1. Chce się żyć!
Minęło przesilenie. Twój organizm nie tylko wszedł na wyższe obroty, ale i świetnie sobie z takim rytmem radzi. Coraz większa dawka słońca sprzyja bowiem produkcji serotoniny – neuroprzekaźnika, dzięki któremu masz dobry nastrój i… większy apetyt na seks.
2. Hormony mają głos
Bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz – pisał Tadeusz Boy-Żeleński. Na szczęście z realizacją tej maksymy nie ma teraz większych problemów. Wiosna sprawia, że zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet znacznie wzrasta produkcja hormonów płciowych. Efekt? Nawet zatwardziałe single rozglądają się za potencjalnym partnerem, a pary (również te z długim stażem) przeżywają miłosne odrodzenie.
3. Motylem bądź
Hormonalna rewolucja nie sprowadza się wyłącznie do ochoty na wicie gniazda. Właśnie teraz przyspiesza (i to znacznie) twoja przemiana materii. To najlepszy moment na rozpoczęcie naprawdę skutecznej diety.
4. Łąka na talerzu
Mimo że sady świecą jeszcze pustkami, masz coraz większy dostęp do naturalnych witamin. Zajadaj się sałatą, ogórkami, rzodkiewkami i rozmaitej maści kiełkami. Przystrajaj sałatki kwiatami stokrotek, mniszka lekarskiego (czyli popularnego mleczu) i fiołka trójbarwnego. Skorzysta na tym twoja cera i układ odporności.
5. Czapki z głów!
Fryzura odzyska teraz wigor i to nie tylko dlatego, że przestaniesz ją upychać pod czapką. Gdy głowę muśnie wiosenne słońce, zyskasz naturalne refleksy, które dodadzą włosom blasku. Czuprynka powinna się też mniej przetłuszczać. Wprawdzie buzujące we krwi hormony nasilają pracę gruczołów łojowych, ale smagane wiatrem kosmyki są bardziej puszyste, a cebulki włosów lepiej dotlenione.
6. A ty pokaż nogi, nogi…
Żegnajcie puchowe kurtki, długie swetry i spodnie z wełny! Wreszcie możesz nosić kuszące (i kuse) sukienki. A że trendy są w tym roku wyjątkowo łaskawe, modnie będziesz wyglądać zarówno w dziewczęcych pastelach, jak i w oddających charakter zdecydowanych kolorach.
7. Dziewczyny lubią brąz
W odstawkę mogą pójść samoopalacze. Niepotrzebne też będą seanse w solarium. By cera zyskała zdrowy, ładny odcień, wystarczy wystawić twarz do słońca (oczywiście po zastosowaniu kremu z filtrem). Dodatkowe plusy – pod wpływem promieni UVB organizm produkuje witaminę D. Ta zaś wzmacnia twoją skórę, kości, mięśnie i układ nerwowy. Działa też antybakteryjnie i podnosi odporność. By zapewnić sobie terapeutyczną dawkę słońca, wystarczy w ciągu dnia udać się chociaż na 15-minutowy spacer.
8. Cieplejszy wieje wiatr…
Z przechadzek nie warto rezygnować nawet w nieco pochmurne dni. Twoją karnację ożywia bowiem także ciepły wiatr, poza tym wiosenne powietrze ma idealną wilgotność – to jej właśnie Angielki zawdzięczają nieskazitelną cerę.
9. Uśmiech rodzi uśmiech
Aura i hormony robią swoje. Nagle stwierdzasz, że rozmaite problemy nie są tak wielkie, jak sądziłaś, i że nie masz ochoty pogrążać się dłużej w smutku i samotności. Częściej się uśmiechasz. Otaczający cię ludzie traktują to jako przejaw sympatii i także zaczynają się otwierać. Dlatego wiosna to doskonały czas na nawiązywanie nowych znajomości, a także pielęgnowanie starych przyjaźni.
10. Czas na relaks
Dzień wygrywa z nocą. W kalendarzu roi się od świąt i nieco dłuższych weekendów. Nie marnuj zatem czasu na siedzenie w domu. Nawet krótkie urlopy pomagają bowiem naładować akumulatory życiodajną energią.
11. Jazda po zdrowie
Czy wiesz, że w kwietniu ludzie spędzają przed telewizorem o połowę mniej godzin niż w miesiącach zimowych? I słusznie. Bo taką rozrywkę naprawdę warto zastąpić choćby krótkim wypadem na łono natury. Jazda na rowerze, marsze i biegi pomogą ci się dotlenić, wzmocnią mięśnie, poprawią nastrój i figurę.
12. Leśne SPA
Piknik wśród drzew to doskonały pomysł, zwłaszcza jeśli będziesz się na nim nie tylko raczyć smakołykami, ale także zafundujesz sobie seans sylwoterapii, czyli wykorzystasz lecznicze właściwości drzew. Przytulaj się do ich pni, głaszcz korę – to pomoże ci się odprężyć, uśmierzy bóle, zbawiennie podziała na twoją odporność i przemianę materii. Wiosną taka kuracja przynosi najlepsze efekty, bo świat flory przeżywa teraz prawdziwe odrodzenie: drzewa wydzielają większe ilości olejków eterycznych i leczniczych soków.
13. Ptasie trele
Szum drzew, szmer deszczu, śpiew ptaków… Niemal na każdym kroku słychać odgłosy natury. Wsłuchuj się w nie – to darmowy seans relaksacyjny. Dźwięki przyrody sprawiają, że mózg zaczyna działać na falach typowych dla snu, medytacji i stanu głębokiego odprężenia.
14. Gra w kolory
Błękit nieba łagodzi stres. Soczysta zieleń łąki uspokaja, reguluje ciśnienie krwi i zmniejsza napięcie mięśni. Słoneczna barwa żonkili i mleczów napawa optymizmem i radością. Zatem miej oczy szeroko otwarte i delektuj się feerią otaczających cię barw.
15. Zapach raju
By w pełni poczuć wiosnę, warto zaangażować wszystkie zmysły – również węch. Zapach świeżo zaoranej ziemi czy skoszonej trawy, powietrza po deszczu i kwiatów działa oczyszczająco i ożywczo oraz pozwala poczuć wyjątkowo silną więź z naturą.
16. Sny jak z bajki
Lepszy nastrój, idealna temperatura (czyli ok. 18 C) ) i świeże powietrze sprawiają, że bez problemu zasypiasz.Dodatkowo pomaga ci w tym fakt, że działasz w zgodzie z wewnętrznym zegarem: jesteś aktywna przez cały długi dzień, gdy się zaś ściemnia i twój organizm produkuje większą dawkę malatoniny (hormonu snu), możesz spowolnić obroty i wskoczyć do łóżka.
17. Wiosenne inspiracje
Wypoczęta, przepojona optymizmem i pełna energii możesz śmiało układać i realizować nawet najbardziej ambitne plany. Teraz twoja kreatywność sięga zenitu. Pora na działanie.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!