fot. Fotolia
Zakrzepica rocznie zabija w Polsce ok. 50 tys. osób, czyli średniej wielkości miasto. Choroba zakrzepowo-zatorowa zabija więc ok. 140 osób dziennie. Dotyka młodych i starszych, na pierwszy rzut oka zdrowych ludzi.
Statystyki wskazują, że rocznie w Unii Europejskiej na zakrzepicę umiera 0,5 mln osób, a zatem więcej niż z powodu wypadków drogowych, raka prostaty, raka piersi, czy AIDS!
„Żylna choroba zakrzepowo-zatorowa, to są dwie choroby – na jednym biegunie jest zakrzepica żył głębokich, która może z kolei prowadzić do zatoru tętnicy płucnej.” – mówi dr n. med. Małgorzata Dybowska, angiolog. Zator ten, bardzo często okazuje się śmiertelny. Na temat zakrzepicy dyskutowali eksperci – goście Macieja Kurzajewskiego w programie Świat się kręci.
Zobacz także: Jak rozpoznać zakrzepicę? [wywiad]
Kto może zachorować na zakrzepicę?
Niestety na zakrzepicę może zachorować każdy, na pozór zdrowy człowiek. Czynnikami ryzyka, a w konsekwencji przyczyną zakrzepicy mogą być:
- długotrwałe unieruchomienie,
- wrodzone lub nabyte predyspozycje,
- choroba nowotworowa,
- operacja chirurgiczna,
- długa podróż samolotem,
- antykoncepcja hormonalna.
Mimo iż zakrzepica to trzecia pod względem częstości występowania choroba układu krążenia – po chorobie wieńcowej i udarze mózgu – to nadal w świadomości społecznej zbyt mało o nie wiemy. „Wynika to z tego, że objawy zarówno zakrzepicy żył głębokich jak i zatorów tętnicy płucnej nie są charakterystyczne i czasem słabo wyrażone. (…) Często nikt nie wiąże tego, że ból nogi może zwiastować śmiertelne zagrożenie” – mówiła dr n. med. Małgorzata Dybowska, angiolog.
Źródło: Materiały prasowe Świat Się Kręci
Zobacz także: Zakrzepica a lot samolotem
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!