Zapisy ustawy o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych ograniczają opiekę nad obłożnie chorymi. W 2004 roku zlikwidowano w nich definicję pielęgniarki rodzinnej, która świadczyła usługi medyczne głównie w domu pacjenta. W zamian wprowadzono pojęcie pielęgniarki podstawowej opieki zdrowotnej. Rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie zakresu zadań lekarza, pielęgniarki i położnej określa jej pracę i stanowi, że planuje ona i organizuje kompleksową opiekę nad osobą i rodziną w miejscu jej zamieszkania. Jednak to nie wszystko.
„Rzeczpospolita” przytacza wypowiedź rzecznika prasowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Ewy Obuchowskiej: „Problem polega na tym, że pielęgniarka ma jeszcze inne zadania i nie może skupić się tylko na rodzinie. Musi przebywać w gabinecie, bo szpital narzuca jej dodatkowe obowiązki, tj. przeprowadzanie badań czy szczepień. Powinna to wykonywać pielęgniarka zabiegowa na osobnym etacie”. Dodaje, że „właśnie taka polityka zatrudnienia powoduje braki w opiece środowiskowej”.
Zmiany statusu pielęgniarek podstawowej opieki zdrowotnej chcą samorządy i zauważają, że zarządzenie prezesa NFZ wskazuje z kolei, że taka pielęgniarka sprawuje opiekę nad pacjentami przede wszystkim w gabinecie.
Halina Synakiewicz, przewodnicząca Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych w Częstochowie mówi: „Te zapisy pozbawiają przewlekle chorych świadczeń pielęgniarskich w domu i ograniczają samodzielność zawodową pielęgniarek podstawowej opieki zdrowotnej. NFZ nie może decydować komu i gdzie należy się pomoc”.
Okręgowa Rada Pielęgniarek i Położnych w Częstochowie wystąpiła do Ministerstwa Zdrowia o usunięcie błędnych zapisów z zarządzenia prezesa NFZ, które są niezgodne z rozporządzeniem ministra zdrowia. Samorządy chcą też, by przepisy dzieliły obowiązki pielęgniarek na opiekę rodzinną, w domu chorego oraz zabiegową, świadczoną tylko w gabinecie lekarza rodzinnego. Resort uważa jednak, że zawężenie obowiązków pielęgniarki podstawowej opieki zdrowotnej jest bezcelowe i powinna ona tak organizować swoją pracę, by być dostępną zarówno w domach chorych, jak i w gabinetach.
Źródło: „Rzeczpospolita”, 17.03.2011/mn
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!