fot. Fotolia
Co jeść, by nie chorować?
Obniżona odporność jest najczęściej wynikiem niewłaściwej diety. Jesienią nie można obyć się bez witamin i minerałów, które wspomagają walkę z bakteriami.
Warto wprowadzać do jadłospisu składniki bogate w witaminę C i A, grupę witamin B, cynk oraz kwasy Omega-3. Witamin najlepiej szukać w natce pietruszki, papryce, porzeczkach i cytrusach. W diecie nie może zabraknąć też czosnku, orzechów i miodu, czyli naturalnych „lekarzy” w walce z infekcjami.
Serwujmy jak najwięcej ciepłych posiłków, gdyż takie wzmacniają układ immunologiczny, a przy tym dają uczucie sytości na dłużej – tłumaczy ekspert ds. zdrowego żywienia Agnieszka Owczarek. – Nigdy nie wychodźmy z domu bez zjedzenia śniadania. Naukowcy udowodnili, że osoby, które nie jedzą śniadań, częściej cierpią na infekcje. Nieregularne odżywianie sprawia, że organizm zamiast przeznaczyć siły na walkę z zimnem, koncentruje się na najważniejszych funkcjach życiowych.
Pierwszy posiłek w ciągu dnia powinien być sycący, ale nie ciężki.
To może być np. owsianka z suszonymi owocami i cynamonem albo kasza jaglana z jabłkiem i tartym imbirem.
Wzbogacajmy jesienno-zimowe dania o rozgrzewające i poprawiające krążenie przyprawy, które nie tylko nadadzą smaku, ale też ochronią przed przeziębieniami, jak imbir, chili, kurkuma albo goździki. Częściej sięgajmy po zupy na bazie warzyw i korzennych przypraw – rozgrzeją od środka, dodadzą siły i zmniejszą apetyt na słodycze.
Które suplementy wzmacniają odporność?
– Jesienią trudno o świeże warzywa i owoce. Często mimo zdrowego odżywiania brakuje nam witamin. To idealny moment na to, żeby wspomóc organizm od środka i zacząć przyjmować odpowiednie suplementy diety. – radzi Agnieszka Owczarek. – Szczególnie ważne jest uzupełnianie witaminy C, która uszczelnia naczynia krwionośne. Do tego daje naturalną ochronę i pomaga zwalczyć infekcję w zarodku. Jej niedobór skutkuje osłabieniem organizmu.
Jesień to także okres, w którym na urazy narażone są mięśnie i stawy. Kiedy dni robią się coraz krótsze, brakuje chęci na wyjście z domu, co dotkliwie mogą odczuć nasze nogi. Suplementy diety zawierające kwas hialuronowy i kolagen poprawiają kondycję stawów.
Swoje miejsce w domowej apteczce powinny znaleźć także spirulina i chlorella. Suplementy diety z tymi algami morskimi mają silne działanie wzmacniające. Pomagają zmniejszyć uczucie zmęczenia spowodowane jesiennym przesileniem i delikatnie oczyszczają organizm z nagromadzonych toksyn.
Zobacz też: Jak poprawić sobie nastrój jesienią?
Aktywność fizyczna pomaga zachować odporność
Wpisz na stałe codzienną dawkę ruchu do swojego kalendarza. Nawet kiedy temperatura spada do paru kresek powyżej zera, a na dworze mokro i ciemno, warto zmusić się przynajmniej do kilkuminutowego treningu. Dobra kondycja jest podstawą odporności.
Niechęć do wyjścia można przełamać urozmaicając sobie ten czas, np. poprzez gadżety i sprzęty (skakanka, kijki, rower), zabawy z dzieckiem (berek, gra w klasy, zbieranie liści, podchody) albo małe wyzwania, np. powiedz sobie rano „Dziś spędzę na dworze przynajmniej 40 minut” – radzi ekspert ds. zdrowego żywienia Agnieszka Owczarek. – Brzydka pogoda nie może być wymówką. Wystarczy przecież dobrze wywietrzyć pokój, włączyć ulubioną muzykę i poćwiczyć albo potańczyć kilka minut.
Wzmocnienie odporności w kwadrans:
- Wyjdź na krótki spacer. Pod wpływem słońca nasz organizm może sam wytworzyć witaminę D.
- Zadbaj o odpowiednie nawilżenie ciała i wypij jedną szklankę wody więcej niż zwykle.
- Utnij sobie krótką drzemkę. Sen wzmacnia organizm i wspomaga jego regenerację.
- Jedz warzywa i owoce na drugie śniadanie i deser.
Zobacz też: Jak uniknąć jesiennej chandry?
Autor: Agnieszka Owczarek, ekspert ds. zdrowego żywienia i współtwórca marki Noble Health
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!