Ma to szczególne znaczenie biorąc pod uwagę dane mówiące, że średnio co dwudziesty mężczyzna jest niepłodny, a w wielu przypadkach przyczyna niepłodności pozostaje nieznana.
Większość naszego materiału genetycznego podlega ścisłej kontroli, mającej za zadanie wykryć i naprawić uszkodzenia oraz mutacje, nie pozwalając tym samym na ich nagromadzenie. Niestety proces ten nie funkcjonuje na terenie mitochondriów, co może odbić się na zdolnościach reprodukcyjnych męskiej populacji.
Wspólnymi siłami australijscy oraz szwedzcy naukowcy udowodnili, że pewien zestaw genów znajdujący się wewnątrz mitochondriów, ma ogromny wpływ na ekspresję 10% wszystkich pozostałych genów człowieka. Niestety większość z nich zaangażowana jest w proces reprodukcji. Co ciekawe niekorzystny efekt dotyczy jedynie mężczyzn, nie wpływając widocznie na kobiety.
„Nasze wyniki sugerują, że mitochondria przypadkowo ewoluowały w twory nieprzyjazne dla mężczyzn, ale dobre dla kobiet, jako efekt matczynego ich dziedziczenia.” – tłumaczy dr Damian Dowling, główny autor pracy – „Chociaż lekarze zdają sobie sprawę z tego, że pewne mutacje w mitochondriach mogą doprowadzić do męskiej niepłodności, ewolucyjny proces, który odkrywamy sugeruje, że w rzeczywistości w mitochondriach może się gromadzić wiele niezidentyfikowanych uszkodzeń prowadzących do problemów z płodnością.”
Naukowcy wierzą, że ich badania dostarczą swego rodzaju mapy pokazującej gdzie należy szukać możliwych mutacji.
Zobacz też: Diagnostyka niepłodności – czynnik męski czy żeński?
Źródło: Science Daily/ kp
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!