Terapia fotodynamiczna lekiem na przerzuty nowotworowe

Światłoczuła substancja gromadzi się w naczyniach limfatycznych nowotworu i pod wpływem napromieniania niszczy nowotwór. Terapia taka zmniejsza również częstość nawrotów./ fot. Fotolia
Terapia fotodynamiczna może stać się przełomem w leczeniu przerzutów nowotworowych drogą limfatyczną – udowadniają najnowsze badania prowadzone na Uniwersytecie w Helsinkach.
/ 20.06.2011 16:19
Światłoczuła substancja gromadzi się w naczyniach limfatycznych nowotworu i pod wpływem napromieniania niszczy nowotwór. Terapia taka zmniejsza również częstość nawrotów./ fot. Fotolia

Terapia fotodynamiczna (PDT) jest nowoczesną metodą wykorzystującą substancje światłoczułe i lasery do ich uaktywnienia. Podany światłoczuły lek gromadzi się w komórkach nowotworowych i pod wpływem określonej długości światła produkuje aktywne cząstki niszczące guza. W badaniu przeprowadzonym na fińskiej uczelni naukowcy postanowili sprawdzić na ile skutecznie PDT zapobiegnie rozsiewowi nowotworu drogą limfatyczną. W tym celu wszczepiono w tkankę uszu myszy laboratoryjnych komórki czerniaka lub ludzkiego nowotworu płuca. Następnie odczekano 2 tygodnie, by guz mógł się powiększyć i rozpocząć proces tworzenia nowych naczyń limfatycznych. Z użyciem mikroskopu naukowcy stwierdzili, że każde nowo powstałe naczynie limfatyczne zawierało grupy komórek nowotworowych, co potwierdziło się także w biopsji od pacjenta z czerniakiem.

W następnym etapie naukowcy zastosowali substancję światłoczułą (werteporfinę) i udowodnili, że gromadzi się ona swoiście w miejscu nowo powstałych naczyń limfatycznych. Użycie specjalnego rodzaju światła laserowego spowodowało skurczenie i fragmentację naczyń. Co więcej myszy leczone chirurgicznie i z użyciem PDT miały zdecydowanie mniejszy odsetek nawrotów choroby nowotworowej.

„Nie oczekujemy, że PDT zastąpi chirurgiczne leczenie nowotworu, obejmujące wycięcie guza pierwotnego i przerzutów w węzłach chłonnych. Jednak terapia fotodynamiczna może być łatwo połączona z obecnie stosowanymi metodami chirurgicznymi w celu zniszczenia naczyń limfatycznych pochodzących z guza jak i komórek nowotworowych w nich zawartych.” - podsumowuje dr. Tuomas Tammela z Uniwersytetu w Helsinkach.

Źródło: Science Daily/ kp

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA