Fragment rozmowy Macieja Zdziarskiego z dr hab. med. Tomaszem Zdrojewskim, specjalistą w dziedzinie chorób wewnętrznych i hipertensjologii w Klinice Nadciśnienia Tętniczego i Diabetologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, przewodniczącym Komitetu Zdrowia Publicznego Polskiej Akademii Nauk.
Przychodzi starszy człowiek do lekarza. Czy może liczyć na zmierzenie ciśnienia?
Tak. Mało tego – ciśnienie tętnicze krwi powinno być mierzone podczas każdej wizyty lekarskiej. Taki obowiązek nakłada na lekarzy zarządzenie ministra zdrowia, ale tylko połowa z nich go przestrzega.
Czy w takim wypadku samemu należy poprosić o to lekarza?
Trzeba poprosić – uprzejmie, ale stanowczo. Zbyt wysokie ciśnienie, które dotyka w szczególności osoby starsze, może mieć dramatyczne skutki, jak choćby udar mózgu. A to nieszczęście dla całej rodziny, nie tylko dla chorego.
A więc mierzenie ciśnienia u lekarza to pierwszy krok. Co jeszcze można zrobić, by zminimalizować ryzyko chorób serca?
Drugim krokiem, choć nieco kosztownym, jest zakup aparatu do mierzenia ciśnienia. Takie urządzenie powinno być w każdym polskim domu. Warto przy tym zainwestować w dobry aparat, czyli taki, który mierzy ciśnienie na ramieniu. Na rynku jest kilka takich modeli, zwykle kosztują 200–300 zł, ale są warte tej ceny. To elektroniczne urządzenia, nie trzeba już nic pompować, słuchać i pozwalają na naprawdę dokładny pomiar. Natomiast mierzenie ciśnienia na przedramieniu nie ma sensu – żaden aparat nie poda właściwego odczytu.
Zobacz też: Jakie jest prawidłowe ciśnienie tętnicze?
Każdy może wykonać taki pomiar?
Tak, każdy może i każdy powinien to robić! To jest w sumie naprawdę proste. Zachęcałbym nawet do tego, żeby nawzajem mierzyć sobie ciśnienie, żeby dzieci pomagały w tym rodzicom, bo to wyrabia dobre nawyki.
Jakie ciśnienie u osoby starszej powinno budzić nasz niepokój?
To ważne pytanie, ale naprawdę trudno jednoznacznie na nie odpowiedzieć. Zasadniczo im wyższe ciśnienie tętnicze krwi, tym większe ryzyko szybszej miażdżycy oraz zawału serca i udaru mózgu.
Kiedyś uważano, że problemy z ciśnieniem zaczynają się po przekroczeniu granicy 100 plus wiek danej osoby. Udowodniono jednak, że to zbyt liberalne podejście, że dla 70-latka ciśnienie na poziomie 170 wcale nie jest normą. Później utworzono dla wszystkich kryterium 140. Obecnie zaś uznaje się, że dla starszych osób, w wieku 70, 80, 90 lat, ciśnienie 160 i wyższe to już żółta kartka. W takim wypadku koniecznie trzeba pójść do lekarza. Natomiast ciśnienie między 140 a 160 jest sygnałem do wdrożenia wszystkich działań niefarmakologicznych, czyli: mniej solić, przestać palić, zwiększyć aktywność fizyczną.
Zobacz też: Jak skutecznie leczyć nadciśnienie tętnicze?
Całą rozmowę Macieja Zdziarskiego z dr hab. med. Tomaszem Zdrojewskim można znaleźć w książce „StarsiRodzice.pl. Recepty na dobrą starość”.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!