Anoreksja - choroba psychiczna
Zasady przymusowego leczenia w przypadku anoreksji opierają się na odpowiedzi na pytanie: czy anoreksja jest psychozą?
Z jednej strony anoreksja jest uważana za poważną chorobę psychiczną i zgodnie z takim ujęciem problemu przynajmniej niektórych pacjentów można uznać za pozbawionych krytycyzmu w stosunku do podejmowanych przez siebie decyzji o własnym zdrowiu i życiu. Z drugiej jednak strony nowa wersja „The Mental Health Act” z 1990 roku, w odróżnieniu od wersji tego dokumentu z 1983 roku, precyzuje, że choroba psychiczna charakteryzuje się obecnością symptomów psychotycznych. Autorzy tego ważnego dokumentu stwierdzają, że w anoreksji takie symptomy nie występują.
Polecamy: Co łączy anoreksję i schizofrenię?
Jak długo trwa przymusowe leczenie osoby z anoreksją?
Konsekwencją tego stwierdzenia jest dopuszczenie przymusowego leczenia osoby z anoreksją jedynie przez maksimum trzy dni (wcześniejszy dokument z 1983 roku dopuszczał dłuższe niż wspomniane trzy dni przymusowe leczenie) w sytuacji, gdy osoba jest czasowo zaburzona lub stwarza zagrożenie dla własnego życia.
Jednak prawo ma niewiele do powiedzenia w kwestii długoterminowego leczenia anoreksji. To zdanie sugeruje, że pacjenci z anoreksją bywają leczeni przymusowo przez dłuższy czas niż określane prawem wspomniane trzy dni.
Z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że każde z powyższych dwóch podejść (bardziej elastyczne – jak w obecnych regulacjach prawnych i bardziej radykalne) można uznać za właściwe, gdy przyjmie się dwa ujęcia zaburzenia psychicznego: wąskie i szerokie.
Rozróżnienie między dwoma powyższymi ujęciami jest omówione szczególnie dokładnie w dokumentach precyzujących warunki i procedury przymusowego leczenia. Mowa w nich o dwóch podejściach do autonomii pacjenta we współczesnej psychiatrii. Po pierwsze, można mówić o podejściu respektującym w dużym stopniu autonomię pacjenta, które precyzuje bardzo wąskie kryteria (pacjent zagraża innym) stwierdzenia u pacjenta niezdolności do czynności prawnych. Zwolenników tego podejścia można podzielić na dwie grupy.
Zdolność do podejmowania racjonalnych decyzji
Pierwszą grupę reprezentują badacze, którzy dzielą pacjentów z anoreksją na osoby zdolne i niezdolne do podejmowania racjonalnych decyzji. Niewątpliwie zwolenniczką takiego zdecydowanego podziału jest Heather Draper.
Autorka podkreśla, że tylko niektóre osoby chore na anoreksję są rzeczywiście niezdolne do podejmowania racjonalnych decyzji, przy czym ma na myśli te jednostki, którym bezpośrednio grozi śmierć z powodu niedożywienia jako efekt metodycznego głodzenia się.
Natomiast, jak twierdzi Draper, większość osób chorych na anoreksję radzi sobie dobrze, a mianowicie kształci się lub pracuje w nierzadko bardzo prestiżowych zawodach, często jest niezależna finansowo. A zatem uzasadnione wydaje się nazywanie przez Thomasa G. Gutheila i Harolda J. Bursztajna osób z anoreksją jako „całkowicie zdolnych do czynności prawnych”, jednak posiadających „subtelną” (dotyczącą jednej ze sfer życia: odżywiania się) niezdolność do racjonalnych decyzji.
Czytaj też: Jak osoba z anoreksją postrzega jedzenie?
Drugą grupę zwolenników elastycznego podejścia do autonomii pacjenta reprezentuje Chris MacDonald, według którego, oceniając krytycyzm osób z anoreksją w stosunku do własnej choroby, nie można przyjmować, że istnieje ostra granica: krytycyzm versus brak krytycyzmu, natomiast zdolność takich osób do racjonalnych decyzji należy rozpatrywać, przyjmując istnienie kontinuum. Wówczas takie osoby nie będą uznawane za zdolne lub niezdolne do podejmowania decyzji, lecz będą oceniane jako mniej lub bardziej zaburzone pod tym względem. MacDonald podkreśla, że ostateczna decyzja klinicysty w każdym przypadku powinna być podejmowana bardzo rozważnie. Należy także pamiętać, że pojęcie kontinuum jest w przypadku anoreksji użyteczne również dla kategorii czasu, ponieważ stopień nasilenia objawów może się zmieniać w czasie.
Gdy pacjent zagraża sobie oraz innym
Po drugie, można mówić o podejściu przedkładającym stan psychiczny lub psychofizyczny pacjenta nad respektowanie jego autonomii i dlatego określanym jako pragmatyczne. Tutaj kryteria uznania pacjenta za niezdolnego do czynności prawnych są szersze niż w podejściu pierwszym (pacjent zagraża sobie oraz innym). W ramach tego podejścia używa się więc pojęcia „całkowita niezdolność do czynności prawnych”.
Fragment pochodzi z książki "Anoreksja. Trudne pytania”, Małgorzata Starzomska (Oficyna Wydawnicza „Impuls”, 2006). Publikacja za wiedzą wydawcy.
Przypisy bibliograficzne zostały usunięte przez redakcję. Bibliografia i przypisy do wglądu u redakcji.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!