Grunt to dobra dieta!
Twój jadłospis powinien być jak najbardziej urozmaicony. Koniecznie zaś muszą się w nim znaleźć warzywa i owoce (choćby z mrożonek). To ważne, bo na przednówku organizm szczególnie potrzebuje minerałów i witamin, zwłaszcza: wit. D (jest np. w nabiale), wit. A (znajdziesz ją głównie w czerwonych i pomarańczowych warzywach oraz owocach, np. morelach, marchwi, dyni i papryce), wit. E (bogatym źródłem są ziarna i orzechy) oraz witaminy C (jej duże ilości zawierają cytrusy, sok z czarnej porzeczki i żurawin, kiszona kapusta i ogórki oraz natka pietruszki).
Twoją odporność wzmocnią też kwasy omega 3 (dostarczą ci ich tłuste morskie ryby, siemie lniane i oleje roślinne).
O tym pamiętaj:
- Jeżeli zimą często się przeziębiałaś i musiałaś zażywać antybiotyki, jedz teraz jogurty z kulturami żywych bakterii lub zażywaj kapsułki z probiotykami. To dobry sposób, by szybko odbudować w jelitach naturalną florę bakteryjną (ona także chroni cię przed infekcjami).
- Przytyłaś parę kilogramów? Mimo to odpuść sobie rygorystyczne, monotonne diety, bo jeszcze bardziej osłabisz organizm. By odzyskać linię, zdecydowanie ogranicz słodycze, słone przekąski i dania smażone. Rozsmakuj się za to w niskokalorycznych, ale zdrowych surówkach, chudym nabiale i drobiu (bez skórki, bo jest tłusta).
Kuracje wzmacniające
Nawet jeśli stosujesz urozmaiconą dietę, możesz teraz potrzebować dodatkowego wspomagania. By wzmocnić swoją odporność, powinnaś zażywać okresowo dostępne bez recepty środki z wyciągiem z jeżówki (np. Echinacea Ratiopharm), preparaty witaminowo-mineralne (np. Rutinoscorbin Plus, Citrosept, Bio-Selen+ Cynk czy Salfazin).
O tym pamiętaj:
- Wigoru dodadzą ci też aromaterapeutyczne kąpiele. Dodawaj do nich 7-8 kropli olejku tatarakowego, miętowego, sosnowego lub różanego na wannę ciepłej, ale nie gorącej wody. Po trwającej ok. kwadransa kąpieli weź krótki chłodny prysznic.
- Zamiast zwykłej herbaty pij zieloną oraz napary z kwiatu hibiskusa, owoców dzikiej róży i czarnego bzu.
Pora się dotlenić i rozruszać mięśnie
Nawet w chłodne dni wietrz (co najmniej dwukrotnie) mieszkanie. To prosty sposób na pozbycie się chociaż części krążących w pomieszczeniach wirusów i bakterii oraz zahartowanie i dotlenienie organizmu. Jeśli pogoda dopisuje, postaraj się też regularnie chodzić na spacery. Dzięki temu nie tylko odetchniesz świeżym powietrzem, ale i poprawisz kondycję oraz usprawnisz krąkrążenie krwi. Terapeutycznie podziała na ciebie także wiosenne słońce. Jego promienie są niczym naturalny antydepresant i wspomagają produkcję witaminy D.
O tym pamiętaj:
- Nie przesadzaj z wysiłkiem. Zanim zdecydujesz się np. skopać całą działkę, chociaż przez kilka-kilkanaście dni gimnastykuj się, maszeruj lub biegaj na krótkie odcinki. Zaprawa taka pomoże ci uniknąć przeforsowania, które przyprawia o ból mięśni i nadweręża układ odpornościowy.
- Ubieraj się na cebulkę. To pomoże ci szybko dostosować się do zmian pogody. Dlaczego to takie ważne? Ponieważ zarówno wychłodzenie, jak i przegrzanie ciała osłabia organizm.
- Stroń od tłumu – w nim najłatwiej złapać chorobotwórcze bakterie i wirusy.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!