- Długo uważaliśmy, że migrena jest chorobą związaną z bardzo dużą liczbą wadliwych genów. To niekoniecznie musi być prawda. W tej chwili wszystko wskazuje na to, że migrena jest w dużej mierze wynikiem nadwrażliwości i zaburzeń w odbieraniu bodźców - uważa neurolog dr Audrey Halpern z Langone Medical Center w Nowym Jorku. Za tą teorię przemawia odkrycie amerykańskich naukowców, którzy zidentyfikowali trzy geny związane z migreną: TRPM8 (odpowiada za odczuwanie zimna i bólu), LRP1 (bierze udział w przesyłaniu sygnałów między neuronami) oraz PRDM16. W badaniu badacze wykorzystali materiał genetyczny pochodzący od 23 tys. kobiet (w tym ponad 5 tys. cierpiących na migrenę).
Badania - choć uzupełniają dotychczasową wiedzę na temat tej dolegliwości - będą kontynuowane. Naukowcy podkreślają, że jeszcze wiele zagadek związanych z migreną jest do rozwiązania.
Migreny dzielą się na dwie grupy: na te z aurą i bez aury. Migrena z aurą znacznie częściej występuje i poprzedzają ją: utrata widzenia, zaburzenia mowy, drętwienie części twarzy lub ramion. Migrena bez aury nie ma żadnych objawów poprzedzających jej wystąpienie. Bóle migrenowe mogą wywoływać u chorych nudności oraz nadwrażliwość na światło i dźwięki.
Polecamy: artykuły o migrenie w serwisie Ból głowy
Źródło: Gazeta Wyborcza, nr 139/ mk
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!