Cierpiałaś na nudności, zaparcia czy bóle brzucha w trakcie kuracji preparatami żelaza? Suplementacja magnezem czy wapniem nie przyniosła efektów? Może warto zmienić preparat...
Minerały, które łykamy w suplementach diety mogą występować w dwóch postaciach: związków nieorganicznych (np. tlenku lub węglanu) lub organicznych. Te pierwsze mają budowę chemiczną, sprawiającą, że nasz organizm wchłania tylko niewielką część specyfiku. Dzieje się tak dlatego, że układ pokarmowy podczas procesu przyswajania minerału musi najpierw przeobrazić go w cząsteczki łatwiej przyswajalne – proces ten nazywa się chelatacją. Jest on jednak bardzo mało efektywny, a u niektórych osób mogą pojawić się zaburzenia jelitowe.
Można odciążyć organizm i przeprowadzić chelatację już podczas tworzenia danego preparatu. Dzięki temu otrzymamy minerały od razu w formie organicznej. tzw. chelatu aminokwasowego.
Naukowcy dowiedli, że minerały występujące w kapsułkach w postaci chelatu, organizm wchłania łatwiej i szybciej.
Jak wynika z badań, średnie przyswajanie np. magnezu z chelatu aminokwasowego jest nawet pięciokrotnie wyższe niż z form nieorganicznych: siarczanu, tlenku czy węglanu (podobne wyniki osiągnięto w badaniach nad innymi chelatami np. żelaza).
Dzięki procesowi chelatowania zwiększa się biodostępność minerałów. A co za tym idzie, zmniejszają się efekty uboczne w trakcie kuracji. Jeśli więc tradycyjna forma suplementów z minerałami z jakichś powodów ci nie odpowiada, wypróbuj chelaty.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!
