Z samotnością można wygrać

Samotność
Przez nią cierpimy, obawiamy się jej, staramy się od niej uciec. Jednak trudno przejść przez życie, nie doświadczając samotności choćby raz. Wiesz coś o tym? Masz już dość tego stanu? Ten tekst jest właśnie dla ciebie!
/ 28.12.2010 11:02
Samotność

Choć w dobie Internetu nawiązywanie kontaktów międzyludzkich wydaje się bajecznie łatwe, z poczuciem osamotnienia boryka się coraz więcej z nas – twierdzą psycholodzy. Zauważają też, że przyczyny naszej samotności bywają bardzo różnie. Niektóre z nas tęsknią po prostu za nieodnalezioną jeszcze miłością. Nie mniej boleśnie odczuwamy (zwłaszcza po rozwodzie) brak przyjaciół czy rozluźnienie więzi z dziećmi, które opuściły już rodzinny dom. Na szczęście samotności wcale nie musimy się poddawać! Przeczytaj, jak skutecznie z nią walczyć.

1. Wkrótce będziesz obchodzić trzydzieste urodziny, a wciąż nie masz partnera.
Choć grasz wolną i niezależną, tak naprawdę wcale nie chcesz być singielką. Samotność coraz mocniej ci doskwiera i marzysz, by wreszcie odnaleźć swoją drugą połowę. Wciąż zadajesz sobie pytania: „Co ze mną jest nie tak?”, „Dlaczego jestem sama?”.


Rada psychologa:
Zastanów się, co do tej pory utrudniało ci poznanie kogoś interesującego. Czy nie jesteś czasem zbyt wybredna? Czekasz na przysłowiowego księcia z bajki i nie zauważasz, że interesuje się tobą np. sympatyczny sąsiad czy kolega z pracy? A może zajęta karierą zawodową życie towarzyskie spychałaś zawsze na drugi plan? Pora nadrobić zaległości!
- Szukaj okazji do nawiązywania znajomości. Wybierz się czasem ze znajomymi na dyskotekę czy do klubu. Siłownia, kurs językowy, modny pub to również miejsca, gdzie stosunkowo łatwo poznać kogoś nowego.
- Staraj się nie oceniać mężczyzn zbyt pochopnie. Pamiętaj, często ktoś z pozoru mało interesujący przy bliższym poznaniu znacznie zyskuje.
- Pamiętaj, czasy, gdy pierwszy krok należał do mężczyzny, dawno już za nami! Kiedy więc na twojej drodze pojawi się ktoś wart zachodu, nie myśl: „Szkoda czasu, i tak nie mam szans”. Baw się grą w uwodzenie, kokietuj, flirtuj. Prostymi kobiecymi sztuczkami podbijesz niejedno męskie serce! Możesz też skorzystać z usług sprawdzonych biur matrymonialnych – np. w Internecie.



2. Odkąd się rozwiodłaś, wciąż odczuwasz wokół siebie pustkę.
Po rozstaniu z mężem wasi wspólni znajomi całkiem o tobie zapomnieli. A właśnie teraz, kiedy w domu zrobiło się przeraźliwie smutno, chętnie spędziłabyś z przyjaciółmi niejeden długi, wolny wieczór. Bardzo brakuje ci czyjegoś ciepła, bliskości, życzliwego zainteresowania...


Rada psychologa:

