1. Łykaj beta karoten
Miesiąc przed urlopem uzupełnij dietę o produkty bogate w beta-karoten (marchewka, papryka, melon). Ułatwia on opalanie, pobudza produkcję melaniny, naturalnego pigmentu skóry, oraz pochłania część promieniowania. Sprawi, że skóra nie będzie całkiem bezbronna wobec słońca, a przy okazji nabierze złocistego koloru. Jeśli nie masz czasu na pilnowanie jadłospisu, sięgnij po nutrikosmetyki z beta-karotenem. Kupisz je w aptece od 10 zł .2. Odstaw leki
Niektóre preparaty i zioła mogą być przyczyną poparzeń lub przebarwień. Są to np. antybiotyki, leki obniżające ciśnienie, przeciwcukrzycowe, tabletki antykoncepcyjne. Niektóre zioła, np. dziurawiec i arcydzięgiel mogą wywoływać też uczulenia. Na cenzurowanym są również kosmetyki zawierające retinol albo kwasy owocowe.3. Używaj kremu z filtrem
Pół godziny przed plażowaniem zabezpiecz skórę ochronnym kremem (im jaśniejszą masz karnację, tym wyższy wybierz faktor). Filtry pochłaniają energię zawartą w promieniach UV i nie pozwalają im dotrzeć do naskórka. Liczba SPF mówi jak długo można przebywać na słońcu po nałożeniu kremu, by się nie poparzyć. Przyjęto, że po 15 minutach opalania skóra zaczyna się czerwienić. Jeśli więc użyjesz kremu z faktorem SPF 10 możesz opalać się 150 minut (czyli 2,5 godz.). Skąd ten wynik? 15 (minut) x 10 (SPF) = 150 (minut). Pamiętaj, by co 2 godziny ponawiać aplikację.Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!