DDA czyli Dorosłe Dzieci Alkoholików

Dorosłe Dzieci Alkoholików fot. Fotolia
Zobacz z jakimi problemami muszą poradzić sobie Dorosłe Dzieci Alkoholików (DDA).
/ 14.08.2012 10:12
Dorosłe Dzieci Alkoholików fot. Fotolia
Dzieciństwo pozbawione miłościi akceptacji rodziców kładzie cień na naszym dorosłym życiu. Nie jesteśmy potem zdolni do nawiązywania głębszych więzi z innymi ludźmi. Nikomu nie potrafimy zaufać, unikamy wchodzenia w bliskie relacje z otoczeniem. A wszystko to sprawia, że trudno jest nam czuć się po prostu szczęśliwymi.
  • Źródłem tego rodzaju problemów bardzo często są doświadczenia wyniesione z domu, w którym jedno lub oboje rodziców nadużywało alkoholu. Dorosłe Dzieci Alkoholików (DDA) cierpią, ponieważ środowisko, w jakim się wychowywały, było mocno zaburzone. Wiadomo, tam, gdzie tata czy mama piją, stale są awantury, konflikty, nieporozumienia. Dom nie jest więc dla dziecka miłą, bezpieczną przystanią. To miejsce stale rodzące lęk, napięcie i stres. Młody człowiek żyje w ciągłej niepewności, nie wie, co za chwilę się wydarzy. Czy np. nietrzeźwy ojciec nie zacznie znęcać się nad mamą?
  • Konsekwencje podobnych doświadczeń dają o sobie znać także znacznie później, w dorosłym życiu. Człowiek stale jest czujny, towarzyszy mu chroniczny niepokój i lęk.A gdy tylko pojawi się coś, co przypomina mu przeżyty w dzieciństwie dramat, doświadcza bardzo silnych emocji, tak samo realnych, jak w przeszłości.
  • Warto wiedzieć, że wszystkie te reakcje u każdego DDA mają też pewien rys specyficzny, zależny od roli, jaką dziecko odgrywało w zaburzonej rodzinie. A chcąc pomóc w jej funkcjonowaniu, zwykle wciela się ono w jedną z czterech charakterystycznych postaci. Warto je bliżej poznać. Być może łatwiej wtedy zrozumiesz, co paraliżuje twoje dorosłe życie, utrudniając ci kontakty z otoczeniem i samą sobą.

Bohater


Sytuacja dziecka
Jest nim zazwyczaj najstarsze dziecko w rodzinie, które przejmuje na siebie obowiązki dorosłych. By ratować dom przed rozpadem, opiekuje się np. młodszym rodzeństwem. Na pozór dzielne, opanowane, w rzeczywistości jednak – niepewne siebie, zalęknione. A przy tym bardzo samotne.

W dorosłym życiu bohater koncentruje się na innych, a o własnych potrzebach całkiem zapomina. Zwykle bierze też na siebie zbyt wiele zadań, z których później trudno jest mu się wywiązać. Często więc przeżywa frustrację i poczucie winy, nie liczy jednak na niczyją pomoc i nie prosi o nią. Twardo trzyma się zasady, że trzeba być samowystarczalnym.

Maskotka


Sytuacja dziecka
Stale rozwesela rodzinę humorem i żartami. W ten sposób próbuje zapobiegać konfliktom związanym z alkoholizmem ojca czy matki. Przymilając się jednak do domowników, błaznując, tak naprawdę maskotka czuje się przerażona, gdy musi poradzić sobie z czyjąś złością.

Dziecko manipulujące uczuciami innych robi to także w dorosłości. Chcąc zyskać akceptację otoczenia, za wszelką cenę próbuje być dowcipne, zabawne. Ma przy tym skłonność do bagatelizowania spraw poważnych i zaprzeczania swoim negatywnym uczuciom (np. smutkowi). Często cierpi więc na zaburzenia psychosomatyczne, np. bóle żołądka

Kozioł ofiarny


Sytuacja dziecka
Jest przysłowiowym chłopcem do bicia, bo skupia na sobie frustracje i agresję wszystkich domowników. Nieodpowiedzialne, trudne, konfliktowe, często zachowuje się nagannie (np. wdaje się w bójki), przez co stale jest karcone lub wręcz szykanowane.

W dorosłym życiu takie dziecko ma w sobie mnóstwo gniewu, który żywi wobec ludzi. Nienawidzi świata, który w jego mniemaniu odrzuca je, nie rozumie i nie daje mu szansy na bycie kimś wartościowym, dobrym. To także osoba bardzo podatna na uzależnienia (szczególnie od alkoholu i narkotyków) oraz skłonna do agresji, z którą zupełnie sobie nie radzi.

Dziecko niewidzialne

Sytuacja dziecka
Nikt w domu go nie dostrzega, bo zachowuje się tak, jakby go nie było. Nie chce zwracać na siebie uwagi – samo się sobą zajmuje, nie sprawia kłopotów, niczego nie oczekuje. Często uchodzi za nieśmiałe, a tak naprawę uważa się za bezwartościowe i jest wycofane.

Niewidzialne dziecko, gdy dorośnie, także pozostaje zawsze z boku. Unika kontaktów z ludźmi, ponieważ nie wierzy, że ktoś je dostrzeże, doceni, wysłucha, czy przejmie się jego potrzebami. Jest osobą podporządkowaną, bierną, pełną lęku, poczucia krzywdy i niepewności. Z tego powodu inni mało się z nim liczą.

Jeżeli jesteś DDA, to prawdopodobnie odnajdziesz u siebie niektóre z poniższych cech:
  • stale towarzyszy ci lęk przed odrzuceniem (np. przez partnera),
  • masz wrażenie, że nie pasujesz do miejsc i ludzi, którzy cię otaczają,
  • często czujesz się skrzywdzona i bezradna, bardzo łatwo jest cię zranić,?
  • obawiasz się wchodzenia w bliskie związki uczuciowe,
  • czujesz się osamotniona, niewiele warta, traktujesz siebie bardzo surowo,?
  • sytuacje konfliktowe zawsze napawają cię ogromnym lękiem,
  • masz potrzebę stałego kontrolowania siebie i innych,?
  • jesteś osobą zamkniętą w sobie, swoje uczucia zwykle ukrywasz.

Jak możesz sobie pomóc


Gdzie dorosłe dzieci alkoholików mogą szukać pomocy?
Najlepiej jest skorzystać z profesjonalnej terapii skoncentrowanej właśnie na problemach DDA. Możemy uczestniczyć w terapii indywidualnej lub grupowej, ta druga jest jednak bardziej intensywną formą pomocy.

Na czym polega terapia, co jest jej nadrzędnym celem?
Jest nim zmierzenie się z bolesnymi śladami przeszłości, czyli z traumatycznym dzieciństwem i dorastaniem. Ważnym elementem terapii jest odreagowanie poczucia krzywdy, smutku i złości. Dopiero nazwanie i zrozumienie destrukcyjnych wzorców zachowań z tamtego okresu pozwala nam przejść do bardziej konstruktywnych sposobów radzenia sobie z problemami w życiu dorosłym.

Jak długo leczy się takie psychiczne urazy?
Każdy proces terapeutyczny przebiega inaczej, bo każdy uczestnik terapii ma inne, niepowtarzalne doświadczenia. Program grupowy, który proponujemy w naszym ośrodku, trwa 9 miesięcy i są osoby, którym pomaga on na tyle, że nie decydują się na kontynuację. Częściej jednak po średnio półrocznej przerwie osoby po terapii grupowej zgłaszają się na dalszą pracę indywidualną bądź również grupową.

Czy rany DDA mają szansę całkiem się zabliźnić?
Jeśli mamy na myśli przepracowanie dzieciństwa i odreagowanie zaznanych krzywd, a także uznanie i rozstanie się z traumatycznym okresem dorastania, to zwykle się to udaje. Zaś symptomem zabliźnienia się ran są nasze adekwatne reakcje do różnych sytuacji kryzysowych. Już nie są one przesadnie gwałtowne, powiązane z przeszłością, z którą się pogodziliśmy. Żywimy także szacunek wobec siebie i innych. Na zastąpienie negatywnych wzorców zachowań nowymi zawsze jednak potrzeba czasu.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Tagi: dda

Redakcja poleca

REKLAMA