Talasoterapia i hydroterapia – czym się różnią?

Koralowiec zaradzi promieniom UV/fot. Fotolia
Kąpiele, orzeźwiająca bryza i powietrze pełne zdrowego jodu – oto zalety wypoczynku nad morzem. Leczenie wodą i klimatem morskim nazywa się talasoterapią. Schorzenia układu nerwowego, pokarmowego czy też krążenia zminimalizujesz za pomocą hydroterapii, czyli leczenia wodą. Czy wiesz, czym różnią się te dwie metody?
/ 09.05.2011 15:51
Koralowiec zaradzi promieniom UV/fot. Fotolia

Woda zdrowia doda

W pogląd ten wierzono już w starożytności. Terapia wodą miała od zawsze wielu zwolenników, gdyż wpływa korzystnie na zdrowie. Kąpiele w zimnej wodzie hartują organizm i chronią go przed infekcjami i chorobami. Nie bez powodu co rok grupa „Morsów” zażywa kąpieli w okresie zimy. Pozytywne efekty mogą przynieść również kąpiele w cieplejszych porach roku.

Ponadto korzystne działanie mogą mieć też minuty spędzone w wodzie we własnej łazience. Wieczorem do kąpieli zaleca się dodanie liści mięty lub tymianku. Należy je zalać wrzącą wodą i przykryć na kilka minut. Dopiero po tym można zanurzyć się w wannie. Taka kąpiel odziała odświeżająco, ujędrnia skórę i ułatwia zasypianie.

Zobacz też: Termoterapia - ciepła i zimna

Co leczyć wodą?

Hydroterapia to leczenie wodą, które może odbywać się na powietrzu, we własnej łazience lub w gabinecie spa. Metoda ta działa kojąco na układ nerwowy. Niweluje wszelkie napięcia mięśni, nerwobóle, stres. Kąpiel z dodatkiem olejków eterycznych, ziół lub mleka relaksuje i poprawia wygląd skóry.

Hydroterapię zaleca się też osobom z problemami z krążeniem, nadciśnieniem, wszelkimi bólami, a także przy urazach, stłuczeniach, złamaniach. Ponadto woda, a raczej ćwiczenie w niej, pomaga schudnąć, jak również zminimalizować cellulit.

Zobacz też: Hydromasaż - woda zdrowia doda!

Zamień góry na morze

Wiele osób lubi wypoczywać aktywnie i dlatego decyduje się na wyjazd w góry. Jednak wakacje nad morzem nie muszą oznaczać jedynie leżenia na plaży i opalania się. Czas spędzony nad morzem może mieć wiele korzyści zdrowotnych.

Na Pomorzu można poddać się specjalnej metodzie leczenia, czyli talasoterapii. Wykorzystuje się w niej wszelkie dobra z morza, jak algi, błoto, piasek, wodę morską i, oczywiście, bogate w jod powietrze. Dlatego też ośrodki oferujące ten rodzaj terapii nie powinny być oddalone od morza nie więcej niż 300 metrów.

Co leczyć?

Talasoterapia pomaga w leczeniu reumatyzmu, łuszczycy, chorobach układu oddechowego. Poza tym, podobnie jak hydroterapia, metoda ta pomaga w minimalizowaniu wszelkich bólów, stresu, napięć. Pobyt nad morzem relaksuje. Mało kto wie, że szum morza zawiera pewne szmery i dźwięki, których człowiek nie jest w stanie wychwycić, usłyszeć. Mają one jednak działanie tonizujące i kojące na organizm. Choć talasoterapia ma wiele zalet, to nie poleca się jej chorym na nowotwory czy depresję.

Oddychaj pełną piersią

Nad morzem znajduje się bardzo korzystny dla zdrowia pierwiastek, czyli jod. Jest go najwięcej wtedy, gdy na morzu jest sztorm. Wiele osób o tym zapomina i chowa się w hotelowych pokojach przed chłodnym wiatrem od morza i bryzą. Czasami warto jest odrobinę zmarznąć, ubrać się w ciepłe swetry i kurtkę i wyruszyć na spacer brzegiem morza podczas sztormu. Wówczas można nawdychać się dużo jodu, ale należy pamiętać o odpowiedniej technice oddychania. Jest to idealna talasoterapia.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA