Fot. Fotolia
Siebie samego można napromieniowywać tak często i tak długo, jak tylko ma się ochotę. Napromienianie nie ma bowiem absolutnie żadnych skutków ubocznych. Opłaca się przeznaczyć na nie choć kilka minut, gdy brakuje nam czasu na dłuższe posiedzenie. Nawet w międzyczasie, w ciągu dnia napromieniowywanie pojedynczych punktów energetycznych przynosi poprawę samopoczucia i zdrowia. Wszystko zależy od tego, co chcemy osiągnąć.
Jak długo należy napromieniowywać punkt energetyczny?
Zaleca się średnio 3 minuty napromieniowywania na jeden punkt energetyczny. Kto jednak jest poważnie chory i chce wykorzystać wszelkie możliwości napromieniowywania w celu poprawienia własnego zdrowia, powinien przeznaczyć na zabieg co najmniej 45 minut co 8 godzin.
Kiedy napromieniowujemy kogoś innego, zabieg nie powinien trwać dłużej niż 60 minut. W przypadku napromieniowywania innych przedłużająca się stymulacja może nieco zahamować wyczekiwaną poprawę.
Inaczej rzecz się ma w nagłych przypadkach. Wówczas należy zlekceważyć te zalecenia i napromieniowywać tak długo, aż nastąpi poprawa lub przybędzie lekarz.
Siebie napromieniowuj zatem przy każdej nadarzającej się okazji. Promienne zdrowie i witalność mogą być Twoją nagrodą.
Fragment pochodzi z książki „Japoński strumień zdrowia” autorstwa I. Schlieske (Wydawnictwo Astropsychologii, 2014). Publikacja za zgodą wydawcy.
Zobacz także: Punkt energetyczny: Inteligencja
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!