Uczuleniowcy, koniec kichania!

Uczuleniowcy, koniec kichania!
Wiosna nie dla wszystkich jest powodem do radości. Eksplozja pyłków roślinnych to koszmar dla uczuleniowców. Spróbuj przejąć kontrolę nad alergią.
/ 18.04.2011 15:06
Uczuleniowcy, koniec kichania!
Alergia to niemal plaga naszej cywilizacji. Cierpi na nią prawie połowa mieszkańców świata! O nasilenie uczuleń obwinia się ocieplenie klimatu oraz wzrost ilości dwutlenku siarki w atmosferze. Nie mniej ważną przyczyną alergii jest... nadmierna higiena. Unikanie zarazków prowadzi do rozregulowania układu odpornościowego człowieka. Nie mogąc walczyć z mikrobami, zaczyna on atakować inne substancje, np. pyłki drzew i traw, błędnie uznając je za wrogów.

Alergia – co to takiego
U niektórych osób układ immunologiczny (chroniący nas przed zagrożeniem) jest bardziej wrażliwy niż u innych. Wystarczy zaledwie jedno zetknięcie się z pozornie niegroźną substancją, np. białkiem kurzym, proszkiem do prania czy srebrną bransoletką, aby doszło do natychmiastowej reakcji całego organizmu. Zaczynają się w nim wytwarzać duże ilości przeciwciał IgE, skierowanych przeciw „wrogowi”. Do krwi uwalnia się hormon (histamina), a to z kolei wpływa na rozwój stanów zapalnych śluzówki nosa (katar alergiczny), oskrzeli (duszność) czy skóry (alergia skórna).

Dlaczego chorujemy?
Eksperci wskazują na kilka czynników, które mogą sprzyjać reakcjom uczuleniowym.
Dziedziczna skłonność (geny). Jeśli ktoś z twoich bliskich chorował na alergię, ty też możesz być podatna na uczulenia (jednak nie oznacza to, że musisz zachorować). Jeśli oboje z twoich rodziców są alergikami, prawdopodobieństwo wystąpienia u ciebie objawów jest bardzo wysokie i wynosi aż 70 proc. Jeśli choruje tylko jedno z twoich rodziców – wynosi ono 40 proc. Gdy żadne z nich nie ma kataru siennego lub astmy – ryzyko alergii jest niewielkie (15 proc).
Długotrwały kontakt z substancją uczulającą. Narażeni są np. piekarze, kuśnierze, ludzie mający kontakt z pierzem, chemikaliami.
Przewlekły stres. Może on wywołać zarówno reakcje skórne, jak i skurcz oskrzeli, powodujący duszności.

