Podstawą do stworzenia szczepionki było wyizolowanie białka produkowanego przez skórę i znajdującego się w futrze kotów. Odpowiedzialne jest ono w większości przypadków za wywoływanie reakcji alergicznej. Poznanie jego dokładnej struktury umożliwiło zidentyfikowanie krótkich peptydów (fragmentów łańcucha białkowego) wywołujących znane alergikom objawy w postaci swędzenia, łzawienia, kichania itp. 7 peptydów zostało następnie wyselekcjonowanych i syntetycznie wyprodukowanych, by trafić w odpowiednich proporcjach do nowej szczepionki.
Tak przygotowany preparat będzie podawany podskórnie. Ostateczne dawki zostaną ustalone w 3 fazie badań klinicznych, jednak według niektórych badaczy początkowo wymagane będzie podanie nawet do 8 dawek rocznie. Brak działań ubocznych takiej terapii i bardzo dobre efekty przemawiają jednak na jej korzyść.
C o więcej „peptydowa immunoterapia” może znaleźć zastosowanie w leczeniu alergii np. na roztocza kurzu domowego, ambrozję, trawy, pleśnie itd. Więcej informacji na temat tej przełomowej szczepionki można znaleźć w czasopiśmie medycznym Journal of Allergy & Clinical Immunology.
Źródło: Science Daily/ kp
Polecamy: Felinoterapia – kot nauczycielem emocji?
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!