Zanim człowiek zacznie się śmiać z jakiegoś żartu czy sytuacji, najpierw w jego mózgu musi dojść do skomplikowanych procesów. Okazuje się, że każdy rodzaj żartu przechodzi w mózgu inną drogę. Sieć nerwowa płatów skroniowych uaktywnia się w przypadku żartów sytuacyjnych, kiedy musi dojść do znaczeniowej analizy języka. Neurony lewej półkuli skoncentrowane wokół ośrodka mowy odpowiedzialne są za przetworzenie mowy i dźwięków, zatem tu przyswajane są dowcipy fonologiczne. Mniej więcej 400 milisekund po usłyszeniu dowcipu pojawia się fala elektryczna w mózgu, która pobudza ośrodek nagrody, gdzie następuje wyrzut dopaminy odpowiadającej za dobre samopoczucie.
Co ciekawe, zarówno mimika twarzy podczas śmiechu, jak i okoliczności w jakich człowiek zaczynał się śmiać, pierwotnie uważane były przez większość naukowców za przejaw agresji. Do śmiechu dochodzić miało kiedy człowiek odczuwał przyjemność z powodu poniżenia przeciwnika. Dziś jednak wiemy, że śmiech jest objawem zadowolenia, co więcej – prowadzi do zdrowia. Śmianie się pobudza układ krążenia, układ odpornościowy, zapewnia lepszą wentylację płuc oraz masaż serca. Również wytwarzane wtedy endorfiny wykazują zbawienny wpływ na organizm człowieka zmniejszając ból oraz obniżając poziom stresu.
Zobacz też: Zespół złamanego serca
Źródło: rp.pl/kr
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!