.
Polecamy: Rak prostaty - czy to wyrok?
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!