Czy niedobór snu jest przyczyną otyłości?

Poznaj najnowsze zabiegi odchudzające
Co łączy ilość godzin, jaką przeznaczamy na sen, z ilością zbędnych kilogramów? Ostatnie badania naukowe dowodzą, że istnieje między nimi zależność. Im mniej śpimy, tym bardziej narażeni jesteśmy na… tycie. Sprawdź, w poniższym artykule jak to możliwe?
/ 13.05.2009 12:56
Poznaj najnowsze zabiegi odchudzające

Sen jest czasem naturalnej regeneracji organizmu, zwłaszcza umysłu i układu nerwowego. Odbudowie ulegają uszkodzone tkanki. Stymulowane są neurony nieużywane za dnia (bo w końcu to, co nieużywane, zanika), spada temperatura ciała (oszczędzamy energię) i normalizuje się poziom hormonów.

Zarwana noc daje się we znaki obniżoną sprawnością fizyczno-intelektualną i domaga rekompensaty. Nie mówiąc o wielu nieprzespanych lub bezsennych nocach, które utrudniają dzienne funkcjonowanie, pogarszają samopoczucie i sprzyjają osłabieniu. Wiąże się to również z podatnością na choroby – od zwykłego przeziębienia, przez cukrzycę i choroby serca, po depresję.

Zobacz też: Jak sobie radzić z bezsennością?

Niewyspani jedzą hamburgery

Ostatnie badania dołączają do grona tych negatywnych efektów niedosypiania także otyłość. Wśród cierpiących na bezsenność badanych, większość stanowią osoby otyłe. Częściej są to również kobiety niż mężczyźni. Czyżby był to kobiecy problem?

Na przybieranie na wadze wpływa pewien mechanizm, związany ze wzrostem apetytu u osób „niewyspanych” – podwyższa się poziom białka, które uwalnia hormon wzrostu. Jest on wydzielany tylko podczas snu. Jednym słowem gospodarka hormonalna zostaje zaburzona, a my spożywamy więcej, niż jesteśmy w stanie energetycznie zużytkować. Zwiększamy ilość i objętość spożywanych posiłków i, co ciekawe, częściej jesteśmy skłonni jeść poza domem, wybierając nie restauracje, a fast-foody. Dodając do tego spowodowane brakiem snu przemęczenie i osłabienie organizmu, prowadzimy tryb życia mogący zaowocować chorobami, nadciśnieniem i otyłością.

Zobacz też: Ośrodki leczenia zaburzeń snu

Dbajmy o sen

Oczywiście nadmiar snu również nie jest najzdrowszy, zrezygnujmy więc z przesady w wydłużaniu lub skracaniu czasu naszego odpoczynku (przyjęło się uważać, że optymalny czas naszego nocnego odpoczynku to 7 godzin).

Ważne, by sen był regularny.

W przypadku problemów z otyłością może się to okazać cenną wskazówką. Prócz zdrowej diety i aktywności fizycznej – dbałość o optymalny czas nocnego odpoczynku może dać dobre rezultaty i pomóc w utrzymaniu stałej masy ciała.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA