iChoroba – wzrasta liczba osób uzależnionych od e-gadżetów

Smartfon/fot.Fotolia
Problem uzależnienia od urządzeń elektronicznych staję się coraz poważniejszy – badania przeprowadzone przez psychologów wykazały, że z e-gadżetami w dłoni spędzamy nawet do dwóch godzin dziennie – czytamy na www.rp.pl.
/ 16.01.2013 11:34
Smartfon/fot.Fotolia

iChoroba niestety negatywnie odbija się na naszym zdrowiu – pojawiają się bóle mięśni, deformacje kręgosłupa, a nawet problemy psychologiczne.

Dr Larry Rosen z Uniwersytetu Stanowego Kalifornii alarmuje, że nasze uzależnienie od elektroniki osiągnęło rozmiary epidemii. iChoroba objawia się m.in. problemami z koncentracją i kłopotami ze snem, lekceważeniem innych osób i zaburzeniami osobowości.

Sammy Margo ze Stowarzyszenia Fizjoterapeutów informuje, że urządzenia typu smartfon czy  telefon komórkowy nie są przystosowane do naszych ciał – mają zbyt małe przyciski i ekrany. Z badań przeprowadzonych przez naukowców z Western Union wynika, że ponad 75% osób używających smartfony w miejscach publicznych nie zwraca uwagi na otoczenie, co skutkuje wypadkami na ulicy i zaburzeniami rytmu dobowego.

Badania przeprowadzone przez naukowców z Rensselaer Polytechnic Institute dotyczące wpływu podświetlenia ekranu tableta na produkcję melatoniny wykazały, że im jaśniejsze podświetlenie ekranu, tym nasze ciało produkuje mniejszą ilość melatoniny, co skutkuje zaburzeniami snu i czuwania szczególnie u młodych osób.

RSI, czyli chroniczne przeciążenie mięśni i ścięgien, to skutek ciągłego stukania w ekran smartfona, a długotrwałe pochylanie się nad ekranem wywołuje bóle ramion i pleców. Lekarze ostrzegają nastolatków z tabletami w dłoniach przed RSI, a Klinika Emory Ortopaedics&Spine Center uruchomiła specjalny program ochrony przed „smartfonowym kciukiem”.

Bycie ciągle online negatywnie odbija się również na naszym zdrowiu psychicznym – zespół zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych to pragnienie sprawdzania co minutę ekranu telefonu i tabletu. Niektórzy pacjenci uzależnieni od bycia online często wymagają fachowego leczenia.

Prof. Ben Bederson z Uniwersytetu Maryland uważa, że uzależnienie od ekranów będzie skutkowało tym, że lepiej będą sobie radzić osoby o dłuższych palcach. Osoby o mniejszych dłoniach będą miały niestety większe problemy.

Zobacz też:Viagra środkiem dopingowym dla sportowców?

Źródło: rp.pl/ib

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA