Jak uratować złamanego zęba?

Co zrobić, kiedy w wyniku nieszczęśliwego wypadku złamiesz zęba? Z jakimi rozwiązaniami przychodzi wówczas współczesna stomatologia? Nasz ekspert zdradza 4 sposoby na złamany ząb.
/ 24.01.2014 10:23

1. Sposób na złamanego zęba - replantacja

To nie czary. Stomatolog naprawdę może sprawić, że ząb, który został wybity, wróci na swoje miejsce. Replantacja polega na jak najszybszym wprowadzeniu zwichniętego zęba do zębodołu. Tu liczy się czas. Musisz dotrzeć do lekarza w przeciągu maksymalnie kilku godzin.

fot. Fotolia

Ważny jest także sposób przechowywania zęba. – Należy go opłukać wodą i umieścić w roztworze soli fizjologicznej lub lodzie, tak by komórki ozębnej i cementu korzeniowego nie uległy odwodnieniu – tłumaczy dr Iwona Gnach-Olejniczak z wrocławskiej kliniki UNIDENT UNION Dental Spa. Alternatywą jest przetransportowanie wybitego zęba… we własnej jamie ustnej (pod językiem). Zanim dojdzie do replantacji, lekarz zbada zębodół i oczyści go, a następnie wprowadzi ząb na miejsce, przymocowując zgubę za pomocą szynowania. A co jeśli ząb nie zintegruje się z systemem krwionośnym i nerwowym? – Będzie dalej nam służył jako tzw. ząb martwy. Trzeba go będzie wtedy przeleczyć kanałowo, wzmocnić wkładem korzeniowo-koronowym i dbać o niego ze zdwojoną siłą – dodaje ekspert. Trzeba się liczyć z tym, iż po kilku latach dojdzie do resorpcji korzenia i ząb trzeba będzie zastąpić implantem.

2. Sposób - implantacja

Jeśli nie było szans na błyskawiczną wizytę u dentysty, albo wyłamany ząb jest uszkodzony i nie nadaje się do replantacji, najlepsza będzie implantacja, to znaczy odtworzenie brakującego zęba za pomocą technologii. Implant, czyli tytanowa śruba wprowadzona w kość szczęki, będzie „udawać” korzeń. Tak doskonale, że po 3-6 miesiącach organizm całkowicie zintegruje się z wszczepionym implantem, a połączona z nim korona porcelanowa będzie stabilna jak prawdziwy ząb. – Ważne jest, by uzupełnienie protetyczne umieszczone na implancie do złudzenia przypominało naturalne uzębienie. Było wręcz identyczne pod względem koloru, kształtu i przezierności. Tylko wtedy zapomnimy o tym, że straciliśmy ząb – podkreśla ekspert. Jako nadbudowy implantoprotetyczne najlepiej sprawdzają się korony z tlenku cyrkonu i ceramiki.

Zobacz także: Aparat ortodontyczny – fakty i mity

3. Sposób - protetyka

Jeśli ząb złamał się, ale nie uszkodził korzenia, to możesz mówić o szczęściu w nieszczęściu. Nie trzeba bowiem usuwać korzenia, wystarczy przeleczyć go kanałowo i wzmocnić metalowym lub cyrkonowym wkładem. Na takim korzeniu osadza się koronę protetyczną. Czy to znaczy, że będziesz chodzić miesiącami bez zęba na przedzie? – To już nie te czasy, że leczenie kanałowe trwa wiele tygodni – śmieje się wrocławska stomatolog. – Dziś popularnie nazywana „kanałówka” to z reguły jedna wizyta, podczas której lekarz może posługiwać się mikroskopem, radiowizjografią, laserem, po to by od razu oczyścić, zdezynfekować i wypełnić kanały korzeniowe – wyjaśnia. Poza tym po leczeniu kanałowym pacjent wraca do domu z tzw. koroną tymczasową. Dzięki niej możesz normalnie żyć, pracować i spotykać się z ludźmi, czekając na docelowy ząb, wykonany z porcelany. Stomatolog potrzebuje około 1-2 tygodni, żeby najpierw zaprojektować dopasowany do twojego korzenia wkład wzmacniający (koronowo-korzeniowy), a potem stworzyć ostateczną koronę protetyczną, która zastąpi utracony ząb tak doskonale, że znów będziesz cieszyć się swoim uśmiechem.

4. Sposób - bonding

Nie zawsze wypadek kończy się tym, że patrząc w lustro mówisz o sobie, szczerbaty/a. Możesz mieć ukruszony tylko kawałek siekacza. Mniej gwałtowne zdarzenia, takie jak łuskanie słonecznika, gryzienie okularów, próby odkręcenia butelki zębami, a nawet powszechne odgryzanie plastikowych zaczepów metek - to częste przyczyny uszkodzeń zębów. – Jeśli ukruszenie nie uszkodziło miazgi, wystarczy ząb odpowiednio opracować i wypolerować, a następnie połączyć z odbudową kompozytową, czyli bondingiem. Taki zabieg wykonuje się bezpośrednio na fotelu dentystycznym podczas jednej wizyty – mówi dr Gnach-Olejniczak. Materiały kompozytowe nowej generacji łączą się z zębem za  pomocą siły adhezji, bez potrzeby nawiercania i tworzenia w nim zaczepów. - Nie chłoną tak szybko barwników z pożywienia jak materiały starego typu, są też wysoko polerowalne, dzięki czemu lepiej naśladują szkliwo – dodaje stomatolog. Ważne: licówki i nadbudowy z bondingu są trwałe, o ile pacjent nie cierpi na bruksizm, czyli nawykowe zgrzytanie zębami. Dlatego przed nałożeniem bondu lekarz sprawdza zgryz i stawy skroniowo-żuchwowe i ewentualnie stosuje równolegle leczenie bruksizmu (specjalne szyny zakładane na noc, które zmieniają nawyki pacjenta i zabezpieczają zęby przed dalszym odkruszaniem).

Polecamy: Sprawdzone sposoby na odmłodzenie uśmiechu

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA