Miau, miau, czyli o kocie
Kot domowy (Felis catus) to mały, mięsożerny ssak z rodziny kotowatych. Został udomowiony około 9500 lat temu. Jest ceniony za swą niezrównaną walkę ze szkodliwymi gryzoniami. Obecnie możemy wybierać w przeróżnych rasach kotów, które różnią się ubarwieniem, długością i rodzajem włosia.
Ogon wszystko Ci powie
Koty są indywidualistami. Mają słabo rozwinięty instynkt standy, co świadczy o tym, że same są w stanie doskonale sobie poradzić. Kot pozostawiony sam w mieszkaniu nie będzie rozpaczał jak pies. To on decyduje, kiedy ma ochotę być głaskany i jak długo.
Odzwierciedleniem emocji kota jest jego ogon. Spójrzmy co nam chce powiedzieć:
- opuszczony do dołu – spokój;
- uniesiony pionowo do góry – zabawa;
- machanie całym ogonem – zdenerwowanie;
- machanie końcówką – zainteresowanie;
- napuszony i najeżona sierść grzbietu – zaniepokojenie, poważne zdenerwowanie.
W stanie poważnego zdenerwowania kot nie zawaha się zaatakować. Jego instynkt łowiecki, obronny jest bardzo mocno rozwinięty.
Zobacz też: Zaprzyjaźnij się z koniem, czyli hipoterapia
Kot i człowiek
Koty są niezmiernie pamiętliwe. Raz skrzywdzone zapamiętają to na długo, a być może na całe życie. Ukarany kot nie atakuje. Ukarany kot się obraża. Dlatego tak ważne jest, aby dobrze traktować kota, a on z pewnością odwdzięczy się specyficznym dla siebie, bezgranicznym przywiązaniem.
Według zoologów koty wiedzą, że człowiek nie należy do ich gatunku. Traktują go inaczej, co można zaobserwować w metodzie komunikacji. Inaczej kot porozumiewa się z drugim kotem, a inaczej ze swoim opiekunem.
Zobacz też: Dogoterapia - gdy pies jest terapeutą
Kot w terapii
Felinoterapia to jedna z metod zooterapii – wykorzystanie zwierzęcia do poprawy zdrowia fizycznego oraz psychicznego człowieka. Dzięki takiej metodzie ułatwiona jest komunikacja oraz rozwijana zdolność okazywania uczuć i emocji.
Felinoterapię stosuje się u osób niepełnosprawnych (umysłowo i ruchowo), dzieci z zespołem Aspergera, nadpobudliwych (ADHD), autystycznych, z zespołem Downa, z zaburzeniami zachowania oraz emocji, lękowymi, nieśmiałymi. U osób z zahamowaniami społecznymi zarówno dorosłych, jak i starszych.
Jak to działa?
W kontaktach z dziećmi kot jest pierwszym tematem do rozmowy. Przełamuje stres, szczególnie podczas pierwszej wizyty z terapeutą. Zmniejsza opór, pozwala się otworzyć. Kot uczy empatii i wrażliwości u dzieci. Mały człowiek rozpoznaje sygnały wysyłane przez zwierzę i reaguje na nie. Dzięki swej niezależności kot uczy także cierpliwości i samokontroli. Głaskanie, zabawa i karmienie zwierzęcia zmusza do ruchu dłoni (prostowanie, zginanie palców), ale i całego ciała.
Wszelkie opowieści o kotach i rozmowy urozmaicają terapię. Ponadto istnieje możliwość połączenia felinoterapii z innymi metodami, takimi jak: biblioterapią, muzykoterapią, arteterapią. W tej ostatniej możliwe jest przedstawienie kota za pomocą sztuki (technik plastycznych).
Dla zdrowia
Badania wykazały, że nawet krótkie spotkania z kotem przynoszą niesamowite efekty. Chorzy odzyskują radość życia. Zwierzę stymuluje ruch oraz aktywność, zmniejsza lęki. Co więcej zabawa z kotem obniża ciśnienie krwi, poziom cholesterolu, normuje rytm serca, a nawet zmniejsza ryzyko zawało o 3%.
Kot z dyplomem
Czy każdy kot może zostać terapeutą? Niestety nie.
Kociego terapeutę należy odpowiednio socjalizować. Przyzwyczajać do dużej ilości osób (do głaskania i pieszczenia przez osoby obce) i różnych sytuacji (upadający przedmiot, pukanie do drzwi, hałas, obecność psa). Dzięki temu kot nagle się nie poderwie, nie podrapie i nie ugryzie.
Poza tym zwierzę musi mieć ukończony pierwszy rok życia. Dopiero w tym okresie jego układ odpornościowy jest wystarczająco rozwinięty, aby nie dać się szpitalnym zarazkom. Aktualne szczepienia i świadectwo zdrowia są obowiązkowe. Przyzwyczajenie do jazdy samochodem, czy innych środków komunikacji także jest niezmiernie ważne. Dzięki temu kot nie jest w stresie, gdy przewozi się go na zajęcia terapeutyczne.
Kot w przeciwieństwie do psa nie jest zwierzęciem, które wymaga tresury. Co prawda można nauczyć go kilku sztuczek, ale wszystko, co powinien robić, jest jego naturalnym zachowaniem.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!