CIĘŻKIE BIEGUNKI I BARDZO GROŹNE POWIKŁANIA
Clostridium difficile to beztlenowa bakteria tworząca przetrwalniki. Jest ona jednym z głównych czynników sprawczych biegunek poantybiotykowych, poantybiotykowego zapalenia okrężnicy oraz rzekomobłoniastego zapalenie okrężnicy.
Jak wyjaśnił PAP dr Hinc, leczenie zakażeń tą bakterią nastręcza wiele trudności. Należy wówczas przerwać stosowania antybiotyku, który przyczynił się do rozwinięcia objawów choroby, pozajelitowo uzupełniać płyny i elektrolity oraz szybko wprowadzić ukierunkowaną antybiotykoterapię. Niekiedy niezbędne jest całkowite wyłączenie podawania pokarmu i leków drogą doustną oraz zastosowanie żywienia i leczenia drogą dożylną obwodową lub centralną. "W Polsce, jak i na świecie, w związku z coraz większą dostępnością i częstszym stosowaniem antybiotyków o szerokim spektrum działania, obserwuje się narastającą częstość występowania zakażeń wywołanych przez C. difficile. Bardzo ciężkim powikłaniem rzekomobłoniastego zapalenia jelit rozwijającym się u 4 proc. chorych jest ostre toksyczne rozdęcie okrężnicy (toxic megacolon), które może prowadzić do perforacji jelit i zgonu" - ostrzega dr Hinc.
Wyjaśnił, że bakteria ta jest odporna na antybiotyki, a coraz częściej pojawiają się szczepy oporne również na antybiotyki ostatniej szansy, stosowane wtedy, gdy inne antybiotyki zawiodły. Dlatego istnieje nagląca potrzeba stworzenia swoistego leku przeciwko tego rodzaju zakażeniom. "Doustna szczepionka antybakteryjna wydaje się idealnym sposobem na zabezpieczenie organizmu przed patogenem. Sądzimy, że immunizacja z zastosowaniem specyficznych antygenów bakteryjnych może pozwolić na efektywną odpowiedź immunologiczną i eliminację bakterii, a obok efektu terapeutycznego może mieć również znaczenie ochronne" - przewiduje badacz. Jego zdaniem pozwoli to na stworzenie szczepionki o działaniu terapeutycznym i profilaktycznym, zapobiegającym kolonizacji jelit przez patogen. Obecnie taka komercyjna szczepionka jest niedostępna.
Zobacz także: 22 maja - Europejski Dzień Walki z Otyłością
SZCZEPIONKĘ PRZENIOSĄ PRZETRWALNIKI NIESZKODLIWEJ BAKTERII
Szczepionka przeciwko zakażeniom bakterią Clostridium difficile jest tworzona w oparciu o naturalnie występujące makrocząstki biologiczne - endospory kosmopolitycznej i nieszkodliwej bakterii glebowej Bacillus subtilis.
"Endospory są to formy przetrwalne bakterii (tzw. przetrwalniki). Służą one do rozprzestrzeniania się bakterii w środowisku naturalnym. Znajdowane są one w każdym środowisku: atmosferze, powierzchniach biotycznych czy też abiotycznych, otwartych wodach czy też w głębi skorupy ziemskiej, dzięki ich niebywałej odporności na różnorodne warunki środowiskowe" - definiuje dr Hinc.
Dodaje, że zastosowanie przetrwalników jako nośników szczepionek stanowi nowe podejście do uodparniania ludzi. Może ono znaleźć zastosowanie zwłaszcza w ochronie przed infekcjami w obrębie przewodu pokarmowego. Za podjęciem prób wykorzystania ich jako nośników antygenów przemawia wiele korzyści. Przede wszystkim łatwo je otrzymać i wyprodukować niskim kosztem w ilościach przemysłowych. Przetrwalniki są wszechobecne w środowisku naturalnym, w tym i pożywieniu człowieka. Dlatego małe jest prawdopodobieństwo, że wywołają reakcję alergiczną. Łatwo je przechowywać bez potrzeby mrożenia czy przechowywania w chłodni. W końcu - podawanie szczepionki składającej się z przetrwalników może przynieść dodatkowe pozytywne efekty zdrowotne, gdyż szczepy B. subtilis są stosowane jako probiotyki i mają dobroczynne działanie na układ pokarmowy immunizowanych zwierząt czy też człowieka.
Specjalista podkreśla, że łatwość produkcji, przechowywania i stosowania przetrwalników daje nadzieję na przyszłą produkcję szczepionki w kraju.
Polecamy: Google a wykrywanie raka
Informacja pochodzi z serwisu PAP - Nauka w Polsce.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!