fot. Fotolia
Wśród jej pięknych widoków z depresji leczyła się cesarzowa Austrii Elżbieta Wittelsbach, zwana Sissy. Tu urodził się Cristiano Ronaldo, jeden z najlepszych piłkarzy na świecie i bożyszcze kobiet. Madera – zachwycająca wyspa wiecznej wiosny. Dlaczego warto choć raz ją odwiedzić?
Jesień na Maderze
Delikatne kolory uspokoją zmysły, wszystkie możliwe odcienie zieleni i błękit morza to znak, że jesteśmy w klimacie subtropikalnym. Większość mieszkańców Madery nieskromnie wierzy, że jest tu najlepszy klimat na świecie. Mówi się, że jest to kraina wiecznej wiosny, gdzie nigdy nie jest ani zbyt zimno, ani zbyt gorąco.
Średnia roczna temperatura na Maderze to ok. 20 stopni C. Jedynie pełnią lata, gdy ze wschodu przybywa suchy wiatr saharyjski „Leste”, temperatury mogą podnieść się aż do 33 stopni.
Dzięki takiemu mikroklimatowi na wyspie możliwa jest uprawa winorośli, bananów, marakui i podobnej w smaku do słodkiej śmietanki cherimoyi.
W listopadzie w Polsce jest już zimno, a na Maderze nadal przyjemnie ciepło. Średnia temperatura to ok. 22 stopnie C. Dla osób chcących właśnie teraz odwiedzić to urokliwe miejsce, w największej wyszukiwarce ofert turystycznych Travelplanet.pl, tygodniowy wyjazd na Maderę można znaleźć już od 2.059 zł za osobę.
Wyruszamy na Maderę
Archipelag Madery od afrykańskiego wybrzeża dzieli prawie 500 kilometrów, niespełna dwa razy tyle od Portugalii, a samolotem dotrzemy tutaj z Lizbony w półtorej godziny. Mieszka tu prawie 260 tys. mieszkańców, z czego prawie połowa – w Funchal, stolicy wyspy.
Archipelag obejmuje Maderę wraz z otaczającymi wyspami, Porto Santo i Wyspy Pustynne, które jak wskazuje nazwa, są do dzisiaj niezamieszkane.
Madera w dziejach historii
Legenda mówi, że pierwsza na wyspę dotarła para kochanków, właśnie w miejsce, gdzie dziś leży miasteczko Machico. Byli to, zgodnie z opowieściami ludowymi, angielski podróżnik Robert Machim i jego ukochana i towarzyszka Ana d'Arfet.
Według innej wersji w 1419 roku, kiedy flota portugalska pobijała kolejne ziemie na północy Afryki, jeden z kapitanów Joâo Gonçales Zarco odkrył wyspę przypadkiem. Jednak jest równie prawdopodobne, że wyspę odwiedzali wcześniej Arabowie, Fenicjanie, a także Celtowie. Zarco Żeglarz rządził na Maderze nieprzerwanie przez 40 lat.
15 lat przed odkryciem Ameryki, na Maderę przybył z wyprawą po cukier Krzysztof Kolumb, a miejsce zachwyciło go do tego stopnia, że zamieszkał w Porto Santo i ożenił się z jedną córek gubernatora. Mówi się, że to tutaj Krzysztof Kolumb usłyszał po raz pierwszy morskie opowieści o nowych nieznanych lądach, ukrytych gdzieś na krańcach mórz.
Sama Madera zawdzięczała swoje bogactwo handlowi z Nowym Światem. Hiszpanie rządzili tutaj pomiędzy 1580 a 1640 rokiem, w czasie wojen napoleońskich przybyły tu też wojska angielskie, ale przez pozostały czas wyspa znajdowała się pod panowaniem portugalskim. Było tak właściwie aż do 1976 roku, kiedy przyznano jej autonomię, parlament i rząd z siedzibą w Funchal.
Zobacz też: Wykupiłeś wycieczkę? Poznaj swoje prawa!
Co warto zobaczyć?
Curral das Freiras
W najgłębszej z dolin Madery, Doliny Ocalonych, Vale dos Socorridos, kryje się małe miasteczko o białych domach Curral das Freiras. Mieści się tu klasztor klarysek, które uciekły w 1566 roku przed francuskimi piratami i żyją pod kraterem wulkanu.
Funchal
Stolica Madery to miasto praktycznie pionowe. Tak jak w wielkim amfiteatrze, mieszkańcy mają swoje domy na zboczach gór, które je otaczają. Miasto założył w 1425 roku odkrywca Madery, Zarco Żeglarz.
Za bogactwem miasta stał głównie handel trzciną cukrową, a świeżo wzbogaceni kupcy chętnie inwestowali w sztukę, czego dowodem jest kolekcja malarstwa flamandzkiego i sztuki sakralnej. To jednak przyciągało również korsarzy i dlatego domy budowano na wyspie frontem do morza, aby móc w porę zauważyć niebezpieczeństwo.
Nad miastem góruje katedra Sé w stylu baroku portugalskiego, zwanego manuelińskim. Jednak najbardziej urokliwą częścią miasta jest Zona Velha, dzielnica portowa, świadectwo historii miasta, o wąskich uliczkach, drewnianych punktach widokowych, pełne restauracji i sklepików z rękodziełem.
Targ Rybny i Mercado do Lavradores, na którym zakupimy świeże owoce tropikalne, dopełniają kolorytu starówki Funchal.
Zobacz też: Szczepienia, ubezpieczenie i higiena – poradnik przed wyjazdem w tropiki
Źródło: materiały prasowe Praktycy.com/mn
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!