Co nas uczula - czarna lista
Uczulać mogą setki substancji – zależy to od naszej indywidualnej podatności. Objawy alergiczne najczęściej wywołują:
Pyłki roślin
Najwięcej z nas reaguje na pyłki drzew, zwłaszcza życicy trwałej, brzozy, olchy szarej, leszczyny, a także traw i chwastów. Alergia pojawia się sezonowo:
- wczesną wiosną (od końca lutego do początku maja). Pylą wówczas drzewa liściaste;
- wczesnym latem (od końca maja do początku lipca). To okres pylenia traw;
- późnym latem (od połowy lipca do początku października). Pylą chwasty.
Pyłki roślin powodują łzawienie oczu, zapalenie spojówek, wodnisty katar, kichanie, duszności, niekiedy wypryski na skórze.
Kurz
Żyją w nim mikroskopijne, niewidoczne gołym okiem pajęczaki – roztocza, których odchody szczególnie silnie uczulają. Najwięcej roztoczy żyje w niewietrzonych i przegrzanych mieszkaniach. Ich ulubionym miejscem są dywany, kilimy, książki, pościel i materace łóżek. Uczulają przez cały rok, wywołując katar, zapalenie spojówek oraz alergie skórne. Są też bardzo częstą przyczyną astmy oskrzelowej (najcięższa postać alergii). Jej objawem jest świszczący oddech, kaszel, duszności. Wywołuje je skurcz oskrzeli, który jest reakcją na uczulające roztocza.
Zarodniki grzybów pleśniowych
Znajdują się na zagrzybionych ścianach, w kabinach prysznicowych, w doniczkach, nawilżaczach na kaloryferach, resztkach jedzenia i niewietrzonej pościeli. Wywołują bardzo silne reakcje alergiczne – zarówno obrzęk nosa i katar, jak i astmę oraz alergie skórne.
Domowe zwierzęta
Uczula sierść, ślina, wydzieliny gruczołów skórnych. Najcięższe alergie wywołują koty – nawet gdy pozbędziemy się ich z mieszkania, stężenie alergenów w powietrzu zmniejsza się po... 5 latach. Uczulają też psy, świnki morskie, chomiki, konie. Pamiętajmy też, że osoba podatna na alergię może zareagować na pierze, puch, wełnę, futro z lisa czy kożuch.
Żywność
Reakcję u alergika może wywołać właściwie każdy rodzaj pokarmu, jednak niektóre produkty częściej wywołują uczulenia niż pozostałe. Należą do nich jajka, mleko krowie, owoce morza, ryby, orzeszki ziemne, kiwi, cytrusy, seler, soja, kukurydza (zwłaszcza ta z puszki), wieprzowina, ziarno pszenicy, sery pleśniowe.
Środki chemiczne, leki, metale
Jest wśród nich mnóstwo substancji, które mogą uczulać – środki piorące, dezynfekujące, detergenty, odświeżacze powietrza, barwniki, np. farby do włosów. Alergię wywołują też kosmetyki, tkaniny, guma. Wśród leków częstymi sprawcami uczuleń są antybiotyki, aspiryna, sulfonamidy i krople do oczu.
Z metali najczęstsze alergie powoduje srebro i nikiel. Uczulić może kolczyk, naszyjnik, nożyczki, a nawet zegarek.

Test – precyzyjna i szybka diagnoza
Wykrywa, jaka substancja wywołuje alergię i jaka szczepionka okaże się najskuteczniejsza. Które z testów stosuje się najczęściej?
Skórne. Minimalną ilość alergenu umieszcza się pod skórą. Po 20 min występuje reakcja, np. zaczerwienienie, pęcherzyk. Świadczy to o uczuleniu np. na sierść kota czy roztocza. Jeśli mamy skierowanie od alergologa, testy są bezpłatne. Test skórny można wykonać dziecku, które ukończyło 3 lata.
Z krwi. Oznacza się przeciwciała IgE w kierunku substancji „podejrzanych” o uczulanie. Ten test wskazany jest w alergii pokarmowej lub gdy test skórny nie daje efektu. Testy wykonuje się u małych dzieci i osób, u których nie można zastosować testów skórnych. Gdy mamy skierowanie, są bezpłatne.
Prowokacyjne. Małą ilość alergenu podaje się doustnie (inhalacje), do nosa lub worka spojówkowego.

Warto wiedzieć: Sanatorium dla alergika
Leczenie klimatyczne jest wskazane – pomaga zwłaszcza w sytuacjach, gdy alergia wiąże się z częstymi infekcjami przeziębieniowymi. Gdzie najlepiej wyjechać?
Chorzy na alergie wziewne – nad morze (w końcu czerwca, gdy minie tam okres pylenia traw).
Astmatycy – do Wieliczki (podziemne groty solne), Inowrocławia czy Ciechocinka, gdzie można skorzystać z pobytu w tężniach. W uzdrowiskach najlepiej zafundować sobie inhalacje (7–9 zł) lub wizyty w grotach solnych, gdzie wdycha się powietrze z solanką (8–10 zł). Z dziećmi warto jechać do Rabki.

Aleksandra Barcikowska

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!