Plan walki z lekoopornymi przypadkami gruźlicy

W 53 krajach europejskich, które notowały na swoim obszarze przypadki zakażeń lekoopornymi prątkami gruźlicy, ma zostać wprowadzony plan przeciwdziałający niepokojącemu trendowi/fot. Fotolia fot. Fotolia
W 53 krajach europejskich, które notowały na swoim obszarze przypadki zakażeń lekoopornymi prątkami gruźlicy, ma zostać wprowadzony plan przeciwdziałający niepokojącemu trendowi – czytamy w zdrowotnym serwisie BBC.
/ 16.09.2011 12:27
W 53 krajach europejskich, które notowały na swoim obszarze przypadki zakażeń lekoopornymi prątkami gruźlicy, ma zostać wprowadzony plan przeciwdziałający niepokojącemu trendowi/fot. Fotolia fot. Fotolia

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) określiła problem wzrostu przypadków zakażeń jako alarmujący. Najwyższy poziom infekcji utrzymuje się na obszarze Europy Wschodniej, natomiast Londyn odnotował największą ilość zakażeń spośród wszystkich stolic zachodnioeuropejskich.

Zgodnie z danymi WHO, co roku w Europie zakażenie lekooporną postacią gruźlicy dotyka 81 000 osób, chociaż i tak wiele przypadków pozostaje niezdiagnozowanych.

Opracowywany plan ma na celu zwiększenie dostępu do diagnozy i leczenia gruźlicy. Eksperci szacują, że w rezultacie do 2015 roku, od zakażenia chorobą może zostać uratowanych 120 000 ludzi, dzięki czemu skala oszczędności osiągnie poziom kilku bilionów funtów.

Wśród krajów o najwyższej zapadalności na chorobę znajdują się: Rosja, Ukraina i Azerbejdżan. W Wielkiej Brytanii problem zakażeń dotyczy głównie dużych miast. W samym Londynie odnotowuje się 3 000 przypadków rocznie.

W 2009 roku w Wielkiej Brytanii odnotowano 58 przypadków lekoopornej postaci gruźlicy. Jej oporność na leczenie może wzrosnąć, jeśli pacjent nie ukończy całego procesu terapii.

Ekspert Health Protection Agency’s TB, dr Ibrahim Abubakar powiedział: ,,Mimo że całkowita liczba przypadków jest niska, trend wzrostowy utrzymuje się od dekady. Nie możemy poprzestać na dotychczasowych posunięciach w tej kwestii. Koszt monitorowania jednego przypadku może sięgać kilkuset tysięcy funtów. Jest to bardzo istotna kwestia, tym bardziej, że osoba zakażona może rozsiewać infekcję na innych ludzi. Większe kraje Europy Wschodniej zdają się nie radzić sobie z tym problemem”. Dr Abubakar zaapelował też do lekarzy pierwszego kontaktu i specjalistycznych oddziałów leczenia gruźlicy o większą czujność wobec możliwych zakażeń.

Gruźlica jest zakaźną chorobą przenoszoną drogą kropelkową, która kończy się zgonem w 7% przypadków. Ponad połowa pacjentów z lekooporną postacią choroby umiera. 

Polecamy: Gruźlica także rozsiewa się przez krew

Źródło: BBC/ar

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA