Kawa to napój, który stawia nas na nogi każdego ranka. Już jej aromat dobiegający gdzieś z kuchni przyprawia o dobry nastrój i aktywizuje na jakiś czas. Każdy co do niej ma inne upodobania. Lubimy ją słodką, zaprawioną mlekiem lub śmietanką lub też po prostu zwykłą, czarną „siekierę”. Niestety kawa oprócz tego, że nas szybko pobudza, pita w nadmiarze, zwiększa stopień potocznie zwanego „wypłukiwania magnezu” z naszego ustroju...
Dzieje się tak na skutek działania kofeiny, dzięki której odczuwamy przypływ energii. Poza kawą znajdziemy ją także w napojach energetyzujących, coli, czarnej herbacie, kakao, yerba mate i guaranie. Kofeina przyspiesza wydalanie magnezu z organizmu, zwiększając tym samym zapotrzebowanie na wspomniany pierwiastek.
Ludzie mogą inaczej reagować na podaż kofeiny. Jednak przesadzając z ilością wypijanych napojów kofeinowych, niemal u wszystkich zauważymy podobne reakcje. Objawi się to jako niedobór magnezu, czyli nadmiernym pobudzeniem, nerwowością, niepokojem psycho-ruchowym, gadatliwością, suchością w ustach, bólami głowy, bezsennością, zaburzeniami koncentracji, koszmarami sennymi i w końcu skurczami mięśni, niekontrolowanym „skakaniem” powieki, zaburzeniami pracy serca, problemami z układem pokarmowym (nudności). Niedobór magnezu, może też spotęgować objawy depresji i wpłynąć negatywnie na nasz nastrój.
Magnez jest pierwiastkiem, który niemalże całościowo wspomaga organizm ludzki. Chroni nas przed ujemnym działaniem stresu, bierze udział w wielu reakcjach biochemicznych, jest niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania mięśni i serca. Ponadto razem z wapniem odpowiada za prawidłowy stan kości i zębów. Jest zatem niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania człowieka.
Jeżeli spożywamy więcej kawy i dodatkowo napojów energetyzujących, postarajmy się by nasza dieta była obfita w produkty stanowiące źródła magnezu. Zaliczamy do nich głównie:
- chleb razowy i pełnoziarnisty
- orzechy, szczególnie ziemne
- warzywa strączkowe
- kakao i czekoladę
- nabiał
- banany
- mak, kasze i soja
O większą podaż magnezu powinny się postarać osoby nie tylko nadużywające kofeiny, ale i przemęczone, żyjące bezustannie w stresie, uprawiające sporty, ciężarne i karmiące matki, dzieci w okresie rozwoju i dojrzewania. Na wchłanianie magnezu poza stanem, w jakim znajduje się człowiek, ma jeszcze wpływ rodzaj żywienia. Ci, którzy stosują dietę bogatą w tłuszcze, błonnik, fosforany (produkty konserwowane), wapń i fast-foody, muszą liczyć się także z dużym ryzykiem niedoboru magnezu, na skutek znacznego zmniejszenia wchłaniania tego pierwiastka. Jednak to nie wszystkie czynniki sprzyjające upośledzeniu wchłaniania magnezu: niedobór witaminy B6, alkoholizm, przewlekłe biegunki i stosowanie środków przeczyszczających oraz ciągłe przebywanie na diecie odchudzającej – także negatywnie wpływa na stopień jego przyswajania.
Co jeszcze istotne, produkty spożywcze stanowiące źródła magnezu, poddawane obróbce termicznej, przez gotowanie, tracą duże ilości tego pierwiastka. Podobnie dzieje się z witaminami z grupy B i C. Z przyjmowanego pokarmu wchłania się dużo mniej magnezu, niż dany produkt go zawiera. Gdy do tego dodamy błędy żywieniowe i nałogi – znacznie upośledzimy jego przyswajanie. Niekiedy jest nawet konieczne uzupełnianie tego pierwiastka suplementami dostępnymi w aptece. Przykładowe preparaty magnezowe: Aspargin, Asmag B, Magnum, Magne-B6, NeoMag forte, Magnefar B6 Cardio, SlowMag B6, KardioStabil.
Katarzyna Ziaja
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!