Pokonaj wiosenne przesilenie

Pokonaj wiosenne przesilenie
Mimo że dzień jest coraz dłuższy, czas przecieka ci przez palce. Jesteś zmęczona, ospała i zła na cały świat. Oto, co możesz zrobić, by szybko wziąć się w garść.
/ 09.04.2010 13:52
Pokonaj wiosenne przesilenie
Z nadejściem wiosny wzrasta produkcja hormonów i przyspiesza przemiana materii. Ale twój organizm nadal jest osłabiony i rozleniwiony po zimie. Przeżywa więc trudne chwile – określane jako wiosenne przesilenie. W jego wyniku możesz czuć rozdrażnienie, zmęczenie czy mieć problemy z koncentracją. Objawy te same miną w ciągu 2–3 tygodni. Aby skrócić ten czas, warto wypróbować naturalne sposoby na odzyskanie wigoru.

1. Proste terapie poprawiające nastrój
Właśnie teraz twój organizm najsilniej odczuwa narastający przez jesień i zimę deficyt słonecznych promieni. W efekcie produkuje mniejszą niż potrzebujesz dawkę serotoniny (hormonu szczęścia). Szybki powrót do pełnej formy ułatwią ci:

- słoneczna kąpiel – wystarczy, że codziennie spędzisz na dworze kwadrans, a złapiesz potrzebną dawkę promieni. Masz stale zły humor albo skłonność do depresji? W takim razie rozejrzyj się za gabinetem fototerapii, czyli leczenia światłem. Zabiegi polegają na naświetlaniu specjalnymi lampami. Zwykle zaleca się serię 10–15 seansów (zależnie od mocy lampy jeden trwa od kilku minut do pół godziny, cena ok. 1 zł za minutę);

- trening na stres – pomoże ci odreagować negatywne emocje i przyczyni się do wydajniejszej produkcji endorfin (z nich także powstaje hormon szczęścia). Jeśli nie jesteś w najlepszej kondycji, zacznij od spacerów, a potem przejdź do marszobiegów. Postaraj się trenować przynajmniej 3 razy w tygodniu, co najmniej po pół godziny. Taka dawka ruchu nie tylko poprawia nastrój, ale także przyspiesza przemianę materii (spalisz tłuszczyk!);

- błyskawiczne dotlenianie – każdego ranka otwórz okno i stojąc przed nim, zrób kilaka głębokich wdechów i wydechów. Potem wykonaj kilka przysiadów, skłonów i skrętów tułowia. Gdy przyspieszy krążenie i dotleni się  krew, pryśnie uczucie senności.


2. Roślinne kuracje na lepszą koncentrację
Wiele osób dotkliwie odczuwa marcowe wahania pogody. Ty także? By zwalczyć ogarniające cię zmęczenie i odzyskać jasność myślenia, możesz wypróbować energetyzujące właściwości roślin. I nie chodzi w tym wypadku o kawę (działa, ale niestety na krótko). O wiele skuteczniejsze są:

- żeń-szeń – nawet do 3 miesięcy możesz zażywać kapsułki z jego ekstraktem (np. Naturell czy Bodymax Plus). Najlepiej rób to rano, ewentualnie do południa. Przyjmowanie żeń-szenia wieczorem może bowiem powodować kłopoty ze snem;

- miłorząb japoński – trzy razy dziennie popijaj napar przygotowany z łyżeczki suszonych liści miłorzębu (zalej je filiżanką wrzątku, przykryj i odstaw na 10 minut). Możesz też stosować gotowe preparaty (np. Bilobil forte, Ginkofar forte – po 1 kapsułce 2–3 razy dziennie). Kurację prowadź od 3 tygodni do 3 miesięcy. Stosuj nie tylko przy spadku koncentracji, ale także, gdy np. przy zmianach ciśnienia atmosferycznego (i nie tylko) masz zawroty głowy;

- zielona herbata – właściwości pobudzające ma napar z pierwszego parzenia (łyżeczkę suszu zalej szklanką wody o temp. 70–80 st. C, przykryj na 3 minuty, przecedź). Zielona herbata nie tylko cię ocuci, ale usprawni też przemianę materii i oczyści organizm z toksyn. Jeśli nie odpowiada ci smak naparu, możesz zażywać np. Bio-CLA z zieloną herbatą (4–6 kaps. dziennie) czy Olimp Zielona Herbata (1–2 kaps.).

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA