Fot. Procontent Communication
"Sobota z Dentusiem" – podsumowanie
Sobotnie spotkania miały na celu oswojenie dzieci w wieku przedszkolnym oraz wczesnoszkolnym z wizytami w gabinecie dentystycznym, a także wyeliminowanie u nich stresu stomatologicznego Akcja cieszyła się dużą popularnością wśród najmłodszych oraz ich rodziców, którzy chętnie przyprowadzali swoje pociechy na spotkania z Dentusiem. Przed rozpoczęciem przeglądu uzębienia, mali pacjenci, w ramach zabawy, zapoznawali się ze stomatologiem, gabinetem oraz sprzętem dentystycznym.
Dużą atrakcją była możliwość obejrzenia na ekranie swoich zębów, za pomocą kamery wewnątrzustnej. Lekarz wykonywał także zdjęcia uzębienia, które mali pacjenci oglądali na tablecie.
Podczas wizyt obecni byli również rodzice, których informowano o tym, jak prawidłowo dbać o jamę ustną i walczyć ze stresem stomatologicznym u swoich pociech. Ich towarzystwo podczas
tak ważnego wydarzenia i przeżywanie go wraz z nimi, była dla dzieci jednym z elementów przełamywania lęku przed dentystą. Każdy uczestnik przeglądów otrzymał w nagrodę maskotkę oraz dzienniczek przeglądów stomatologicznych.
Pierwsza wizyta w gabinecie dentystycznym to dla dziecka ważne wydarzenie. Należy uczulać na to zarówno rodziców, jak i lekarzy. W wielu przypadkach to właśnie od jej przebiegu będzie zależne nastawienie dziecka do leczenia zębów w przyszłości. Najmłodszych do dbania o stan jamy ustnej, powinno się zachęcać poprzez edukację połączoną z zabawą.
"Niestety zdarza się, że rodzice obierają inną metodę nakłaniania dzieci do mycia zębów. Straszą je, że konsekwencją niewykonywania tej czynności będzie pójście do dentysty. Taki pacjent od początku ma negatywne nastawienie do wizyty w gabinecie stomatologicznym, jak i do samego lekarza. Powoduje to powstanie stresu stomatologicznego i zniechęcenie dziecka do leczenia zębów" – powiedział lek. dent. Przemysław Uliasz, kierownik Prima-Dent.
Zobacz także: Jak dziecko powinno myć zęby? Poznaj 3 etapy nauki!
Pomoc Dentusia dla Leo
Poprzez uczestnictwo w sobotnich spotkaniach z Dentusiem, każde dziecko swoją obecnością pomagało małemu Leo, cierpiącego na Zespół Ośrodkowej Centralnej Hipowentylacji. Klinika Prima-Dent za każdego małego pacjenta przekazuje 5 zł na leczenie Leo. Sprawa chłopca stała się głośna po nominacji do Oskara dokumentu „Nasza klątwa” opisującego jego historię.
Potoczna nazwa rzadkiej genetycznie uwarunkowanej choroby, na która cierpi Leo, to Klątwa Ondyny. Choruje na nią zaledwie kilkaset osób na całym świecie. Chłopiec ma mutację genu PHOX2B 20/26, przez co podczas snu przestaje oddychać. Malec wymaga całodobowej opieki oraz stałej rehabilitacji. Leo ma zrobioną tracheotomię, ponieważ musi być podłączony do respiratora, co bardzo utrudnia mu funkcjonowanie. Szansą dla niego jest bardzo kosztowna operacja, której nie wykonuje się w Polsce. Dzięki wszczepieniu rozrusznika przepony chłopiec mógłby uwolnić się od maszyny wspomagającej oddychanie, a otwór w tchawicy zostałby zaszyty.
Źródło: Materiały prasowe Procontent Communication
Zobacz także: Poznaj 5 sposobów na strach przed dentystą!
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!