Nie czekaj, aż znajomi sobie o tobie przypomną, sama wykaż inicjatywę! Sięgnij choćby po słuchawkę telefonu i zadzwoń do kilku koleżanek z propozycją kolacji u ciebie czy wspólnego wypadu do kina. Niewykluczone, że te nieco zaniedbane przyjaźnie odżyją.
- Obawiasz się, że przyjaciele, którzy są w związkach, nie za bardzo chcą cię w swoim kręgu? A więc szukaj towarzystwa osób, które jak ty żyją w pojedynkę. Taką możliwość stwarzają internetowe komunikatory (np. Gadu-Gadu), czaty towarzyskie (np. na www.onet.pl) czy strony randkowe (opcję taką ma większość dużych portali, jak np. Facebook czy Nasza Klasa). Za ich pośrednictwem możesz poznawać nowych ludzi, rozmawiać z nimi, flirtować czy nawet umawiać się na realne spotkania. Z pewnością znajdziesz wśród internautów świetnych kompanów, którzy – rozumiejąc twoje problemy – nie tylko w pełni cię zaakceptują, ale będą też dla ciebie idealną grupą wsparcia w razie emocjonalnego kryzysu.
- Nie zamykaj się na nową miłość. Choć teraz być może jest ci trudno wyobrazić sobie siebie w męskich ramionach, na wszelki wypadek miej oczy oraz serce otwarte. Pamiętaj, wiele rozwiedzionych kobiet w nowym małżeństwie często jest dużo szczęśliwszych niż w poprzednim związku. Kiedy więc np. jakiś miły kolega z pracy zaprosi cię do kina czy na kawę – zaryzykuj! Najwyżej stwierdzisz, że to nie ten, na którego czekasz, i... umówisz się z kimś innym.


3. Dzieci już wyfrunęły z domu i czujesz się nikomu niepotrzebna.
W jesieni życia oboje z mężem odsunęliście się od siebie. A ty często nie masz nawet do kogo otworzyć ust. Kiedyś, gdy jeszcze mieszkały z wami dzieci, w domu było wesoło i gwarno. Teraz młodzi są zajęci swoimi sprawami, więc czujesz się przygnębiona, opuszczona i samotna. Nie dostrzegasz w swoim życiu niczego, co mogłoby sprawić ci radość.


Rada psychologa:
Postaraj się odrzucić przekonanie, że wszystko, co dobre, już za tobą. Pamiętaj, to ty kierujesz swoim życiem i naprawdę masz szansę sprawić, aby nie było ono szare i nudne. Musisz tylko wziąć stery w swoje ręce.
- Staraj się więcej czasu spędzać razem z mężem. Nie pozwól, by temperatura waszych uczuć spadła. Pamiętaj, namiętność może łączyć partnerów na każdym etapie życia. Dlatego przypomnij sobie wszystkie uwodzicielskie sztuczki i nie żałuj swojemu mężczyźnie czułych słów czy serdecznych gestów. Jest spora szansa, że on wtedy odpowie ci tym samym! Wspólnie też zastanówcie się, co oboje lubicie robić najbardziej i realizujcie swoje pomysły. Może czas wypełnią wam wyjazdy turystyczne, zajęcia związane z upiększaniem domu czy przyrządzaniem ulubionych potraw? Nawet wspólną wędrówkę po sklepach traktujcie jako okazję do pogawędzenia. To wszystko pomoże wam wyjść z izolacji i uświadomi ogromną wartość związku, w którym przeżyliście tyle lat!
- Wykorzystaj czas, który teraz masz tylko dla siebie, na realizowanie dawno zapomnianych pasji. To może być np. nauka tańca, języka lub wyjazdy w ciekawe miejsca. Nie najlepiej idzie ci z obsługą komputera? Zapisz się na odpowiedni kurs albo poproś wnuki, żeby udzieliły ci pomocnych wskazówek. Będziesz wtedy mogła korzystać z serwisów internetowych (np. www.intersenior.pl) czy poszerzyć swój krąg znajomych, komunikując się z ludźmi choćby przez Skype’a. Pamiętaj też o Uniwersytetach Trzeciego Wieku. Mają one swoje placówki w każdym większym mieście. Seniorzy uczą się tam języków obcych, historii sztuki, psychologii, chodzą na basen, terapię tańcem, ćwiczą jazdę konną, dyskutują o polityce. Nie muszą przy tym zdawać żadnych egzaminów, uczestniczą w tych zajęciach dla czystej przyjemności. Przyłącz się do nich, a wygrasz z samotnością!

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA