Fot. Fotolia
Cytrusy - niekoniecznie dobre dla zębów
Owoce powinny pojawiać się jak najczęściej w codziennym jadłospisie. Na niektóre jednak trzeba uważać. Mowa o cytrusach. "Po ich zjedzeniu szkliwo na powierzchni zębów ulega demineralizacji (jest to kwasowa erozja szkliwa), co zwiększa ryzyko jego mechanicznego uszkodzenia podczas szczotkowania zębów. – Nie odradzamy cytrusów" – mówi lek. med. chir. stom. Roman Borczyk z katowickiej Kliniki Implantologii i Stomatologii Estetycznej.
Cytrusy są ważnym źródłem witaminy C. Jednak należy pamiętać, aby po ich zjedzeniu odczekać minimum pół godziny zanim umyjemy zęby. Dodatkowo warto przed myciem zębów przepłukać jamę ustną wodą.
Innymi „niebezpiecznymi” owocami są te, które mają drobne pestki np. truskawki. Negatywnie wpływają one na dziąsła powodując ich drobne uszkodzenia. – Problem ten nie dotyczy osób, które mają zdrowe dziąsła – uspokaja doktor Roman Borczyk. – Wszystkim kłopot mogą sprawiać zalegające pestki w szczelinach miedzyzębowych, które utrudniają oczyszczanie zębów śliną. Dlatego warto pamiętać o stosowaniu nitek dentystycznych.
Zobacz także: Popularne nawyki, które niszczą szkliwo zębów
Seler usuwa płytkę nazębną
Owoce i warzywa są źródłem wielu ważnych substancji dla naszego organizmu. Dodatkowo niektóre z nich spełniają jeszcze dodatkowe funkcje. Na przykład jabłka naturalnie oczyszczają jamę ustną. Podczas ich jedzenia wydziela się więcej śliny oczyszczającej zęby i wypłukującej resztki z przestrzeni międzyzębowych. Podobnie jest z marchewką, czy selerem. Produkty te pozwalają w naturalny sposób usunąć płytkę nazębną, a dodatkowo nie narażają szkliwa na kwasową erozję.
Zdrowiej jest pić soki ze świeżych owoców, niż słodzone napoje, które przyczyniają się do rozwoju próchnicy. Należy pamiętać jednak, że podobnie jak przy cytrusach zaraz po wypiciu naturalnego soku nie powinno się myć zębów. Lepiej także pić sok przez słomkę, dzięki czemu jego kontakt z zębami jest zminimalizowany.
Kawa i herbata - osad na zębach
Od lat trwa dyskusja na temat kawy i herbaty, co lepsze, zdrowsze dla naszego organizmu. W przypadku ich wpływu na zęby nie ma to znaczenia – oba napoje powodują odkładanie się żółto-brunatnego osadu. Zęby stają się przebarwione i nie wyglądają estetycznie. Takie skutki ma również picie zdrowej zielonej herbaty.
Osadu, podobnie jak kamienia i płytki nazębnej, nie można usunąć podczas szczotkowania zębów w domowych warunkach. Aby się ich pozbyć, a także zachować zdrowe zęby i dziąsła, konieczne jest regularne profesjonalne oczyszczanie zębów, najlepiej za pomocą ultradźwięków, w gabinecie higienistki stomatologicznej. – "Wizyty takie powinny odbywać się przynajmniej raz na 6 miesięcy. Jest to podstawowy element profilaktyki chorób dziąseł" – dodaje doktor Roman Borczyk. – Po dokładnym oczyszczeniu zębów możliwa jest laserowa diagnostyka początkowych zmian próchnicowych. Takie zmiany można leczyć bez konieczności „borowania”.
Fast foody i słodycze - problemy z zębami
Większość niezdrowych przekąsek nie zawiera w swoim składzie dużej ilości cukrów więc teoretycznie nie powinny mieć większego wpływu na stan zębów. Jednak chipsy, popcorn czy też hamburgery oblepiają zęby, przez co utrudniają naturalnie ich obmywanie przez ślinę. W konsekwencji w przestrzeniach międzyzębowych i w szczelinach stwarza się środowisko przyjazne rozwojowi bakterii.
Próchnica, zniszczone zęby i nieplanowane wizyty u dentysty to często brak odpowiedniej higieny jamy ustnej oraz nadmiaru jedzonych słodyczy. Wszystkie zawierają cukier. Dodatkowo takie jak krówki, batoniki oblepiają zęby i pozostają na nich przed dłuższy czas. To głównie od tego zależy skutek jaki cukier wywiera na zęby. – Im później umyjemy zęby, tym więcej bakterii skorzysta z cukrowej pożywki i rozwinie się produkując szkodliwe dla naszych zębów kwasy – mówi doktor Roman Borczyk.
– "Zawsze powtarzamy rodzicom naszych najmłodszych pacjentów, że lepiej jest, by dziecko zjadło cały batonik naraz, a potem umyło zęby, niż żeby jadło po małym kawałku przez cały dzień". – dodaje lek. dent. Izabela Walawender z katowickiej kliniki.
Wielu dietetyków proponuje zamienić kaloryczne i niezdrowe słodycze suszonymi owocami. – Mimo iż są zdecydowanie zdrowsze dla organizmu, to jednak dla zębów już nie – tłumaczy lek. med. chir. stom. Roman Borczyk. - Suszenie owoców powoduje, że wzrasta w nich stężenie cukrów, a dodatkowo, owoce stają się lepkie i z łatwością przyklejają się do powierzchni zębów. Stąd efekt ich działania w jamie ustnej jest podobny do standardowych słodyczy, żelków czy galaretek.
Zobacz także: Które produkty najbardziej niszczą zęby?
Jajka i jogurt dobre dla zębów
Niektóre produkty mają zbawienny wpływ na zęby. Należą do nich m.in. jajka, które są źródłem minerałów takich jak magnez, żelazo, jod i wapń. Szczególnie ten ostatni składnik odgrywa istotną rolę w prawidłowym rozwoju zębów. Bogaty w wapń jest również żółty ser.
Z półki z nabiałem warto również zabrać masło. Niekoniecznie jest ono polecane osobom, które chcą stracić zbędne kilogramy, ale dla zębów jest ono jak najbardziej wskazane. Zawiera tłuszcze, które wpływają na przyswajanie witamin, np. witaminy D. Do sklepowego koszyka koniecznie trzeba włożyć jogurt naturalny. Wpływa korzystnie na florę bakteryjną przewodu pokarmowego, w tym też na prawidłową florę jamy ustnej. – Jest to istotne, gdyż prawidłowa flora jamy ustnej może zapobiec ryzyku zakażeń grzybiczych – dodaje doktor Roman Borczyk. – Jest to też naturalna bariera przed szkodliwymi bakteriami. Ponadto jogurt naturalny jest bogatym źródłem wapnia.
Dla zachowania mocnego szkliwa warto jeść ryby. Ich wpływ na organizm, w tym uzębienie, jest nieoceniony. Są nie tylko źródłem wapnia, lecz także białka, które wpływa na zęby w okresie ich rozwoju. Ryby mają również dużo witaminy D, od której w dużym stopniu zależy prawidłowa gospodarka wapniowo – fosforowa. Ta z kolei odpowiedzialna jest za rozwój i twardość zębów.
Także wodorosty posiadają bardzo wysokie wartości zdrowotne. Na ich powierzchni rozwijają się bakterie, które produkują enzymy chroniące nasze zęby i dziąsła. Nieczęsto spożywamy także olej kokosowy. Badania wskazują, że może on hamować rozwój nie tylko próchnicy, ale też drożdży, które odpowiedzialne są za zakażenia błony śluzowej jamy ustnej.
Ponadto nie zapominajmy o piciu wody – to bardzo dobry sposób na wypłukanie bakterii i resztek pożywienia z powierzchni zębów, zwłaszcza, gdy nie mamy pod ręką tradycyjnej płukanki do zębów.
Źródło: Biuro prasowe Kliniki Implantologii i Stomatologii Estetycznej dr. Romana Borczyka
Zobacz także: Jak usunąć przebarwienia z zębów?
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!