Jeden gen może wywołać tętniaka aorty

Portret genetyczny/fot. Fotolia
Już jeden wadliwy gen wystarczy do wywołania zagrażającego życiu schorzenia – tętniaka aorty brzusznej. Odkrycie dokonane przez naukowców z Uniwersytetu w Leicester pomoże lepiej zrozumieć proces powstawania tętniaka i przez to poprawić jego diagnostykę, leczenie i być może wprowadzić działanie przeciwdziałające jego powstawaniu.
/ 08.02.2012 15:15
Portret genetyczny/fot. Fotolia

Tętniak aorty brzusznej to nic innego jak poszerzenie średnicy aorty, będącej największą i najważniejszą tętnicą naszego organizmu, w jej odcinku przebiegającym w jamie brzusznej. Niestety, ale takie poszerzenie osłabia ściany naczynia i może prowadzić do jego pęknięcia i krwawienia zagrażającego życiu. Do tej pory jedyną metodą leczenia tętniaków była operacja, wykonywana, gdy tętniak przekraczał pewne określone rozmiary. Niestety, jak dotąd nie ma jednak skutecznego leczenia ograniczającego wzrost małych tętniaków i pomimo tak dużego postępu w ich wykrywaniu i kontroli w dalszym ciągu tysiące ludzi umiera z powodu pęknięcia tętniaka aorty brzusznej. Już niedługo może się to jednak zmienić, dzięki odkryciu głównego winowajcy, genu LRP1.

W badaniu wzięło udział ponad 2000 osób z całego świata. Już kilka lat temu odkryto, że tętniaki aorty brzusznej występują rodzinnie, co skłoniło naukowców do poszukiwania odpowiedzialnego za to genu. Dzięki wiedzy, jaki to gen, nareszcie możliwe będzie lepsze zrozumienie choroby i być może terapia pozwalająca uniknąć operacji.

Wyniki badania opublikowano na łamach czasopisma The American Journal of Human Genetics.

Zobacz też: Jak może objawiać się tętniak aorty?

Źródło: Science Daily/ kp

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA