Jak przeżyć katastrofę lotniczą?

Jak zachowywać się podczas awarii samolotu, którym lecimy? Jak zwiększyć swoje bezpieczeństwo w samolocie? Przede wszystkim należy stosować się do zaleceń umieszczanych na broszurach umieszczanych na siedzeniach samolotu – czytamy w Gazecie Wyborczej w artykule „Jak przeżyłam katastrofę lotniczą”.
/ 25.06.2013 12:07

Dziennikarka Gazety Wyborczej wzięła udział w symulowanej katastrofie samolotu. Szkolenie miało miejsce w centrum treningowym British Airways. Wszystkie ćwiczenia odbywały się na specjalnych symulatorach. Podczas treningu uczestnicy musieli wykonywać czynności, które zwykle wykonuje się przy niebezpiecznych lądowaniach. Szkolenie przekonuje, że wszystkie przepisy dotyczące bezpieczeństwa w samolotach naprawdę mają sens.

Pozycja ciała podczas niebezpiecznego lądowania

Podczas gwałtownego lądowania pochyl swój tułów do przodu. Jeśli tego nie zrobisz, Twoje ciało i tak zostanie zepchnięte do tej pozycji. Układając je w ten sposób odpowiednio wcześnie minimalizujesz ryzyko urazów. Warto ustawić nogi pod lekkim kątem i zaprzeć się piętami o podłogę. W ten sposób unikniesz obrażeń spowodowanych uderzaniem nogami o fotel przed Tobą.

Należy powstrzymać się od splatania dłoni na głowie. Nakrywając głowę dłońmi, lepiej przykryj częściej używaną dłoń dłonią rzadziej używaną. W wypadku, gdyby coś spadło nam na głowę, nie narażamy na ryzyko uszkodzenia obu dłoni, a jedynie jedną i to rzadziej używaną.

Zobacz także: Co robić, gdy ktoś zostanie przysypany?

Jak prawidłowo używać sprzętu?  

Najczęściej gdy maseczki zostają automatycznie wyrzucone, na pokładzie samolotu wybucha panika. Należy jednak zachować spokój i jak najszybciej nałożyć swoją maskę tlenową, a następnie pomóc osobom, które takiej pomocy wymagają. Foliowy woreczek przy maseczce niekoniecznie całkowicie napełni się tlenem, przepływ powietrza będzie jednak sygnalizować specjalny wskaźnik widoczny przy rurce doprowadzającej tlen.

Ważne jest również szybkie i prawidłowe odpinanie pasa. Przed wystartowaniem samolotu należy kilkukrotnie przećwiczyć jego zapinanie i odpinanie. Jest to ważne, ponieważ w momencie zagrożenia odruchowo możemy szukać zapięcia z boku, tam gdzie znajdują się w samochodzie, natomiast klamra pasa w samolocie jest umieszczona centralnie. Przed zapięciem warto go też wyprostować, gdyż pokręcony pas może podziałać jak lina i uszkodzić ciało, a odwróconą klamrę trudniej będzie rozpiąć w warunkach słabej widoczności.

Przed startem upewnij się, gdzie znajduje się Twoja kamizelka. Będzie szczególnie przydatna podczas awaryjnego lądowania na zbiornikach wodnych. Należy pamiętać, aby nie napełniać kamizelki powietrzem przed opuszczeniem pokładu. Zbyt wczesne jej napompowanie może poważnie utrudniać dotarcie do wyjścia i opuszczenie samolotu. Jeżeli ktoś przypadkiem pociągnie za sznureczek w Twojej kamizelce i napełni ją, powietrze można spuścić wkładając palec w rurkę, przez którą się ją pompuje, a następnie ścisnąć kamizelkę.

Jak opuszczać pokład?

Jeśli niemożliwe jest opuszczenie samolotu głównym wejściem, należy próbować otworzyć boczne drzwi awaryjne. Może być to dość trudne i wymagać wiele siły. Dlatego jeśli bezpieczeństwo na to pozwala, opuszczajmy samolot głównym wejściem. Tam pracownik obsługi skieruje nas na dmuchaną zjeżdżalnię, za pomocą której zejdziemy z pokładu.

Podczas zjeżdżania ważna jest odpowiednia pozycja ciała: nogi razem, ręce skrzyżowane na piersi, dłonie trzymają kołnierzyk kamizelki. Aby nie zjeżdżać zbyt szybko, lepiej utrzymać pozycję siedzącą, choć nie jest to proste zadanie. Zjeżdżając na plecach osiągniemy naprawdę dużą prędkość, na szczęście na samym końcu zjeżdżalni umieszczone są specjalne gumowe pasy zwalniające.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”, 31.05.2013/ws

Polecamy: Jak dbać o bezpieczeństwo na wakacjach?

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA