Tak, i dobrze, że zwróciła Pani uwagę na ten problem. Taka silna więź dorosłego syna z matką świadczy o niedojrzałości emocjonalnej mężczyzny, co zawsze zagraża związkowi.
Radzę porozmawiać z partnerem o swoich niepokojach. A jeżeli nie wyciągnie wniosków, zaproponować mu spotkanie z psychologiem. Specjalista pomoże ustalić źródło problemu i podpowie, jak postępować, aby – nie raniąc mamy – uniezależnić się od niej. Odradzam natomiast samej ingerować w tę więź, bo wtedy stanie się Pani wrogiem matki partnera i siłą rzeczy znajdzie się na przegranej pozycji.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!