Brytyjscy naukowcy, na czele których stał dr James Flanagan z Imperial College London, znaleźli sposób na wykrycie zagrożenia wystąpienia raka piersi u kobiet nawet na 11 lat przed zachorowaniem. Po zbadaniu 1380 pań okazało się, że u tych z nich, które zachorowały na nowotwór sutka występowała bardzo silna metylacja – jeden z najważniejszych mechanizmów odpowiadających za ekspresję genów – aktywująca gen ATM.
Na podstawie tych informacji zespół naukowców stwierdził, że do wykrycia takiego zagrożenia wystarczy jedynie proste badanie krwi. Nie wiadomo jeszcze co dokładnie łączy ekspresję genu ATM z rakiem piersi, ale dzięki takiemu związkowi lekarze będą mogli częściej diagnozować zagrożone kobiety, a w razie potrzeby wcześnie wykonać operację.
Naukowców czeka jeszcze trudne zadanie włączenia zdobytych informacji w wykorzystywany obecnie komputerowy proces służący przewidywaniu ryzyka wystąpienia nowotworu.
Sprawdź: Na czym polega profilaktyka raka piersi?
Źródło: www.rp.pl / ab
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!