Czy piłkarze dbają o zęby?
Utalentowani, znani, uwielbiani przez tłumy są gwiazdami rozgrywających się właśnie mistrzostw Europy. Otaczają ich urodziwe kobiety, mają najlepsze samochody i wspaniałe apartamenty, tylko – mówiąc oględnie – niezbyt piękne zęby...
Wayne Romney, Ronaldinho, Franck Ribéry... to tylko niektóre spośród wielkich piłkarskich sław, których stan uzębienia pozostawia wiele do życzenia. Takie zaniedbanie u osób, które nie mogą raczej narzekać na stan portfela, dziwi, ale jak się okazuje, wcale nie oznacza, że gracze nie troszczą się o stan uzębienia.
„Piłkarze bardzo dbają o zdrowie zębów, ponieważ każda infekcja może wykluczyć ich z gry lub choćby treningu – mówi Dariusz Mrózek, trener juniorów BBTS Podbeskidzie. – Estetyka to rzecz wtórna”.
Podobnego zdania jest dr n. med. lek. stom. Katarzyna Bindek-Sypień z Kliniki Implantologii i Stomatologii Estetycznej Sypień: „Zawodowi sportowcy są tak skoncentrowani na treningu (wytrzymałościowym, rozwoju motoryki ciała, koordynacji czy muskulatury), że zdarza im się lekceważyć aspekty związane z estetyką zębów. Na liście priorytetów temat ten spada po prostu na dalszy plan. Sportowcy są również wystawieni na skutki uboczne napoi izotonicznych. Zwiększają co prawda wydolność organizmu, szybkość reakcji i koncentrację oraz przeciwdziałają zmęczeniu, ale to wszystko dzięki znacznej zawartości cukru, który jest niebezpieczny dla zębów. Jego nadmierna konsumpcja wymaga szczególnej dbałości o higienę jamy ustnej, o czym część osób czasami zapomina”.
„Krzywe zęby u sław piłkarskich z najwyższej półki to tylko wyjątek, który potwierdza regułę, że sportowcy bardzo dbają o zęby – w tym również o ich estetykę – mówi lek. med. stom. Tomasz Sypień z Kliniki Implantologii i Stomatologii Estetycznej Sypień – Wśród naszych pacjentów jest kilku piłkarzy oraz kilka zawodniczek klubów sportowych, więc z naszej perspektywy to osoby, które dbają zarówno o zdrowie, jak i o estetykę zębów”.
Zęby polskich piłkarzy
U naszych rodzimych piłkarzy nie znamy przykładu drastycznie krzywych zębów. Czyżby nasi piłkarze dbali o zęby bardziej niż inne nacje? Michał Okoński, redaktor Tygodnika Powszechnego i znawca futbolu, mówi: „Zawodników londyńskiego Arsenalu obowiązuje zakaz używania cukru. Związany jest on z restrykcyjną dietą, jakiej muszą przestrzegać członkowie drużyny. Piłkarzom nie wolno także jeść keczupu”. Cóż, ten reżim dietetyczny nie jest może bezpośrednim wynikiem troski o zdrowe i mocne zęby drużyny, ale z całą pewnością pozytywnie wpływa na ich stan.
Zobacz też: Zęby palacza. Jak dbać o zęby, gdy palimy papierosy?
Brak zębów jako znak szczególny
„Charakterystyczny uśmiech daleki od perfekcji ma jednak swoją sportową tradycję” – dodaje Okoński wspominając postać Joe Jordana. Ten szkocki napastnik grający w latach 80-tych w barwach AC Milan przez fanów klubu został nazwany Rekinem ze względu na brak czterech przednich zębów w górnej szczęce. Jordan, znany też jako „Jaws” (pseudonim pochodził od znanego z filmów o Jamesie Bondzie czarnego charakteru z metalową protezą na górnej szczęce), stracił zęby, gdy grał w drużynie Leedsów. Po przejściu do włoskiego klubu przed każdym meczem ściągał sztuczną szczękę i prezentował na boisku swój bezzębny uśmiech! W wywiadach udzielonych po latach powtarzał, że dzięki rozpoznawalnemu wyglądowi: „byłem na boisku kimś znacznie więcej niż tylko zwykłym piłkarzem”.
Kariera Rekina kwitła blisko trzydzieści lat temu. Ale i dziś zdarza się, że agencje PR, dbające o image zawodników, odradzają im przeprowadzanie estetycznych zabiegów stomatologicznych, aby podtrzymać wizerunek „chłopaka z sąsiedztwa”. Z takim „sąsiadem” kibicom łatwiej jest się utożsamić. To z kolei wpływa na wielomilionowe kontrakty piłkarskich sław płynące z reklamy. W jaki sposób? Podczas gdy posiadający nieskazitelnie białe zęby Cristiano Ronaldo uśmiecha się szeroko na samą myśl o kolejnej kampanii promującej bieliznę Emporio Armani, a legendarny trener Realu Madryt José Mourinho zostaje ambasadorem golarek marki Braun i ekskluzywnych zegarków, Ronaldinho staje się twarzą reklamującą... Pepsi i chipsy.
Zobacz też: Wybielanie zębów krok po kroku
Źródło: materiały prasowe/mn
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!